Zyski Temu spadły o połowę. Prezes wskazuje na politykę Trumpa
Chiński sklep internetowy Temu, będący własnością PDD Holdings, zmaga się z poważnymi trudnościami finansowymi na początku 2025 roku. W pierwszym kwartale firma odnotowała spadek zysków o niemal połowę, co prezes Chen Lei przypisał przede wszystkim obostrzeniom handlowym narzuconym przez administrację byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. Wysokie cła na import z Chin, sięgające nawet 120 proc., znacząco utrudniły działalność Temu na rynku amerykańskim, prowadząc do decyzji o zaprzestaniu bezpośredniej sprzedaży do Stanów Zjednoczonych. Ta sytuacja stanowi wyraźny sygnał narastających napięć handlowych między dwiema największymi gospodarkami świata, których echa odczuwalne są także w sektorze e-commerce.

- W pierwszym kwartale 2025 roku zyski Temu spadły o 47 proc., do 14,74 mld juanów.
- Prezes Chen Lei wskazuje na politykę handlową Donalda Trumpa i wysokie cła amerykańskie (120 proc.) jako główną przyczynę spadku zysków.
- Akcje Temu na amerykańskiej giełdzie spadły o ponad 13 proc. w tym okresie.
- Firma zapowiedziała zaprzestanie bezpośredniej sprzedaży towarów z Chin do USA w odpowiedzi na bariery celne i logistyczne.
- Dodatkowe problemy logistyczne, takie jak wstrzymanie przyjmowania paczek do USA przez Pocztę w Hongkongu, pogłębiają trudności Temu.
Znaczący spadek zysków Temu w pierwszym kwartale 2025 roku
W pierwszych trzech miesiącach 2025 roku PDD Holdings, właściciel Temu, zanotował spadek zysków o 47 proc., które wyniosły 14,74 mld juanów. Prezes firmy, Chen Lei, jednoznacznie wskazał, że ten gwałtowny regres jest bezpośrednim skutkiem polityki handlowej byłego prezydenta Donalda Trumpa. Jak podaje BBC, to właśnie nałożone przez USA bariery celne i administracyjne wpłynęły na pogorszenie wyników finansowych Temu, osłabiając pozycję firmy na jednym z kluczowych rynków zbytu. Wcześniejsze informacje portalu Money.pl podkreślały, że nałożone cła amerykańskie, sięgające nawet 120 proc., stanowią główną przyczynę tego spadku.
Wpływ ceł i polityki handlowej Trumpa na działalność Temu
Według serwisu Forsal.pl, amerykańskie cła na import z Chin wynoszą aż 120 proc., co stawia chińskie przedsiębiorstwa, takie jak Temu, w bardzo trudnej sytuacji konkurencyjnej na rynku USA. W reakcji na te bariery handlowe firma ogłosiła zaprzestanie bezpośredniej sprzedaży towarów z Chin do Stanów Zjednoczonych, co potwierdza również portal Money.pl. Dodatkowo, jak wskazuje bizblog.spidersweb.pl, nałożone cła są jednym z kluczowych czynników przyczyniających się do spadku zysków Temu, ograniczając marże i atrakcyjność cenową produktów. Sytuację komplikuje także dodatkowe 30 proc. cło na import z Chin oraz decyzja Poczty w Hongkongu o wstrzymaniu przyjmowania paczek do USA, co według trenue.com dodatkowo utrudnia logistykę oraz dostawy.
Reakcja rynku i perspektywy na przyszłość
Negatywna sytuacja finansowa Temu znalazła odzwierciedlenie w zachowaniu rynku kapitałowego. W pierwszym kwartale 2025 roku akcje Temu notowane na amerykańskiej giełdzie spadły o ponad 13 proc., co potwierdzają źródła Money.pl, TVN24 Biznes oraz Forsal.pl. Dodatkowo, według informacji Filary Biznesu, notowania PDD Holdings spadły we wtorek, co wskazuje na wyraźną nieufność inwestorów wobec perspektyw firmy w świetle obecnych trudności. Eksperci cytowani przez bizblog.spidersweb.pl zwracają uwagę, że obecna sytuacja może oznaczać przełom w polityce handlowej między USA a Chinami, co może mieć dalekosiężne konsekwencje dla firm takich jak Temu i Shein, które opierają swoje modele biznesowe na tanim imporcie z Chin. Zgodnie z informacjami zawartymi w Wikipedii, Temu, prowadzony przez PDD Holdings kierowanego przez Colina Huanga, słynie z oferowania znacznie obniżonych cen towarów konsumpcyjnych. Jednak w obliczu nowych barier celnych utrzymanie tej przewagi może okazać się wyjątkowo trudne.
W obliczu rosnących napięć handlowych między dwoma największymi gospodarkami świata, które coraz mocniej odciskają piętno na globalnym e-commerce, Temu staje przed poważnymi wyzwaniami. Amerykańskie decyzje o wysokich cłach i ograniczeniach logistycznych zmuszają chińskich sprzedawców internetowych do przewartościowania swoich strategii i poszukiwania nowych rynków. To, jak Temu i podobne firmy poradzą sobie z tymi zmianami w nadchodzących miesiącach, będzie miało kluczowe znaczenie dla ich pozycji na szybko zmieniającym się światowym rynku.