Związki proponują podwyżkę płacy minimalnej do 5015 zł od 2026 roku

Związki zawodowe NSZZ „Solidarność”, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych przedstawiły wspólną propozycję podwyżki płacy minimalnej w Polsce, która miałaby wejść w życie od 1 stycznia 2026 roku. Według ich wyliczeń, minimalne wynagrodzenie brutto powinno wzrosnąć do poziomu 5015 zł, co oznaczałoby wzrost o 349 zł, czyli około 7,48 proc. Ta propozycja znacznie przewyższa rządowe prognozy, które zakładają wzrost płacy minimalnej o około 3,8 proc. Związki podkreślają, że podwyżka jest niezbędna, aby przeciwdziałać realnemu spadkowi siły nabywczej minimalnego wynagrodzenia w obliczu utrzymującej się wysokiej inflacji.

W Polsce około 3 milionów osób korzysta z płacy minimalnej, co czyni tę zmianę szczególnie istotną dla znacznej części pracowników. Ponadto centrale związkowe postulują także wzrost wynagrodzeń w sektorze budżetowym o co najmniej 12 proc., a także waloryzację emerytur i rent, z zastrzeżeniem, że waloryzacja rent nie powinna być niższa niż 50 proc. Ich zdaniem takie działania są konieczne, by zapewnić stabilność dochodów i ochronę najsłabiej zarabiających grup społecznych.

Propozycja związków zawodowych dotycząca płacy minimalnej na 2026 rok

Związki zawodowe NSZZ „Solidarność”, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych zaproponowały, aby od początku 2026 roku płaca minimalna w Polsce wynosiła 5015 zł brutto. Oznaczałoby to wzrost o 349 zł w stosunku do obecnej wysokości, co przekłada się na 7,48 proc. podwyżki. Ta propozycja jest wyraźnie wyższa niż rządowe prognozy, które zakładają wzrost minimalnego wynagrodzenia o około 3,8 proc.

Jak podaje portal biznes.interia.pl, podstawowym argumentem związków jest rosnąca inflacja, która powoduje realny spadek wartości płacy minimalnej. Wzrost wynagrodzenia ma być więc odpowiedzią na tę presję ekonomiczną, tak aby utrzymać siłę nabywczą pracowników o najniższych dochodach. Według danych money.pl, około 3 miliony osób w Polsce otrzymuje wynagrodzenie na poziomie minimalnym, co podkreśla skalę wpływu proponowanej podwyżki na rynek pracy i gospodarkę.

Kontekst i uzasadnienie postulatu podwyżki

Związki zawodowe argumentują, że podwyżka płacy minimalnej jest niezbędna, by zapobiec dalszemu realnemu spadkowi wartości minimalnego wynagrodzenia, który wynika z utrzymującej się wysokiej inflacji. Jak informuje serwis biznes.interia.pl, wzrost płacy minimalnej ma stanowić skuteczną przeciwwagę dla rosnących kosztów życia, które szczególnie dotykają osoby o najniższych dochodach.

Dodatkowo, jak podaje rp.pl, postulaty związków obejmują także istotny wzrost płac w sektorze budżetowym – o co najmniej 12 proc. – oraz waloryzację emerytur i rent. Przy czym waloryzacja rent ma spełniać warunek nie bycia niższą niż 50 proc. wskaźnika inflacji, co ma zabezpieczyć emerytów i rencistów przed utratą siły nabywczej. Według informacji z nowyobywatel.pl, centrale związkowe podkreślają, że podwyżki powinny być realizowane ponad podziałami politycznymi, aby zapewnić stabilność i ochronę dochodów wszystkich pracowników.

Skutki i znaczenie proponowanej podwyżki

Po proponowanej podwyżce minimalne wynagrodzenie netto ma wynieść około 3749 zł, podaje pulshr.pl. Oznacza to realny wzrost dochodów dla osób zarabiających najniżej, co może przełożyć się na poprawę ich sytuacji materialnej i zwiększenie konsumpcji. Jak zauważa infor.pl, może to być jedna z największych podwyżek płacy minimalnej w Polsce od wielu lat, co podkreśla wagę i skalę postulatu związków zawodowych.

Według solidarnosckatowice.pl, wzrost o 7,48 proc. – czyli o 349 zł – stanowi znaczącą zmianę w stosunku do obecnego poziomu 4666 zł brutto. Warto jednak zaznaczyć, że według portalu next.gazeta.pl pojawiły się także propozycje podwyżki do 5105 zł brutto, co jest kwotą nieco wyższą niż oficjalna propozycja 5015 zł. Mimo to główna inicjatywa związków opiera się na kwocie 5015 zł brutto.

Związki zawodowe proponują podwyżkę płacy minimalnej wyższą niż rządowe prognozy, chcąc w ten sposób ochronić pracowników przed rosnącą inflacją i poprawić ich sytuację finansową. Wraz z postulatami dotyczącymi wyższych wynagrodzeń w sektorze budżetowym oraz waloryzacji emerytur i rent, te propozycje mogą znacząco wpłynąć na kształt polityki społeczno-gospodarczej Polski w najbliższym roku.