Ziobro o mafijnym państwie Tuska: krytyka i zarzuty po decyzji Żurka
Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro wyraził zdecydowaną krytykę wobec obecnej sytuacji politycznej w Polsce, określając ją mianem „mafijnego państwa”. W swoim komentarzu po poniedziałkowej decyzji ministra Waldemara Żurka wskazał na rzekome powiązania przestępcze z obecną władzą, które mają sięgać znacznie dalej niż dotychczas znane przypadki korupcji czy działań mafijnych. Według Ziobry, obecny układ w Polsce to „mafia Tuska” – forma bandytyzmu na wyższym poziomie, która zagraża bezpieczeństwu i prawdzie w kraju. Polityk podkreślił, że nigdy nie zamierzał oszukiwać obywateli, a jego działania zawsze miały na celu obronę interesów państwa, odrzucając jednocześnie zarzuty i manipulacje ze strony mediów opozycyjnych.

- Zbigniew Ziobro określił obecną sytuację w Polsce jako „mafijne państwo” i zarzucił rządowi Tuska wyższy poziom bandytyzmu.
- Wcześniej Ziobro i Warchoł złożyli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa wobec ministra Waldemara Żurka.
- Ziobro podkreśla, że jego działania miały na celu obronę prawdy i bezpieczeństwa Polski, odrzucając zarzuty o manipulacje.
- W listopadzie 2023 roku Ziobro złożył wniosek do TK, który stwierdził niezgodność systemu ETS z konstytucją.
- Polityk krytykuje rząd Tuska za kompromitację i wskazuje na trwający spór medialny i polityczny.
Wcześniej były minister złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa wobec ministra Żurka, co dodatkowo zaostrza istniejące napięcia polityczne i prawne. Jego wypowiedzi i inicjatywy prawne wpisują się w szerszy kontekst sporów, które od lat dzielą polską scenę polityczną, a także wpływają na postrzeganie wymiaru sprawiedliwości i rządów prawa w kraju.
Ostra krytyka rządu Tuska i określenie „mafijne państwo”
16 września 2025 roku Zbigniew Ziobro w swoim publicznym komentarzu po decyzji ministra Waldemara Żurka nie pozostawił wątpliwości co do swojej oceny obecnej sytuacji politycznej. Użył określenia „mafijne państwo”, wskazując na rzekome powiązania przestępcze z obecną władzą, którą określił mianem „mafii Tuska”. Według niego, jest to wyższy poziom bandytyzmu niż wcześniejsze przypadki mafii chronionej przez skorumpowane struktury władzy.
Były minister sprawiedliwości podkreślił, że jego działania jako prokuratora generalnego skupiały się na obronie prawdy i bezpieczeństwa Polski. Zarzuty oraz krytykę, które pojawiały się w mediach opozycyjnych, ocenił jako manipulacje i kłamstwa. Jak podaje dorzeczy.pl, Ziobro zaznaczył również, że gdyby chciał ukryć prawdę, powinien był „oszukiwać Polaków”, czego jednak nigdy nie zamierzał robić.
Wcześniejsze działania prawne i polityczne tła sporu
Konflikt prawny i polityczny, w którym bierze udział Zbigniew Ziobro, ma swoje początki w działaniach podjętych już w listopadzie 2023 roku. Wówczas były minister i prokurator generalny złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego dotyczący funkcjonowania Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS). W czerwcu 2025 roku Trybunał Konstytucyjny uznał, że system ETS jest niezgodny z polską konstytucją, co wywołało szerokie dyskusje i napięcia na arenie politycznej. Informację tę podało konkret24.tvn24.pl.
Ponadto, Ziobro wraz z Marcinem Warchołem złożyli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa wobec ministra Waldemara Żurka, co według rp.pl świadczy o eskalacji sporu politycznego i prawnego między stronami. W swoich wystąpieniach polityk nie szczędził ostrych słów pod adresem rządu Tuska, oceniając, że obecna władza „skomprimitowała się” w oczach opinii publicznej. To stanowisko podkreśla jego krytyczną ocenę działań rządu i wskazuje na trwałe napięcia w polskiej polityce.
Reakcje i kontekst medialny
W dostępnych materiałach medialnych nie pojawiły się bezpośrednie najnowsze wypowiedzi Zbigniewa Ziobry poza cytowanym komentarzem z 16 września 2025 roku, w którym użył on określenia „mafijne państwo”. Wielokrotnie jednak w przeszłości podkreślał, że jego działania są odpowiedzią na manipulacje medialne i krytykę ze strony opozycji, co wskazuje na trwały konflikt narracji w polskiej polityce.
Według dorzeczy.pl, Ziobro odpowiadając na krytykę, podkreślił „niewygodne fakty”, które jego zdaniem obnażają argumenty przeciwników politycznych. Jego stanowisko odzwierciedla trwający od lat spór o ocenę działań rządu i funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Wypowiedzi byłego ministra wpisują się w szerszą, ciągle żywą debatę o stanie państwa prawa oraz relacjach między władzą a opozycją.