Zdemilitaryzowana strefa między Koreami – oaza dla zagrożonych niedźwiedzi himalajskich

Opublikowane przez: Adam Gilewski

Zdemilitaryzowana strefa graniczna między Koreą Północną a Południową, która przez dziesięciolecia była symbolem napięć politycznych i militarnych, zyskała nową, zaskakującą rolę – stała się jednym z najważniejszych rezerwatów dzikiej przyrody w Azji. Południowokoreańscy naukowcy ujawnili, że na tym terenie żyje blisko 6 tysięcy gatunków roślin i zwierząt, wśród których znajdują się m.in. zagrożone niedźwiedzie himalajskie, żurawie oraz jelenie. To odkrycie wskazuje, że ograniczona działalność człowieka w tym obszarze stworzyła wyjątkowe warunki do rozwoju unikalnych ekosystemów. Informacje te zostały opublikowane 30 sierpnia 2025 roku przez dziennik „Guardian” i podkreślają rosnące znaczenie strefy dla ochrony środowiska w regionie.

  • Zdemilitaryzowana strefa między Koreą Północną a Południową stała się naturalną oazą dzikiej przyrody.
  • W strefie odnotowano blisko 6 tysięcy gatunków zwierząt i roślin, w tym zagrożone niedźwiedzie himalajskie.
  • Badania południowokoreańskich naukowców potwierdziły unikalny charakter ekosystemu DMZ.
  • Informacje pochodzą z artykułu dziennika „Guardian” opublikowanego 30 sierpnia 2025 roku.
  • Odkrycie podkreśla potencjał strefy jako ważnego obszaru ochrony przyrody w regionie.

Zdemilitaryzowana strefa – od konfliktu do rezerwatu przyrody

Zdemilitaryzowana strefa, znana powszechnie jako DMZ (Demilitarized Zone), to pas ziemi o szerokości około 4 kilometrów, który od ponad siedmiu dekad oddziela Koreę Północną od Południowej. Przez długi czas obszar ten był przede wszystkim symbolem zimnowojennych napięć oraz militarnej gotowości obu stron konfliktu. Jednak w ostatnich latach, dzięki ograniczonej obecności ludzi i braku intensywnej działalności gospodarczej, strefa zaczęła pełnić funkcję naturalnego schronienia dla dzikiej przyrody. Jak podaje dziennik „Guardian”, który opublikował raport 30 sierpnia 2025 roku, te niespodziewane warunki sprzyjają rozwojowi licznych gatunków roślin i zwierząt, czyniąc DMZ unikatowym rezerwatem przyrody w sercu Azji.

Bogactwo biologiczne i zagrożone gatunki w DMZ

Południowokoreańscy badacze przeprowadzili szczegółowe badania biologiczne, które ujawniły, że na terenie DMZ żyje niemal 6 tysięcy gatunków zwierząt i roślin. Wśród nich wyróżniają się żurawie, jelenie oraz niedźwiedzie himalajskie – gatunek zagrożony wyginięciem, który ze względu na swój ochronny status i ograniczony zasięg występowania, jest szczególnie cenny z punktu widzenia światowej ochrony przyrody. Obecność tych zwierząt w strefie granicznej podkreśla unikalny charakter DMZ jako ekologicznej oazy, która wykształciła się mimo trwającego konfliktu i napięć politycznych. Według dziennika „Guardian”, odkrycie to stanowi dowód na to, że nawet w najbardziej nieoczekiwanych miejscach możliwe jest zachowanie różnorodności biologicznej.

Znaczenie odkrycia dla ochrony przyrody i przyszłość regionu

Odkrycie tak bogatego życia w strefie zdemilitaryzowanej zmienia sposób, w jaki postrzegamy ten obszar – nie tylko jako miejsce konfliktu, lecz także jako ważny azjatycki skarb przyrody. Jak zauważa „Guardian”, dalsze badania i ochrona tego unikalnego ekosystemu mogą uratować gatunki, które w innym wypadku mogłyby zniknąć. DMZ pokazuje, że czasem to właśnie ograniczona obecność człowieka pozwala naturze rozkwitnąć, stając się symbolem nadziei na ochronę przyrody nawet tam, gdzie polityka i bezpieczeństwo wydają się dominować.

Przeczytaj u przyjaciół: