Zatrzymania byłych funkcjonariuszy CBA w sprawie Pegasusa
Na polecenie prokuratora z zespołu śledczego ds. Pegasusa, 3 czerwca 2025 roku zatrzymano dwóch byłych funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA), w tym byłą naczelniczkę tej służby. Zatrzymania miały miejsce na terenie Polski i są elementem szeroko zakrojonego śledztwa dotyczącego nadużyć przy zakupie oraz stosowaniu systemu Pegasus – zaawansowanego oprogramowania wykorzystywanego do działań operacyjno-rozpoznawczych.
- 3 czerwca 2025 roku zatrzymano dwóch byłych funkcjonariuszy CBA, w tym byłą naczelniczkę tej służby, w związku ze śledztwem dotyczącym Pegasusa.
- Zatrzymania nastąpiły na polecenie prokuratora z zespołu śledczego ds. Pegasusa.
- Prokuratura Krajowa przedstawi zatrzymanym zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków.
- Śledztwo dotyczy nadużyć przy zakupie i stosowaniu systemu Pegasus oraz legalności działań operacyjno-rozpoznawczych.
- Sprawa budzi duże zainteresowanie ze względu na rangę zatrzymanych i kontrowersje wokół użycia Pegasusa.
Prokuratura Krajowa poinformowała, że zatrzymani usłyszą zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych. Postępowanie skupia się na ocenie legalności oraz zasadności wykorzystania Pegasusa przez CBA, co budzi duże zainteresowanie z uwagi na rangę osób objętych śledztwem oraz kontrowersje dotyczące użycia narzędzi szpiegowskich w Polsce.
Zatrzymania byłych funkcjonariuszy CBA – szczegóły i kontekst
3 czerwca 2025 roku, na polecenie prokuratora z zespołu śledczego ds. Pegasusa, zatrzymano dwóch byłych funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego, w tym byłą naczelniczkę tej formacji. Informację tę przekazał Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej, podkreślając, że zatrzymania są częścią trwającego śledztwa w sprawie potencjalnych nadużyć związanych z zakupem oraz stosowaniem systemu Pegasus.
Jak podaje portal rp.pl, zatrzymania odbyły się na terenie Polski i dotyczą osób, które zajmowały wysokie stanowiska w CBA. Portal TVN24 zwraca uwagę, że jedna z zatrzymanych osób pełniła funkcję naczelnik Centralnego Biura Antykorupcyjnego, co świadczy o powadze sprawy i znaczeniu osób objętych działaniami śledczymi. System Pegasus, będący przedmiotem śledztwa, służy do prowadzenia działań operacyjno-rozpoznawczych, co dodatkowo potęguje skalę ewentualnych nieprawidłowości.
Zarzuty i charakter postępowania prokuratorskiego
Prokuratura Krajowa zapowiedziała, że wobec zatrzymanych zostaną postawione zarzuty związane z przekroczeniem uprawnień oraz niedopełnieniem obowiązków służbowych. Jak informuje portal wp.pl, zarzuty te wskazują na możliwość poważnych nieprawidłowości w zakresie działań operacyjnych prowadzonych z wykorzystaniem Pegasusa.
Śledztwo koncentruje się na ocenie legalności oraz zasadności stosowania tego zaawansowanego oprogramowania przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Portal TVN24 podkreśla, że badany jest sposób wykorzystywania Pegasusa, co może mieć wpływ na ocenę legalności działań służb specjalnych w Polsce. Postępowanie ma na celu ustalenie, czy działania operacyjno-rozpoznawcze były prowadzone zgodnie z obowiązującym prawem i czy nie doszło do naruszeń, które mogłyby podważyć zaufanie do instytucji państwowych.
Znaczenie zatrzymań i dalsze kroki śledztwa
Zatrzymania byłych funkcjonariuszy CBA, w tym byłej naczelniczki, mają ogromne znaczenie dla funkcjonowania służb specjalnych w Polsce. Jak podaje portal TVN24, wskazują one na poważne podejrzenia dotyczące nadużyć w jednej z kluczowych służb państwowych, co może mieć szerokie konsekwencje zarówno prawne, jak i organizacyjne.
Prokuratura Krajowa nieustannie bada wszystkie kwestie związane z zakupem i używaniem systemu Pegasus. Jak podają rp.pl i wp.pl, śledczy chcą też sprawdzić, czy funkcjonariusze CBA działali zgodnie z prawem. To postępowanie może przynieść istotne wnioski, które zadecydują o sposobie korzystania z nowoczesnych technologii w polskich służbach specjalnych.