Zarzecki o liberalizacji DCFTA z Ukrainą: problem to kierunek, nie sama umowa

Opublikowane przez: Joanna Gilewski

Jacek Zarzecki, wiceprzewodniczący zarządu Polska Platforma Zrównoważonej Wołowiny oraz wiceprzewodniczący Grupy Roboczej Wołowina i Cielęcina Copa Cogeca, zabrał głos w sprawie najnowszych propozycji Komisji Europejskiej dotyczących kontyngentów taryfowych na ukraińskie produkty w ramach liberalizacji umowy o wolnym handlu DCFTA. Jego opinia, przedstawiona 7 lipca 2025 roku, wskazuje na istotne wyzwania, które stoją przed relacjami handlowymi między Unią Europejską a Ukrainą, zwłaszcza w kontekście polskiego sektora rolno-spożywczego.

  • Komisja Europejska zaproponowała 7 lipca 2025 roku kontyngenty taryfowe na produkty z Ukrainy w ramach liberalizacji DCFTA.
  • Jacek Zarzecki ocenia, że problemem jest obrany kierunek liberalizacji – pełna liberalizacja rozłożona na raty, a nie sama liberalizacja.
  • Ukraina liczyła na większe kontyngenty, zwłaszcza w sektorach miodu, drobiu i cukru.
  • Polska oczekiwała mniejszej ustępliwości UE wobec Ukrainy w tych sektorach.
  • Propozycje Komisji Europejskiej mogą wpłynąć na dalsze negocjacje i relacje handlowe między UE a Ukrainą.

Zarzecki zaznaczył, że problemem nie jest sama liberalizacja handlu, ale przede wszystkim kierunek, jaki obrała Komisja Europejska – pełne otwarcie rynku rozłożone etapami. Ukrainie zależało na znacznie większych kontyngentach taryfowych, szczególnie w sektorach miodu, drobiu i cukru, co nie spotkało się z oczekiwanym wsparciem ze strony UE. Polska natomiast liczyła na bardziej wyważoną politykę wspólnoty, która uwzględniłaby interesy krajowych producentów.

Propozycje Komisji Europejskiej w sprawie liberalizacji DCFTA z Ukrainą

7 lipca 2025 roku Komisja Europejska zaprezentowała swoje propozycje dotyczące kontyngentów taryfowych dla ukraińskich produktów w ramach umowy o pogłębionej i kompleksowej strefie wolnego handlu (DCFTA). Projekt zakłada stopniową, pełną liberalizację handlu rozłożoną na kilka etapów, co ma umożliwić płynne przejście do swobodnej wymiany towarów między Ukrainą a Unią Europejską.

Jak podaje farmer.pl, propozycje te spotkały się z mieszanymi reakcjami wśród ekspertów i przedstawicieli branży rolnej. Część z nich docenia stopniowość wprowadzenia zmian, która ma chronić rynek wewnętrzny przed nagłymi szokami, podczas gdy inni obawiają się, że rozłożenie liberalizacji na raty nie odpowiada ani ukraińskim oczekiwaniom, ani potrzebom polskich producentów.

Ocena Jacka Zarzeckiego: problemem jest kierunek liberalizacji

Jacek Zarzecki, pełniący funkcję wiceprzewodniczącego zarządu Polska Platforma Zrównoważonej Wołowiny oraz wiceprzewodniczącego Grupy Roboczej Wołowina i Cielęcina Copa Cogeca, wyraził swoje stanowisko wobec planów Komisji Europejskiej. Ekspert podkreślił, że nie sam fakt liberalizacji jest problematyczny, lecz strategia jej wdrażania, czyli pełna liberalizacja rozłożona na raty.

Według Zarzeckiego, taki model może negatywnie odbić się na polskim sektorze rolno-spożywczym, który wymaga stabilności i wyważonej ochrony przed zbyt szybkim napływem konkurencyjnych produktów z Ukrainy. Jak informuje farmer.pl, zwrócił on uwagę, że Ukraina oczekiwała znacznie większych kontyngentów taryfowych, zwłaszcza w branżach takich jak miód, drób czy cukier. Polska natomiast liczyła na bardziej ostrożne podejście Unii Europejskiej, które w większym stopniu chroniłoby rodzimych producentów przed presją konkurencyjną.

Kontekst i perspektywy dalszych negocjacji

Portal farmer.pl wcześniej podkreślał, że liberalizacja umowy DCFTA jest procesem etapowym, co budzi kontrowersje wśród polskich ekspertów i producentów rolnych. W opinii Zarzeckiego, obecna propozycja Komisji Europejskiej nie zaspokaja oczekiwań wszystkich zainteresowanych stron, co może wpłynąć na przebieg dalszych negocjacji między Unią Europejską a Ukrainą.

Ekspert podkreśla, że ważne jest znalezienie równowagi, która uwzględni potrzeby zarówno polskich producentów, jak i ukraińskich eksporterów. Tylko w ten sposób handel może rozwijać się stabilnie, a sektor rolny w regionie zachować równowagę. Bez takiego podejścia spory o kontyngenty taryfowe mogą narastać, utrudniając dalszą współpracę między UE a Ukrainą.