Zandberg alarmuje o przemocy gangów wobec kupców z Modlińskiej

Opublikowane przez: Jan Zagórski

Adrian Zandberg, poseł partii Razem, zwrócił uwagę na dramatyczną sytuację kupców działających w hali przy ulicy Modlińskiej w Warszawie. W opublikowanym 29 maja 2025 roku nagraniu w mediach społecznościowych podkreślił, że warunki panujące na tym targowisku przypominają chaos i bezprawie lat 90. Według niego, sprzedawcy są terroryzowani przez czeczeńskie gangi oraz agresywnych ochroniarzy, którzy nie cofają się przed przemocą, a pomimo zgłoszeń, policja nie podejmuje skutecznych działań. Poseł wezwał do pilnej interwencji Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, wskazując na poważne zagrożenia dla bezpieczeństwa i zaufania do państwa prawa.

4.01.2023 Warszawa Konferencja Adriana Zandberga i Magdaleny Biejat na temat ORLEN Fot. Andrzej Wiktor
  • Adrian Zandberg alarmuje o przemocy i bezprawiu wobec kupców z hali przy ul. Modlińskiej w Warszawie, porównując sytuację do lat 90.
  • Kupcy są terroryzowani przez czeczeńskie gangi i agresywnych ochroniarzy, a policja nie podejmuje skutecznych działań.
  • Spór o podwyżki czynszów, który rozpoczął się na początku 2025 roku, pogłębił konflikt i napięcia wśród sprzedawców.
  • Zandberg zwrócił się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o interwencję, podkreślając poważny kryzys bezpieczeństwa i zaufania do państwa prawa.
  • Władze miasta, w tym prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, nie zaoferowały skutecznego wsparcia kupcom.

Zandberg podkreślił także brak wsparcia ze strony władz miasta, w tym prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, co dodatkowo komplikuje sytuację kupców. Konflikt, który narasta od początku roku, ma swoje źródło w spornych podwyżkach czynszów za korzystanie z powierzchni handlowej w hali. Napięcia te eskalują, prowadząc do coraz poważniejszych incydentów i zagrożeń dla osób prowadzących tam działalność.

Dramatyczna sytuacja kupców na Modlińskiej – alarm Adriana Zandberga

29 maja 2025 roku poseł Adrian Zandberg opublikował nagranie w mediach społecznościowych, w którym zaalarmował o trudnej sytuacji kupców z hali przy ulicy Modlińskiej w Warszawie. W swoim wystąpieniu porównał obecne warunki do tych z lat 90., stwierdzając, że „to trochę wygląda jakby lata dziewięćdziesiąte wróciły”.

Według Zandberga, kupcy są terroryzowani przez czeczeńskie gangi oraz agresywnych ochroniarzy. Stosowane są metody przemocy, w tym używanie kastetów, co sprawia, że codzienna praca sprzedawców odbywa się w atmosferze strachu i niepokoju. Jak podaje portal wpolityce.pl, poseł zwrócił uwagę, że pomimo wielu zgłoszeń, policja nie reaguje skutecznie na te incydenty, a prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie jest w stanie udzielić realnego wsparcia poszkodowanym kupcom.

Tło konfliktu: spór o podwyżki czynszów i brak wsparcia władz

Spór między kupcami a zarządcami hali przy Modlińskiej rozpoczął się na początku 2025 roku, gdy wprowadzono podwyżki czynszów za wynajem powierzchni handlowej. Jak informuje serwis wiadomosci.wp.pl, zwiększone opłaty wywołały falę napięć i protestów wśród sprzedawców, którzy poczuli się pozostawieni bez wsparcia ze strony miasta i władz lokalnych.

Według portalu tysol.pl, sytuacja w hali Modlińska 6d można określić jako poważny kryzys bezpieczeństwa, który podważa zaufanie do państwa prawa. Kupcy relacjonują, że czeczeński gang nieustannie ich terroryzuje, stosując przemoc fizyczną oraz użycie gazu pieprzowego. Świadkowie tych zdarzeń, cytowani przez porzadek.org.pl, potwierdzają powtarzające się ataki i działania agresorów, które znacząco utrudniają funkcjonowanie sprzedawców.

Reakcje i apele o interwencję – zwrócenie się do MSWiA

Wobec braku skutecznej reakcji ze strony lokalnej policji i władz miasta, Adrian Zandberg zwrócił się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o pilną interwencję w celu przywrócenia bezpieczeństwa na Modlińskiej. Jak podaje 300polityka.pl, poseł podkreślił, że obecna sytuacja przypomina chaos i bezprawie z lat 90., co jest nie do zaakceptowania w dzisiejszych czasach.

Kupcy oraz eksperci wskazują na poważny kryzys zaufania do służb porządkowych i państwa prawa w tym miejscu. Wcześniejsze komunikaty policji, cytowane przez wiadomosci.wp.pl, nie przyniosły poprawy sytuacji, co budzi obawy o dalszą eskalację konfliktu.

W tle sprawy pojawiły się także polityczne spory, jak relacjonują rmf24.pl oraz onet.pl. Adrian Zandberg i Radosław Sikorski wymienili ostre słowa, choć nie były one bezpośrednio związane z sytuacją na Modlińskiej. Niemniej jednak, napięcia te wpisują się w szerszy kontekst polityczny wokół tej sprawy.

Kupcy z hali przy Modlińskiej w Warszawie wciąż mierzą się z poważnymi trudnościami, które wymagają szybkiej reakcji władz i służb bezpieczeństwa. Apel Adriana Zandberga o zaangażowanie MSWiA podkreśla, jak ważne jest podjęcie działań chroniących prawa przedsiębiorców i przywracających porządek w tym miejscu. Ta sytuacja uwypukla także problemy z działaniem lokalnych służb oraz rosnące obawy o stabilność prawa w kluczowych aspektach życia gospodarczego miasta.