Zakaz smartfonów w szkołach? Konfederacja i MEN z planami zmian
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak podczas konferencji „Uwaga! Smartfon” w Lublinie zapowiedział przygotowanie przez Konfederację projektu ustawy zakazującej korzystania ze smartfonów w polskich szkołach. Propozycja ma uwzględniać wiek uczniów oraz mieć charakter ponadpolityczny, zyskując szerokie poparcie społeczne i polityczne. Celem inicjatywy jest ograniczenie negatywnego wpływu smartfonów na rozwój dzieci i młodzieży oraz poprawa warunków nauki w placówkach oświatowych.

- Konfederacja przygotowuje projekt ustawy zakazującej korzystania ze smartfonów w szkołach, dostosowany do wieku uczniów.
- MEN planuje doprecyzować przepisy, aby umożliwić szkołom wprowadzenie zakazu używania telefonów na terenie placówek.
- Podobne regulacje obowiązują już w Austrii i Australii, gdzie ogranicza się korzystanie z mediów społecznościowych i smartfonów w szkołach.
- Społeczne poparcie dla zakazu jest wysokie – prawie 60 proc. Polaków jest za wprowadzeniem takich zmian.
- Decyzja o ogólnokrajowym zakazie nie została jeszcze podjęta, obecnie szkoły mogą same określać zasady korzystania ze smartfonów.
Ministerstwo Edukacji Narodowej planuje doprecyzować obowiązujące przepisy, aby szkoły mogły wprowadzać zakazy używania telefonów na swoim terenie. W społeczeństwie rośnie poparcie dla takich rozwiązań, a podobne regulacje już funkcjonują w innych krajach, m.in. w Austrii i Australii. Wprowadzenie jednolitych zasad ma na celu ujednolicenie praktyk szkolnych oraz zapewnienie lepszej koncentracji uczniów podczas zajęć.
Zapowiedź projektu ustawy przez Konfederację
4 czerwca 2025 roku w Lublinie podczas konferencji „Uwaga! Smartfon” wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak ogłosił, że Konfederacja przygotowuje projekt ustawy zakazującej korzystania ze smartfonów w szkołach, z uwzględnieniem wieku uczniów. Bosak podkreślił, że inicjatywa ma charakter ponadpolityczny i zyskuje poparcie różnych środowisk politycznych, co ma świadczyć o jej uniwersalnym znaczeniu.
Wicemarszałek wskazał również, że politycy potrzebują sygnału akceptacji społecznej, aby móc skutecznie realizować takie rozwiązania. Jak podaje Dziennik.pl, Bosak zwrócił uwagę na konieczność wypracowania szerokiego konsensusu społecznego wokół tej tematyki. Jego zdaniem, zakaz korzystania ze smartfonów w szkołach ma służyć przede wszystkim ochronie dzieci i młodzieży przed negatywnymi skutkami nadmiernego użytkowania tych urządzeń.
Działania Ministerstwa Edukacji Narodowej
Ministerstwo Edukacji Narodowej pracuje nad doprecyzowaniem przepisów dotyczących korzystania ze smartfonów w szkołach, co ma umożliwić placówkom wprowadzenie zakazu ich używania na terenie szkoły. Wiceminister Katarzyna Lubnauer poinformowała o planowanych zmianach, które mają dać dyrektorom szkół odpowiednie narzędzia prawne do egzekwowania nowych zasad.
Według informacji z Wprost.pl oraz Interia.pl, nowe przepisy pozwolą na wprowadzenie zakazu używania telefonów podczas zajęć. Uczniowie będą musieli odkładać smartfony w specjalnych kieszonkach przed lekcją, co ma minimalizować rozproszenie i poprawić koncentrację na nauce. MEN analizuje także wpływ smartfonów na rozwój dzieci i młodzieży, co jest jednym z głównych powodów planowanych zmian.
Jak podaje Głos Nauczycielski, niemal 60 proc. Polaków popiera wprowadzenie zakazu korzystania ze smartfonów w szkołach, co wskazuje na rosnące społeczne oczekiwania wobec systemu edukacji w tym zakresie.
Przykłady i kontekst międzynarodowy oraz społeczne poparcie
Podobne regulacje funkcjonują już w kilku krajach, w tym w Austrii i Australii, gdzie wprowadzono ograniczenia dotyczące korzystania ze smartfonów i mediów społecznościowych w szkołach. W Australii obowiązują przepisy mające na celu ograniczenie negatywnego wpływu mediów społecznościowych na rozwój oraz koncentrację uczniów, co poprawia efektywność procesu edukacyjnego.
W helsińskich szkołach uczniowie mogą korzystać z telefonów tylko na wyraźne polecenie nauczyciela, co jest przykładem ścisłej kontroli nad używaniem tych urządzeń w placówkach oświatowych. Jak podaje Interia.pl, większość rodziców w Polsce opowiada się za wprowadzeniem podobnych regulacji, oczekując, że przyczynią się one do poprawy jakości nauczania i ochrony młodych ludzi przed negatywnymi skutkami cyfrowej nadpobudliwości.
Obecnie każda szkoła w Polsce może samodzielnie określać zasady korzystania ze smartfonów, co powoduje duże zróżnicowanie praktyk. Planowane zmiany mają na celu ujednolicenie i uszczelnienie przepisów, aby zapewnić jednakowe standardy w całym kraju.
Mimo to, jak informuje Cytaty.pl, nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji o wprowadzeniu ogólnokrajowego zakazu korzystania ze smartfonów w szkołach. Istnieje możliwość, że decyzje w tej sprawie pozostaną na poziomie poszczególnych placówek, co pozwoli na dostosowanie regulacji do lokalnych potrzeb i warunków.
Projekt ustawy zgłoszony przez Konfederację oraz inicjatywy Ministerstwa Edukacji Narodowej odzwierciedlają rosnące zainteresowanie tym, jak smartfony wpływają na życie szkolne. Coraz większe wsparcie społeczne pokazuje, że warto szukać rozwiązań, które pomogą uczniom lepiej korzystać z technologii, jednocześnie tworząc sprzyjające środowisko do nauki i rozwoju.