Zajączkowska-Hernik krytykuje czystkę Żurka: Metody stalinowskie w sądownictwie

Opublikowane przez: Jakub Pietras

W dniu 3 sierpnia 2025 roku posłanka Zajączkowska-Hernik wyraziła stanowczą krytykę działań ministra Żurka, który nadzoruje polski wymiar sprawiedliwości. W swoim wystąpieniu określiła je mianem „metod stalinowskich”, wskazując na narastającą czystkę w sądownictwie. Jej słowa padły podczas gorącej debaty politycznej, w której odnosiła się do trwającego od 2015 roku konfliktu dotyczącego reform wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Tym samym rzuciła nowe światło na kontrowersyjne zmiany w systemie sądowniczym, które wywołują poważne obawy o niezależność sądów i praworządność w kraju.

  • Konflikt w wymiarze sprawiedliwości rozpoczął się w 2015 roku po wprowadzeniu poprawki przez posła Kropiwnickiego.
  • Poprawka ta skutkowała wyborem dwóch zapasowych sędziów do Trybunału Konstytucyjnego, co wywołało spór polityczny.
  • W 2025 roku posłanka Zajączkowska-Hernik określiła działania ministra Żurka mianem „metod stalinowskich”, krytykując czystkę w sądownictwie.
  • Krytyka ta podkreśla narastające napięcia i zagrożenia dla niezależności polskiego wymiaru sprawiedliwości.
  • Komentarz Zajączkowskiej-Hernik pojawił się podczas debaty politycznej, wskazując na kontynuację i eskalację konfliktu.

Posłanka podkreśliła, że obecne działania ministra Żurka są kontynuacją procesu rozpoczętego ponad dekadę temu, kiedy to poseł Kropiwnicki wprowadził poprawkę skutkującą wyborem dwóch zapasowych sędziów do Trybunału Konstytucyjnego. Od tamtej pory, jak zauważyła, trwa systematyczna i nasilająca się czystka w wymiarze sprawiedliwości, która – zdaniem krytyków – zagraża fundamentom demokratycznego państwa prawa.

Początek konfliktu w wymiarze sprawiedliwości – rok 2015

Rok 2015 uznaje się za moment, w którym rozpoczął się poważny konflikt w polskim wymiarze sprawiedliwości. Kluczowym wydarzeniem była poprawka wprowadzona przez posła Kropiwnickiego, która doprowadziła do wyboru dwóch zapasowych sędziów do Trybunału Konstytucyjnego. Ten krok wywołał lawinę kontrowersji i napięć, które do dziś wpływają na funkcjonowanie sądów w Polsce.

Jak podaje wpolityce.pl, od czasu tej zmiany rozpoczęły się systematyczne przekształcenia w Trybunale Konstytucyjnym oraz całym wymiarze sprawiedliwości, które doprowadziły do głębokich podziałów politycznych i społecznych. Wydarzenia z 2015 roku są dziś postrzegane jako punkt zapalny trwającej do dziś debaty o niezależności sądownictwa oraz roli Trybunału w systemie prawno-politycznym.

Ostra krytyka działań ministra Żurka przez Zajączkowską-Hernik

W debacie politycznej 3 sierpnia 2025 roku posłanka Zajączkowska-Hernik nie szczędziła ostrych słów pod adresem ministra Żurka. Określiła jego działania mianem „metod stalinowskich”, wskazując na prowadzoną przez niego czystkę w wymiarze sprawiedliwości. Podkreśliła, że obecne praktyki to kontynuacja procesu represji, który rozpoczął się wraz z wprowadzeniem wspomnianej poprawki w 2015 roku.

Zajączkowska-Hernik zwróciła uwagę, że polityka ministra Żurka prowadzi do ograniczenia niezależności sądów i zagraża praworządności, co jest niebezpieczne dla funkcjonowania demokratycznego państwa. Jak informuje wpolityce.pl, wypowiedź posłanki jest wyrazem narastającego sprzeciwu wobec reform sądownictwa prowadzonych przez obecny rząd, które coraz częściej spotykają się z krytyką ze strony środowisk prawniczych i opozycji politycznej.

Znaczenie i konsekwencje konfliktu dla polskiego wymiaru sprawiedliwości

Konflikt trwający od 2015 roku ma dalekosiężne konsekwencje dla funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego oraz całego wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Działania ministra Żurka, oceniane przez jego krytyków jako represyjne, wzbudzają poważne obawy o niezależność sądów i przestrzeganie standardów demokratycznych.

Jak podaje wpolityce.pl, obecna sytuacja jest postrzegana jako eskalacja napięć i pogłębienie podziałów politycznych w kraju, co utrudnia dialog i kompromis w sprawach dotyczących reform wymiaru sprawiedliwości. Wypowiedź posłanki Zajączkowskiej-Hernik stanowi ważny głos w publicznej debacie na temat przyszłości polskiego systemu prawnego, podkreślając potrzebę zachowania niezależności sądów oraz poszanowania zasad państwa prawa.

Wobec tych wydarzeń coraz więcej osób oczekuje od rządu, że zatrzyma kontrowersyjne zmiany i otworzy się na rozmowę z różnymi środowiskami, by wspólnie znaleźć rozwiązanie dla polskiego wymiaru sprawiedliwości. Głos krytyki, jaki podnoszą politycy tacy jak Zajączkowska-Hernik, podkreśla, jak kluczowa dla stabilności demokracji w Polsce jest kwestia praworządności.

Przeczytaj u przyjaciół: