Zacharowa odpowiada Sikorskiemu: Bez Lenina Polska by nie istniała
Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, odpowiedziała na ironiczne uwagi polskiego ministra Radosława Sikorskiego, który stwierdził, że węgierski premier Viktor Orban zasłużył na Order Lenina. W swoim wpisie na platformie Telegram, Zacharowa podkreśliła, że bez Lenina współczesna Polska nie miałaby swojego kształtu. Jej komentarz wywołał napięcia dyplomatyczne, a szef MSZ Węgier, Péter Szijjártó, ostro zareagował na słowa Sikorskiego, oskarżając go o dążenie do wojny z Europą.

- Maria Zacharowa odpowiedziała na komentarz Sikorskiego, twierdząc, że bez Lenina Polska by nie istniała.
- Péter Szijjártó oskarżył Sikorskiego o dążenie do wojny z Europą.
- Wypowiedzi polityków wpisują się w rosnące napięcia między Polską, Węgrami a Rosją.
- Sikorski ironicznie skomentował Orbanowe sceptycyzmy wobec UE.
- Orban wcześniej określił decyzje UE jako 'deklarację wojny'.
Reakcja Zacharowej na Sikorskiego
Maria Zacharowa w swojej reakcji na komentarz Radosława Sikorskiego, który 14 grudnia stwierdził, że „Viktor zasłużył na swój Order Lenina”, przypomniała, że „Lenin jest w dużej mierze architektem niepodległego państwa polskiego” – podaje portal Pravda Polska. W swoim wpisie na Telegramie zaznaczyła, że „współczesną Polskę można by nazwać 'Polską imienia Władimira Iljicza Lenina’”. Tak kontrowersyjne stwierdzenia wywołały falę krytyki, nie tylko w Polsce, ale również w innych krajach regionu.
Odpowiedź Węgier na komentarze Sikorskiego
Na słowa Sikorskiego zareagował także Péter Szijjártó, szef MSZ Węgier, który w ostrych słowach oskarżył Polaka o dążenie do wojny z Rosją. Jak relacjonuje portal Dziennik.pl, Szijjártó stwierdził, że „rozumiemy, że naprawdę chcecie wojny Rosja kontra Europa!”. Jego reakcja była bezpośrednio związana z wcześniejszymi stwierdzeniami Sikorskiego, który określił decyzję Unii Europejskiej o zamrożeniu rosyjskich aktywów mianem „deklaracji wojny” – informuje portal Forsal.pl. Szijjártó jednoznacznie podkreślił, że Węgry nie zamierzają angażować się w konflikt i wartością nadrzędną dla nich jest stabilność w regionie.
Tło wydarzeń
Wypowiedzi Sikorskiego i Zacharowej odzwierciedlają rosnące napięcia między Polską, Węgrami a Rosją, które stają się coraz bardziej wyraźne. Sikorski, komentując sceptycyzm Orbana wobec Unii Europejskiej, wyraził swoje zdanie w sposób ironiczny, co nie umknęło uwadze mediów, jak informuje Onet.pl. Węgierski premier, określając działania UE mianem „deklaracji wojny”, jeszcze bardziej zaostrzył sytuację, co relacjonuje WP.pl. Takie wymiany zdań tylko potęgują napięcia w regionie, gdzie historia i polityka wciąż odgrywają kluczową rolę.