Wzrost zwolnień lekarskich z powodu alkoholu. ZUS nie wypłaca chorobowego

W Polsce w 2024 roku odnotowano wyraźny wzrost liczby zwolnień lekarskich wystawionych z powodu nadużycia alkoholu. Lekarze wydali aż 9,5 tysiąca takich zaświadczeń, co stanowi wzrost o blisko 45 procent w porównaniu do roku poprzedniego, kiedy to liczba ta wyniosła 6,6 tysiąca. Informacje te przekazał Sebastian Szczurek, rzecznik regionalny Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) w Opolu. Jednocześnie ZUS coraz częściej podejmuje działania kontrolne i kwestionuje wypłaty zasiłków chorobowych, gdy stwierdza nieprawidłowości w orzeczeniach lekarskich lub uzasadnione podejrzenia nadużycia.

W 2024 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeprowadził ponad 35 tysięcy kontroli zwolnień lekarskich. W samym województwie kujawsko-pomorskim zakwestionowano ponad 2 tysiące świadczeń na łączną kwotę przekraczającą 2,7 miliona złotych, co skutkowało odmową wypłaty zasiłków chorobowych. Eksperci zwracają uwagę, że prawo do świadczeń chorobowych zależy od prawidłowego orzeczenia lekarskiego oraz przestrzegania obowiązujących przepisów. Nadużycia w tym zakresie mogą nie tylko skutkować cofnięciem wypłat, lecz także koniecznością zwrotu już wypłaconych świadczeń.

Znaczący wzrost zwolnień lekarskich z powodu nadużycia alkoholu w 2024 roku

W 2024 roku lekarze w Polsce wystawili aż 9,5 tysiąca zaświadczeń o niezdolności do pracy spowodowanej nadużyciem alkoholu. To oznacza wzrost o blisko 45 procent w porównaniu do 6,6 tysiąca zwolnień z tym samym powodem w 2023 roku – poinformował Sebastian Szczurek, rzecznik regionalny ZUS w Opolu. Tendencja ta potwierdza wcześniejsze dane, które w ubiegłym roku przedstawiał portal money.pl, wskazując na ponad 6,6 tysiąca zwolnień lekarskich z kodem 'C’ – oznaczającym właśnie nadużycie alkoholu.

Zaświadczenie lekarskie ZUS ZLA, które uprawnia do uzyskania wynagrodzenia chorobowego lub zasiłku, zawiera kod choroby mający wpływ na prawo do świadczenia oraz jego wysokość. Jak wyjaśnia poradnikprzedsiebiorcy.pl, kod 'C’ określający nadużycie alkoholu może w praktyce komplikować uzyskanie pełnych świadczeń, gdyż jest to przypadek szczególnie monitorowany przez instytucje ubezpieczeniowe.

Kontrole ZUS i kwestionowanie wypłat zasiłków chorobowych

Wzmożone działania kontrolne Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w 2024 roku przełożyły się na aż 35,3 tysiąca przeprowadzonych kontroli zwolnień lekarskich – podaje portal pulshr.pl. Szczególnie intensywne były działania w województwie kujawsko-pomorskim, gdzie ZUS zakwestionował ponad 2 tysiące świadczeń chorobowych na łączną kwotę przekraczającą 2,7 miliona złotych. W efekcie zasiłki chorobowe w tych przypadkach nie zostały wypłacone.

ZUS nie wypłaca zasiłków chorobowych, jeśli podczas kontroli stwierdzi nadużycie lub nieprawidłowości w orzeczeniach lekarskich. Eksperci podkreślają, że prawo do świadczeń chorobowych jest ściśle związane z prawidłowością orzeczenia lekarskiego oraz przestrzeganiem obowiązujących przepisów. Nadużycia w tym obszarze mogą prowadzić nie tylko do odmowy wypłaty, ale również do cofnięcia już wypłaconych świadczeń – jak wskazuje portal pulshr.pl.

Znaczenie kodów chorobowych i konsekwencje dla pracowników

Kod choroby wpisany na zwolnieniu lekarskim pełni istotną rolę w procesie przyznawania i ustalania wysokości zasiłku chorobowego. Szczególnie kodeks 'C’, oznaczający nadużycie alkoholu, ma znaczący wpływ na prawo do świadczenia oraz jego wymiar finansowy – wyjaśnia poradnikprzedsiebiorcy.pl. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości lub nadużywania zwolnień lekarskich pracownicy mogą zostać zobowiązani do zwrotu wcześniej wypłaconych środków.

Coraz więcej zwolnień lekarskich związanych z alkoholem oraz zaostrzone kontrole Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pokazują, że problem nadużywania takich zwolnień staje się coraz poważniejszy. Jednocześnie rośnie czujność instytucji dbających o prawidłowość wypłat świadczeń chorobowych. Te działania mają na celu nie tylko ochronę systemu ubezpieczeń społecznych, ale też przeciwdziałanie nadużyciom, które obciążają budżet państwa i utrudniają uczciwe funkcjonowanie rynku pracy.