Wyrok w sprawie zabójstwa komorniczki z Łukowa
Sąd Apelacyjny w Lublinie podtrzymał wyrok 25 lat pozbawienia wolności dla Karola M., oskarżonego o brutalne zabójstwo komorniczki w Łukowie. Do tragicznych wydarzeń doszło 18 listopada 2022 roku, kiedy to mężczyzna, działając z motywacji zemsty, zaatakował nożem dwie osoby w kancelarii komorniczej. W wyniku tego ataku zginęła komorniczka, a sąd uznał, że motyw działania oskarżonego zasługuje na szczególne potępienie. Wyrok, który został ogłoszony w dniu 13 listopada 2025 roku, jest prawomocny, co oznacza, że Karol M. nie ma możliwości wcześniejszego zwolnienia z odbywanej kary.

- Karol M. skazany na 25 lat więzienia za zabójstwo komorniczki w Łukowie.
- Sąd uznał motywację oskarżonego za zasługującą na szczególne potępienie.
- Wyrok jest prawomocny, a możliwość warunkowego zwolnienia po 22 latach.
- Prokuratura wnioskowała o dożywocie, jednak sąd zdecydował o 25 latach.
- Do zdarzenia doszło 18 listopada 2022 roku w kancelarii komorniczej.
Tło zdarzenia
18 listopada 2022 roku w Łukowie miało miejsce tragiczne zdarzenie, które wstrząsnęło lokalną społecznością. Karol M., wówczas 42-letni mężczyzna, zaatakował nożem komorniczkę oraz pracownika kancelarii komorniczej. Oskarżony zadał ofierze niemal 40 ciosów nożem, co doprowadziło do jej natychmiastowej śmierci. Jak podaje portal rp.pl, motywacją działania Karola M. była zemsta na środowisku komorniczym, co wskazuje na głębokie emocje towarzyszące temu przestępstwu oraz na poważne problemy, z jakimi mógł się zmagać.
Wyrok sądu
Sąd Apelacyjny w Lublinie, rozpatrując sprawę, podtrzymał wyrok skazujący na 25 lat więzienia w systemie terapeutycznym dla Karola M. Wyrok ten jest prawomocny, co oznacza, że nie ma możliwości jego zaskarżenia, chyba że zostanie wniesiona kasacja do Sądu Najwyższego. Prokuratura wnioskowała o dożywocie dla oskarżonego, jednak sąd uznał, że 25 lat pozbawienia wolności jest karą adekwatną do popełnionego czynu. Podkreślono, że motywacja oskarżonego zasługuje na szczególne potępienie, co dodatkowo uwydatnia powagę sytuacji, jak informuje Dziennik Wschodni.
Karol M. ma szansę na warunkowe zwolnienie po 22 latach odbywania kary, co potwierdził portal rp.pl. Sąd wziął pod uwagę, że jego poczytalność była w znacznym stopniu ograniczona, co mogło wpłynąć na wymiar kary. Choć takie okoliczności mogą mieć znaczenie przy rozpatrywaniu możliwości wcześniejszego zwolnienia, brutalność popełnionego przestępstwa oraz motywy działania stawiają przed sądem złożone wyzwanie, które wymaga dalszej analizy.