Wybory prezydenckie 2025: Trzaskowski walczy o zwycięstwo, Tusk stawia na mobilizację
Rafał Trzaskowski, który zwyciężył w pierwszej turze wyborów prezydenckich 2025, zdobywając 31,36 proc. głosów, przygotowuje się do drugiej tury zaplanowanej na 1 czerwca. Jego rywal, Karol Nawrocki, otrzymał 29,54 proc. głosów, co zapowiada zaciętą i wyrównaną rywalizację o najwyższy urząd w państwie. Premier Donald Tusk podkreśla, że wynik tych wyborów wykracza daleko poza osobiste ambicje kandydatów – to sprawdzian dla całej Koalicji 15 Października oraz przyszłości rządu. Pierwsza debata między kandydatami odbędzie się już 23 maja o godzinie 20 i może mieć decydujące znaczenie dla losów kampanii. Jak podaje Interia.pl, ewentualna porażka Trzaskowskiego mogłaby oznaczać poważne problemy dla ekipy rządzącej.
- Rafał Trzaskowski wygrał pierwszą turę wyborów prezydenckich z wynikiem 31,36 proc., wyprzedzając Karola Nawrockiego (29,54 proc.).
- Druga tura wyborów odbędzie się 1 czerwca 2025 roku, a debata kandydatów zaplanowana jest na 23 maja o godz. 20.
- Premier Donald Tusk podkreśla strategiczne znaczenie wyborów dla przyszłości swojej koalicji i apeluje o mobilizację wyborców.
- Porażka Trzaskowskiego może oznaczać poważne problemy dla rządu i Koalicji 15 Października.
- Kampania jest napięta, a sondaże wskazują na zaciętą rywalizację między kandydatami.
Wyniki pierwszej tury i zapowiedź drugiej tury
Rafał Trzaskowski zwyciężył w pierwszej turze wyborów prezydenckich 2025, zdobywając 31,36 proc. głosów, wyprzedzając Karola Nawrockiego, który uzyskał 29,54 proc. – podają rp.pl oraz TVN24. Oficjalne dane Infor.pl wskazują, że przewaga Trzaskowskiego nad Nawrockim wyniosła 1,82 punktu procentowego. Druga tura została zaplanowana na 1 czerwca 2025 roku, co potwierdza rp.pl.
Mimo zwycięstwa Trzaskowskiego, jak informuje OKO.press, prawicowi kandydaci łącznie zdobyli 51,4 proc. głosów, co świadczy o silnych podziałach politycznych w kraju i wskazuje na zaciętą rywalizację pomiędzy obozami politycznymi. Dodatkowo, różnice w wynikach procentowych Nawrockiego między źródłami (29,54 proc. wg rp.pl i TVN24 vs. 29,1 proc. wg Infor.pl) nie zmieniają ogólnego obrazu bardzo wyrównanego starcia.
Znaczenie wyborów dla rządu Donalda Tuska
Druga tura wyborów to nie tylko walka o urząd prezydenta, ale również o przetrwanie Koalicji 15 Października oraz rządu Donalda Tuska. Jak podaje Interia.pl, porażka Rafała Trzaskowskiego może być początkiem końca ekipy rządzącej. Rozmówcy Interii z obozu władzy podkreślają, że wynik tych wyborów ma strategiczne znaczenie dla stabilności politycznej kraju.
Premier Donald Tusk apeluje do wyborców o mobilizację, mówiąc, że to „nie jest jego matura, to jest nasza matura” – relacjonuje TVN24. Według badań CBOS, cytowanych przez Interia.pl, rząd Tuska cieszy się 34-procentowym poparciem, a zaufanie do premiera deklaruje aż 40 proc. społeczeństwa. To wskazuje na umiarkowane, lecz istotne wsparcie społeczne dla obecnej ekipy rządzącej.
Kampania i nadchodząca debata prezydencka
W ostatnich tygodniach Rafał Trzaskowski intensywnie prowadzi kampanię przed drugą turą, starając się przekonać do siebie wyborców innych kandydatów, by zwiększyć swoje szanse na zwycięstwo – informuje Interia.pl. Karol Nawrocki, który zdobył niemal 30 proc. głosów, również przygotowuje się do debaty zaplanowanej na 23 maja o godzinie 20, co potwierdzają TVN24 oraz rp.pl.
W debacie wezmą udział obaj kandydaci – Trzaskowski i Nawrocki – co podkreśla TVN24. Wsparcie dla Trzaskowskiego zadeklarowała także Magdalena Biejat, co może wpłynąć na mobilizację elektoratu lewicowego – relacjonuje TVN24. Eksperci wskazują, że rząd Donalda Tuska nie będzie angażował się w kampanię na pełną skalę, ze względu na niskie notowania, jednak wynik wyborów jest dla niego sprawą o strategicznym znaczeniu – podaje Interia.pl.
Wyzwania i opinie ekspertów o kandydacie Trzaskowskim
Zdaniem OKO.press, Rafał Trzaskowski w trakcie kampanii stracił część swojej autentyczności, stawiając na patriotyzm, co może wpływać na jego odbiór w oczach wyborców. Sondaże wskazują na bardzo wyrównaną rywalizację – 47 proc. respondentów deklaruje poparcie dla Karola Nawrockiego, a 45 proc. dla Trzaskowskiego, podaje TVN24.
Sławomir Mentzen, jeden z kandydatów, który odpadł w pierwszej turze, nie wskazał poparcia dla żadnego z finalistów, co komentują politolodzy cytowani przez TVN24 jako czynnik mogący dodatkowo wprowadzić niepewność w rozkładzie głosów w drugiej turze.
Wynik drugiej tury wyborów nie wpłynie jedynie na to, kto zostanie prezydentem – może też mieć duże znaczenie dla stabilności politycznej całej Polski i dalszego kierunku, w jakim potoczy się rząd Donalda Tuska.