Wybory prezydenckie 2025: Komisje bez głosów na Trzaskowskiego w Małopolsce

Opublikowane przez: Jakub Kowalewicz

W drugiej turze wyborów prezydenckich 2025 Karol Nawrocki odniósł zwycięstwo, zdobywając 50,89 proc. głosów i wyprzedzając Rafała Trzaskowskiego, który uzyskał 49,11 proc. rywalizacji. Wyniki wskazują na wyraźne zróżnicowanie preferencji wyborczych w różnych regionach kraju oraz poza jego granicami. Szczególnie interesujące dane pochodzą z Małopolski, gdzie w niektórych komisjach wyborczych nie oddano ani jednego głosu na kandydata Koalicji Obywatelskiej.

  • Karol Nawrocki wygrał wybory prezydenckie 2025 z wynikiem 50,89 proc. głosów.
  • W Małopolsce Nawrocki zdobył ponad 58 proc. poparcia, a w niektórych komisjach Trzaskowski nie otrzymał ani jednego głosu.
  • Rafał Trzaskowski dominował w Warszawie i za granicą, gdzie uzyskał ponad 63 proc. głosów.
  • Frekwencja wyborcza w kraju wyniosła 71,63 proc., a za granicą aż 86,77 proc.
  • W wybranych komisjach odnotowano 100 proc. frekwencję, co świadczy o pełnym wykorzystaniu prawa do głosu.

W Małopolsce Nawrocki zdobył ponad 58 proc. poparcia, co przekłada się na ponad 1,1 mln oddanych na niego głosów. Tymczasem za granicą zdecydowanie dominował Trzaskowski, który uzyskał tam ponad 63 proc. głosów. Takie rozbieżności podkreślają złożoność politycznych sympatii w Polsce i wśród Polonii na emigracji.

Wyniki wyborów prezydenckich 2025 – zwycięstwo Karola Nawrockiego

Karol Nawrocki zwyciężył w drugiej turze wyborów prezydenckich 2025, zdobywając 50,89 proc. głosów, podczas gdy Rafał Trzaskowski uzyskał 49,11 proc. – wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej, jak podaje rp.pl. Łącznie Nawrocki otrzymał około 10,6 mln głosów, podczas gdy Trzaskowski zebrał ponad 10,2 mln, co potwierdzają także serwisy rp.pl i Infor.pl.

Frekwencja wyborcza w kraju sięgnęła aż 71,63 proc., co wskazuje na duże zainteresowanie obywateli tym głosowaniem. Tak wysoka frekwencja jest dowodem na zaangażowanie społeczeństwa w wybór głowy państwa i znaczenie, jakie Polacy przywiązują do bieżącej polityki.

Małopolska – region bez głosów na Trzaskowskiego w niektórych komisjach

W Małopolsce Karol Nawrocki zdobył 58,85 proc. głosów, co przekłada się na ponad 1,1 mln oddanych na niego głosów – informuje portal dorzeczy.pl. W tej części kraju poparcie dla kandydata Koalicji Obywatelskiej było znacznie niższe niż średnia ogólnokrajowa.

Co więcej, w niektórych komisjach wyborczych w Małopolsce nie oddano ani jednego głosu na Rafała Trzaskowskiego. Gazeta Wyborcza oraz dorzeczy.pl podkreślają, że takie przypadki świadczą o bardzo silnym lokalnym wsparciu dla Nawrockiego. Przykładem jest miejscowość Mroczki, gdzie w drugiej turze oddano zaledwie trzy głosy na Trzaskowskiego – według informacji portalu WP.

Takie wyniki pokazują wyraźne zróżnicowanie polityczne w regionie i podkreślają, że Małopolska była jednym z bastionów poparcia dla zwycięzcy wyborów.

Różnice regionalne i zagraniczne preferencje wyborcze

W stolicy kraju Rafał Trzaskowski odniósł zdecydowane zwycięstwo. W Warszawie uzyskał 68,21 proc. poparcia przy frekwencji sięgającej 83,16 proc., jak podają GazetaPrawna.pl oraz rp.pl. Również w powiecie piaseczyńskim Trzaskowski zdobył większość głosów – 59,04 proc.

Z kolei w powiecie mińskim lepszy wynik osiągnął Karol Nawrocki, który uzyskał tam 58,46 proc. głosów – informuje TVN Warszawa. Te dane wskazują na zróżnicowanie preferencji wyborczych nawet w bliskim sąsiedztwie stolicy.

Za granicą zdecydowanie dominował Rafał Trzaskowski, który zdobył tam 63,49 proc. głosów przy wysokiej frekwencji wynoszącej 86,77 proc., jak podaje Bankier.pl. Tym samym Polonia i Polacy mieszkający poza krajem wykazali inne niż w większości kraju preferencje wyborcze.

Interesujące jest również to, że w niektórych komisjach pod Warszawą na Trzaskowskiego nie oddano głosów lub były to pojedyncze głosy, co dodatkowo uwidacznia skomplikowany charakter rozkładu poparcia w regionie.

Frekwencja i pełne wykorzystanie głosów w wybranych komisjach

W niektórych obwodowych komisjach wyborczych (OKW) odnotowano 100 proc. frekwencję, co oznacza, że wszyscy uprawnieni do głosowania oddali swój głos. Informacje takie przekazuje raportwarszawski.pl. W jednej z takich komisji wygrał Rafał Trzaskowski, zdobywając 814 głosów.

Tak imponująca frekwencja pokazuje, jak bardzo mieszkańcy tych miejsc angażują się w wybory. Pełne wykorzystanie głosów to rzadkość, która dobrze oddaje, jak ważny dla nich jest udział w demokratycznym procesie.