Wstępne wyniki sekcji zwłok Klaudii z Torunia po brutalnym ataku
Wstępne wyniki sekcji zwłok 24-letniej Klaudii K. z Torunia wskazują, że bezpośrednią przyczyną jej śmierci był udar mózgu, choć ujawniono także liczne rany kłute na głowie, szyi i klatce piersiowej. Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z 11 na 12 czerwca 2025 roku w Parku Glazja, gdzie kobieta została zaatakowana przez 19-letniego imigranta z Wenezueli, który przebywał w Polsce nielegalnie. Po dwóch tygodniach walki o życie Klaudia zmarła w szpitalu, a prokuratura wciąż bada, czy obrażenia zadane przez sprawcę miały bezpośredni wpływ na jej śmierć.

- Klaudia K. została brutalnie zaatakowana w nocy z 11 na 12 czerwca 2025 roku w Parku Glazja w Toruniu przez 19-letniego imigranta z Wenezueli.
- Po dwóch tygodniach agonii zmarła w szpitalu; wstępne wyniki sekcji zwłok wskazują na udar mózgu jako przyczynę śmierci.
- Sekcja zwłok ujawniła co najmniej kilkanaście ran kłutych na głowie, szyi i klatce piersiowej Klaudii.
- Prokuratura Okręgowa w Toruniu bada związek przyczynowo-skutkowy między obrażeniami a śmiercią ofiary.
- Sprawca przebywał w Polsce nielegalnie, co wywołało krytykę wobec służb i doprowadziło do organizacji Marszu Milczenia w Toruniu.
W odpowiedzi na tragedię mieszkańcy Torunia zorganizowali Marsz Milczenia, aby oddać hołd pamięci zamordowanej oraz wyrazić sprzeciw wobec przemocy. Tymczasem śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Toruniu koncentruje się na dokładnym ustaleniu przyczyn zgonu i związku między ranami a udarem mózgu. Sprawa wywołała również debatę na temat skuteczności służb odpowiedzialnych za kontrolę legalności pobytu cudzoziemców na terenie Polski.
Okoliczności ataku i stan ofiary
Do brutalnego napadu doszło w nocy z 11 na 12 czerwca 2025 roku w Parku Glazja w Toruniu. Ofiarą była 24-letnia Klaudia K., która została zaatakowana przez 19-letniego imigranta z Wenezueli, przebywającego w Polsce nielegalnie. Z relacji świadków wynika, że napastnik zaatakował kobietę bez wyraźnego powodu, zadając jej liczne ciosy nożem.
Po ataku Klaudia została natychmiast przewieziona do szpitala, gdzie przez dwa tygodnie przebywała w stanie krytycznym. Mimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować jej życia – kobieta zmarła po długiej agonii. Jak podaje portal nczas.info, sprawca był obcokrajowcem z Wenezueli, a jego obecność w Polsce była nielegalna, co podkreślają także wcześniejsze doniesienia tego samego źródła.
Wyniki sekcji zwłok i śledztwo prokuratury
Wstępne wyniki sekcji zwłok Klaudii K. wskazują, że bezpośrednią przyczyną jej śmierci był udar mózgu. Jednocześnie w toku badania ujawniono co najmniej kilkanaście ran kłutych w okolicach głowy, szyi oraz klatki piersiowej, świadczących o niezwykle brutalnym charakterze ataku.
Prokuratura Okręgowa w Toruniu podkreśla, że wciąż prowadzi szczegółowe badania mające na celu ustalenie, w jakim stopniu obrażenia zadane przez sprawcę wpłynęły na śmierć Klaudii. Jak wcześniej informował portal nczas.info, sekcja zwłok ma na celu dokładne ustalenie przyczyn zgonu oraz powiązań między ranami a udarem mózgu, by możliwe było precyzyjne określenie odpowiedzialności sprawcy.
Reakcje społeczne i dalsze działania
W odpowiedzi na tragedię w Toruniu zorganizowano Marsz Milczenia, podczas którego mieszkańcy miasta oddali hołd pamięci Klaudii K. Uczestnicy manifestacji wyrażali sprzeciw wobec przemocy i tragedii, która dotknęła młodą kobietę. Jak podaje nczas.info, marsz był nie tylko symbolicznym gestem, ale także apelem o większą troskę o bezpieczeństwo obywateli.
W mediach nie zabrakło też krytycznych głosów pod adresem służb, które nie sprawdzały legalności pobytu sprawcy. Polityk Krzysztof Bosak podkreślił, jak ważna jest skuteczniejsza kontrola cudzoziemców w Polsce, zwracając uwagę, że 19-letni Wenezuelczyk nie był wcześniej odpowiednio nadzorowany. Informacje portalu nczas.info wywołały poważne kontrowersje i skłoniły do zastanowienia się nad obecną polityką migracyjną oraz kwestiami bezpieczeństwa publicznego.