Wojskowy śmigłowiec wspiera TOPR w Tatrach
Od piątku, 15 listopada, wojskowy śmigłowiec W-3 Sokół z 33. Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu rozpoczął dyżur w Tatrach, oferując wsparcie dla Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR). Maszyna ta zastępuje ratowniczego Sokoła Tatrzańskiego, który w tym czasie przechodzi rutynowy przegląd techniczny. Wsparcie wojskowe potrwa do połowy grudnia, a intensywne szkolenia zgrywające, które odbyły się w ostatnich tygodniach października, miały na celu zapewnienie efektywnej współpracy między załogami wojskowymi a ratownikami TOPR.

- Wojskowy śmigłowiec W-3 Sokół wspiera TOPR w Tatrach od 15 listopada do połowy grudnia.
- Maszyna TOPR przechodzi rutynowy przegląd techniczny, co wymaga wsparcia ze strony wojska.
- W ostatnich tygodniach października odbyły się szkolenia zgrywające załogi wojskowe i ratowników TOPR.
- TOPR odnotował wzrost liczby akcji ratunkowych, głównie związanych z kontuzjami turystów.
- Grupa 30 turystów utknęła po zmroku nad Morskim Okiem, co podkreśla potrzebę wsparcia ratowników.
Wojskowy śmigłowiec W-3 Sokół w wersji SAR będzie wspierał akcje ratunkowe w Tatrach przez około cztery tygodnie. Jak podaje portal PolsatNews.pl, śmigłowiec TOPR jest niezbędny podczas wysokogórskich operacji ratunkowych, a jego nieobecność mogłaby znacząco wpłynąć na szybkość i skuteczność działań ratowniczych. Wcześniej, w ostatnich tygodniach października, odbywały się intensywne szkolenia zgrywające, w ramach których wojskowa załoga współpracowała z ratownikami TOPR. Jak informuje Radio Alex 105.2 FM Zakopane, celem tych działań była jak najlepsza kooperacja podczas wspólnych dyżurów.
Wojskowe wsparcie dla TOPR
Wspierający TOPR wojskowy śmigłowiec W-3 Sokół został wprowadzony do akcji w momencie, gdy maszyna Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego nie mogła być używana. Jak podkreśla portal PolsatNews.pl, śmigłowiec TOPR odgrywa kluczową rolę w górskich akcjach ratunkowych, a jego nieobecność stwarza dodatkowe wyzwania dla ratowników. W ramach współpracy z wojskowymi, ratownicy z TOPR mieli możliwość uczestniczenia w cyklu szkoleń, które miały na celu przygotowanie ich do efektywnej współpracy z załogą wojskową.
Historia wsparcia wojskowego
Wsparcie wojskowych śmigłowców dla TOPR nie jest nowością. W przeszłości maszyna z 2. Grupy Poszukiwawczo-Ratunkowej z Balic również wspierała ratowników w Tatrach, co podkreśla znaczenie współpracy między różnymi służbami ratunkowymi. Jak informuje portal podhale24.pl, maszyna 2. Grupy Poszukiwawczo-Ratunkowej przyleciała do Tatr, aby wspierać działania ratowników w momencie, gdy ich własny śmigłowiec był niedostępny. TOPR dysponuje własnym śmigłowcem Sokół od lat 90., co świadczy o długoletniej tradycji i doświadczeniu w górskim ratownictwie.
Aktualne wyzwania i sytuacja w Tatrach
W ostatnich dniach Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe odnotowało wzrost liczby akcji ratunkowych, które głównie związane były z kontuzjami turystów. Jak donosi RMF24, TOPR przeprowadził około 13 akcji ratunkowych, co może być związane z dużym napływem turystów do Zakopanego. Wśród zgłoszeń znalazła się również sytuacja, w której grupa około 30 turystów utknęła po zmroku nad Morskim Okiem. Turyści skontaktowali się z TOPR około godziny 18, co podkreśla znaczenie przestrzegania zasad bezpieczeństwa w górach oraz konieczność szybkiej reakcji służb ratunkowych.
W obliczu rosnącej liczby turystów oraz wyzwań, jakie stają przed ratownikami, wsparcie w postaci śmigłowca W-3 Sokół może okazać się niezwykle cenne. W trudnych warunkach górskich, gdzie czas odgrywa kluczową rolę, skuteczna i szybka akcja ratunkowa staje się priorytetem dla bezpieczeństwa osób przebywających w Tatrach.