Wall Street rośnie w maju mimo ostrzeżeń Trumpa wobec Chin
W maju 2025 roku giełdy na Wall Street zanotowały wyraźne wzrosty, mimo rosnących napięć w relacjach handlowych między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Były prezydent Donald Trump na swojej platformie Truth Social oskarżył Pekin o złamanie umowy handlowej dotyczącej znoszenia ceł na kluczowe minerały oraz zapowiedział możliwe zaostrzenie polityki celnej wobec Chin. Mimo tych ostrzeżeń, inwestorzy wykazali odporność, kierując się przede wszystkim solidnymi danymi gospodarczymi i dobrymi wynikami finansowymi kluczowych spółek.

- Donald Trump oskarżył Chiny o złamanie umowy handlowej i zapowiedział możliwe zaostrzenie ceł.
- Wall Street w maju 2025 roku odnotowała wzrosty pomimo napięć politycznych i handlowych.
- Solidne dane gospodarcze, w tym wzrost PMI przemysłowego i dobre wyniki Nvidii, wspierały pozytywne nastroje inwestorów.
- Federalne sądy zablokowały większość ceł nałożonych przez Trumpa, choć część decyzji została utrzymana w mocy przez sąd apelacyjny.
- Negocjacje handlowe USA-Chiny są w impasie, ale możliwe są rozmowy na najwyższym szczeblu między Trumpem a Xi Jinpingiem.
Sytuacja między dwoma największymi gospodarkami świata pozostaje jednak dynamiczna i niepewna. Negocjacje handlowe utknęły w impasie, a przyszłość porozumień zależy od możliwych rozmów na najwyższym szczeblu pomiędzy Donaldem Trumpem a prezydentem Chin Xi Jinpingiem. Tymczasem federalne sądy w USA wprowadziły istotne zmiany w polityce celnej, co również wpłynęło na nastroje na rynkach.
Ostrzeżenia Donalda Trumpa i reakcja rynków
30 maja 2025 roku Donald Trump na platformie Truth Social oskarżył Chiny o naruszenie umowy handlowej, która dotyczyła wzajemnego znoszenia ceł i ograniczeń na kluczowe minerały. Były prezydent zagroził zaostrzeniem polityki celnej wobec Pekinu, choć nie ujawnił szczegółów dotyczących planowanych działań. Jak podaje portal pb.pl, administracja Trumpa rozważała nałożenie ceł do 15 proc. na chińskie produkty, co wywołało pewną niepewność na rynkach.
Pomimo tych ostrzeżeń, giełdy na Wall Street zareagowały wzrostami, co świadczy o odporności inwestorów na napięcia polityczne. Według businessinsider.com.pl inwestorzy zdają się koncentrować na pozytywnych aspektach sytuacji gospodarczej, pozostając stosunkowo niewrażliwymi na ryzyko eskalacji konfliktu handlowego.
Solidne dane gospodarcze i wyniki korporacyjne wspierają wzrosty
W maju 2025 roku wskaźnik PMI przemysłowy w Stanach Zjednoczonych wzrósł do poziomu 52,3 punktów. Taki rezultat świadczy o ożywieniu gospodarczym i pozytywnie wpływa na nastroje inwestorów, jak wskazuje bankingo.pl. Ponadto, firma Nvidia opublikowała lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne, co przełożyło się na wzrost jej akcji o ponad 3 proc. na koniec dnia. Informacje te podaje bankier.pl oraz money.pl, podkreślając wpływ dobrych wyników na sentyment na rynku.
W czwartek 29 maja 2025 roku indeks S&P500 wzrósł o 1,8 proc., a technologiczny Nasdaq zyskał 2,3 proc., co potwierdza siłę i odporność rynku pomimo trwających napięć handlowych. Jak relacjonuje businessinsider.com.pl, pozytywne dane gospodarcze oraz wyniki spółek technologicznych stanowią ważny czynnik wspierający wzrosty.
Decyzje sądowe i ich wpływ na konflikt celny USA-Chiny
W ostatnich tygodniach federalny sąd w Stanach Zjednoczonych zablokował większość ceł nałożonych przez administrację Trumpa, uznając je za nielegalne i przekroczenie uprawnień prezydenta. Takie orzeczenie złagodziło obawy dotyczące eskalacji wojny handlowej między USA a Chinami, jak informują bankier.pl oraz money.pl.
Jednak sytuacja prawna pozostaje skomplikowana. Federalny sąd apelacyjny utrzymał w mocy niektóre z tych ceł, co wskazuje na rozbieżności w orzecznictwie i złożoność całego konfliktu. Wcześniej, w połowie maja 2025 roku, w Szwajcarii udało się osiągnąć tymczasowe porozumienie handlowe między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, ale negocjacje nadal tkwią w impasie, podaje biznes.interia.pl.
Dodatkowo opóźnienie planowanego przez Trumpa wprowadzenia ceł o 50 proc. również przyczyniło się do stabilizacji nastrojów inwestorów, jak wskazuje serwis investing.com.
Perspektywy i dynamika relacji handlowych USA-Chiny
Obecnie negocjacje handlowe między Stanami Zjednoczonymi a Chinami pozostają w martwym punkcie. Mimo to możliwe są rozmowy na najwyższym szczeblu, które mogłyby odbyć się pomiędzy Donaldem Trumpem a prezydentem Xi Jinpingiem. Taką możliwość wskazuje biznes.interia.pl, zwracając uwagę na potencjał do przełomu w relacjach dwustronnych.
Warto zaznaczyć, że obowiązujące obecnie cła na chińskie produkty wynoszą 30 proc., natomiast na amerykańskie towary 10 proc., co nadal stanowi istotne obciążenie dla wymiany handlowej obu krajów. Jak relacjonuje biznes.interia.pl, mimo tych barier chińskie sektory takie jak biofarmaceutyczny i smart technologie odnotowują znaczne wzrosty, odpowiednio o 24,3 proc. i aż 177 proc. Według warszawawpigulce.pl te dane wskazują na odporność chińskiej gospodarki, pomimo trudności związanych z taryfami celnymi.
Mimo że napięcia handlowe wciąż stanowią poważne wyzwanie, rynek pokazuje odporność i nadzieję na pozytywne zmiany, oczekując na ewentualne rozmowy i ożywienie gospodarcze. W najbliższym czasie wszystko będzie zależało od decyzji politycznych oraz tego, jak potoczą się sprawy na arenie sądowej i dyplomatycznej.