Waldemar Pawlak wzywa PiS do wycofania poparcia dla Nawrockiego
Waldemar Pawlak, były premier i wicepremier Polski, wystąpił z apelem do Prawa i Sprawiedliwości o rozważenie wycofania poparcia dla Karola Nawrockiego w nadchodzących wyborach. Decyzja ta została ogłoszona 30 maja 2025 roku i wiąże się z narastającymi kontrowersjami wokół kandydata PiS, w tym doniesieniami o jego rzekomym udziale w ustawce kibicowskiej. Sprawa wywołała szeroką dyskusję w partii rządzącej, a także w szerszym środowisku politycznym.

- Waldemar Pawlak zaapelował o wycofanie poparcia PiS dla Karola Nawrockiego z powodu kontrowersji wokół kandydata.
- Grzegorz Braun i Sławomir Mentzen oficjalnie poparli Nawrockiego, co wywołało mieszane reakcje w PiS.
- Poparcie dla Nawrockiego jest stabilne, ale jego elektorat zmienia zdanie w kluczowych kwestiach społecznych.
- W PiS panuje atmosfera ostrożności wobec kandydata, mimo deklaracji wsparcia ze strony części prawicy.
- Komitet poparcia Nawrockiego wskazuje symboliczne daty i ostrzega przed ryzykiem ze strony konkurentów.
Pomimo krytyki Pawlaka, część prawicowych polityków, m.in. Grzegorz Braun i Sławomir Mentzen, oficjalnie zadeklarowała swoje poparcie dla Nawrockiego. Takie gesty wsparcia wywołały mieszane reakcje w sztabie kandydata oraz wśród działaczy PiS. Eksperci zauważają, że zmieniające się nastroje elektoratu oraz konieczność intensyfikacji kampanii wyborczej są kluczowe, aby zapewnić Nawrockiemu sukces w ewentualnej drugiej turze.
Apel Waldemara Pawlaka i reakcje w PiS
Waldemar Pawlak 30 maja 2025 roku zaapelował do Prawa i Sprawiedliwości o ponowne przemyślenie decyzji o poparciu Karola Nawrockiego. Powodem tego jest narastające zaniepokojenie doniesieniami o udziale kandydata w ustawce kibicowskiej, które wywołały poważne dyskusje w partii rządzącej. Pawlak wyraził obawy, że takie kontrowersje mogą zaszkodzić nie tylko Nawrockiemu, ale i całemu ugrupowaniu.
Jak podaje portal i.pl, były premier zaznaczył, że choć nikt nie jest w stanie całkowicie wyjść poza swoją informacyjną bańkę, on sam patrzy na nadchodzące wybory bardzo klarownie i z uwagą ocenia ryzyko związane z kandydatem. W PiS panuje atmosfera ostrożności i niepokoju, co podkreśla serwis wiadomosci.wp.pl. Jednocześnie część polityków, jak Marcin Horała, wyraża zadowolenie z faktu, że Karol Nawrocki otrzymał wsparcie ze strony środowisk prawicowych, co może wzmocnić jego pozycję w kampanii.
Poparcie prawicowych polityków dla Karola Nawrockiego
Mimo apelu Pawlaka, Grzegorz Braun oficjalnie zadeklarował swoje poparcie dla Karola Nawrockiego w drugiej turze wyborów. Jak informuje onet.pl, reakcje w PiS na tę deklarację są mieszane – od zadowolenia po ostrożność. Braun tłumaczył swoje poparcie słowami: „Skoro przyszła koza do woza…”, jednocześnie apelując o mobilizację i wejście do następnego Sejmu, jak podaje nczas.info.
Sławomir Mentzen udzielił tzw. „miękkiego poparcia” Nawrockiemu, co według wiadomosci.wp.pl może okazać się istotnym wsparciem w drodze do zwycięstwa PiS. Nie bez znaczenia jest również poparcie Marka Wocha, rywala Nawrockiego z pierwszej tury, który wyraził uznanie dla kandydata, podkreślając, że „pan doktor ciężko pracował jako ochroniarz” i że kluczowym elementem jego obecnej pozycji było wsparcie ze strony PiS (PolsatNews.pl).
Karol Nawrocki podziękował również Przemysławowi Wiplerowi za okazane wsparcie, jednak Konfederacja – partia, z którą Wipler jest związany – oficjalnie nie podjęła decyzji o poparciu kandydata PiS, jak informuje fakt.pl. Taka sytuacja wskazuje na złożoność i niejednoznaczność politycznych sojuszy w tym okresie.
Nastroje elektoratu i wyzwania kampanijne Nawrockiego
Poparcie dla Karola Nawrockiego utrzymuje się na stabilnym poziomie, choć jest ono wyraźnie słabsze niż poparcie dla kandydatów opozycji – wynika z danych legalnibukmacherzy.pl. Sondaże wskazują na pewne zmiany w profilach poglądowych elektoratu Nawrockiego. Według informacji money.pl oraz radiozet.pl, aż 41 procent jego zwolenników opowiada się za zmianami w prawie aborcyjnym, a 10 procent popiera usunięcie krzyży z urzędów. Te dane świadczą o ewolucji postaw wśród wyborców prawicy, co może wymagać dostosowania strategii kampanijnej.
Komitet poparcia Nawrockiego ostrzega przed silną konkurencją ze strony przeciwników politycznych, zwracając uwagę na symboliczne daty, takie jak fakt, że pierwsza tura wyborów przypada na rocznicę urodzin Jana Pawła II – podkreśla portal dorzeczy.pl. W PiS pojawiły się określenia dotyczące intensywnej krytyki wobec Nawrockiego, określanej jako „nalot dywanowy”. Pomimo tego, politycy pokroju Michała Bocheńskiego podkreślają, że „historia życia Nawrockiego jest promykiem nadziei” i może zjednoczyć wyborców wokół jego osoby, jak relacjonuje wiadomosci.wp.pl.
Karol Nawrocki i jego zespół muszą teraz jeszcze mocniej zaangażować się w kampanię, by skutecznie załagodzić kontrowersje i wzmocnić swoją pozycję przed drugą turą wyborów. Dodatkowo wewnętrzne napięcia w PiS oraz niejednoznaczne sygnały od prawicowych sojuszników sprawiają, że kandydat i jego doradcy muszą wykazać się dużą ostrożnością i elastycznością w dalszych działaniach.