VfB Stuttgart zdobywa Puchar Niemiec po 28 latach, pokonując Arminię Bielefeld 4:2
24 maja 2025 roku na Stadionie Olimpijskim w Berlinie doszło do widowiskowego finału Pucharu Niemiec, w którym VfB Stuttgart zmierzył się z trzecioligową Arminią Bielefeld. Mecz zakończył się triumfem Stuttgartu 4:2, co było wielkim sukcesem dla ekipy z Badenii-Wirtembergii, świętującej zdobycie swojego czwartego w historii krajowego pucharu. Dzięki temu zwycięstwu VfB zapewnił sobie także udział w Lidze Europy w nadchodzącym sezonie 2025/2026, a kapitan drużyny, Atakan Karazor, odebrał trofeum z rąk prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera, podkreślając rangę tego wydarzenia.

- VfB Stuttgart zdobył Puchar Niemiec po raz czwarty w historii, po 28 latach przerwy od ostatniego triumfu w 1997 roku.
- W finale rozegranym 24 maja 2025 roku na Stadionie Olimpijskim w Berlinie VfB pokonał Arminię Bielefeld 4:2, prowadząc do przerwy 3:0.
- Bramki dla Stuttgartu zdobyli Nick Woltemade, Enzo Millot (dwukrotnie) oraz Deniz Undav, a Arminia zdobyła dwie bramki w końcówce meczu.
- Zwycięstwo zapewniło VfB Stuttgart udział w Lidze Europy w sezonie 2025/2026, a kapitan Atakan Karazor odebrał trofeum z rąk prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera.
- Mimo porażki Arminia Bielefeld, trzecioligowiec, pokazała wolę walki i mogła zdobyć pierwszy w historii Puchar Niemiec.
Finał, rozegrany na prestiżowym berlińskim stadionie, od samego początku przebiegał pod dyktando faworytów. Już w 15. minucie Nick Woltemade otworzył wynik spotkania, dając sygnał do ofensywy VfB Stuttgart. Kilka minut później, w 22. minucie, Enzo Millot podwyższył rezultat na 2:0, a następnie w 28. minucie trzecią bramkę dołożył Deniz Undav. Jak relacjonuje portal sportowefakty.wp.pl, do przerwy Stuttgart prowadził więc zdecydowanie 3:0, co ustawiło spotkanie pod kątem dalszej rywalizacji.
Po zmianie stron VfB kontynuowało skuteczną grę. Enzo Millot ponownie wpisał się na listę strzelców w 66. minucie, ustalając wynik na 4:0, podaje Tigersmedia.pl. Pomimo wysokiego prowadzenia, Arminia Bielefeld nie zamierzała się poddać. Drużyna z trzeciej ligi zdobyła dwie bramki w końcówce meczu: najpierw Kania w 82. minucie, a następnie samobójcze trafienie Josha Vagnomana w 85. minucie, co podkreśla PolsatSport.pl. Bramkarz VfB, Nuebel, wykazał się w ostatnich minutach kilkoma skutecznymi interwencjami, które pomogły utrzymać wynik i przypieczętowały triumf Stuttgartu, relacjonuje futbolnews.pl.
To zwycięstwo jest dla VfB Stuttgart wyjątkowe, gdyż klub sięgnął po Puchar Niemiec po raz pierwszy od 1997 roku. Jak podają futbolnews.pl i PolsatSport.pl, jest to czwarty triumf w historii klubu, a obecny sukces kończy prawie 28-letnią przerwę w zdobywaniu tego prestiżowego trofeum. Eksperci zwracają uwagę, że dominacja Stuttgartu w pierwszej połowie oraz umiejętne wykorzystanie błędów przeciwnika były decydujące dla przebiegu finału, informuje przegladsportowy.onet.pl.
Zwycięstwo nie tylko wpisuje się w bogatą historię klubu, ale także gwarantuje VfB udział w rozgrywkach europejskich – Lidze Europy w sezonie 2025/2026, co ma istotne znaczenie zarówno sportowe, jak i finansowe, relacjonują futbolnews.pl oraz Lequipe.fr. Moment wręczenia pucharu przez prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera kapitanowi Atakanowi Karazorowi był symbolicznym ukoronowaniem tego sukcesu, jak podaje Event Registry.
Z kolei Arminia Bielefeld, choć nie zdobyła trofeum, zapisała się w historii jako trzecioligowa drużyna, która dotarła aż do finału Pucharu Niemiec – jak podkreśla PolsatSport.pl. Mimo różnicy klas i ostatecznej porażki 2:4, zespół z Bielefeld walczył do ostatnich minut i zaprezentował ducha sportowej rywalizacji. Dwie zdobyte bramki w końcówce pokazały determinację i wolę walki, co relacjonują futbolnews.pl oraz sportowefakty.wp.pl. Samobójcza bramka Josha Vagnomana w 85. minucie była jednym z momentów, które mocno utrudniły próby odwrócenia losów spotkania przez Arminię, podaje PolsatSport.pl.
Choć Arminia Bielefeld nie sięgnęła po Puchar, dotarcie do finału to już spore osiągnięcie, które może dodać drużynie pewności siebie i otworzyć nowe możliwości w niemieckim futbolu. Sukces zespołu z trzeciej ligi pokazuje, że z determinacją i sercem do gry można stawić czoła nawet silniejszym rywalom i osiągnąć coś naprawdę wyjątkowego.