USA przygotowują radykalne sankcje wobec Rosji uderzające w jej partnerów handlowych

Opublikowane przez: Paweł Wyrzykowski

Stany Zjednoczone podjęły zdecydowane kroki, by jeszcze skuteczniej ograniczyć możliwości handlowe firm wspierających rosyjski reżim. Na początku czerwca 2025 roku do amerykańskiego Senatu trafił projekt ustawy przewidujący radykalny pakiet sankcji, które mają na celu zmienić dotychczasowy model współpracy gospodarczej z Rosją. Wśród proponowanych środków znajduje się nałożenie aż 500-procentowego cła na import pochodzący od przedsiębiorstw współpracujących z Moskwą.

Kind to the Moscow Kremlin and Moskva River
  • USA przygotowują nowy, radykalny pakiet sankcji wymierzony w firmy wspierające rosyjski reżim.
  • Projekt ustawy w Senacie USA przewiduje 500-procentowe cło na import od podmiotów handlujących z Rosją.
  • Sankcje mają zmienić dotychczasowy model współpracy gospodarczej z Rosją i zwiększyć presję na Moskwę w kontekście wojny na Ukrainie.
  • Działania USA wpisują się w szerszy kontekst planowanego 18. pakietu sankcji unijnych.
  • Nowe sankcje są bezprecedensowe i mają na celu zmusić Rosję do podjęcia prawdziwych rozmów pokojowych.

Nowe działania Waszyngtonu wpisują się w szerszą strategię międzynarodową, mającą na celu wywarcie presji na rosyjski reżim i skłonienie go do prawdziwych rozmów pokojowych z Ukrainą. Równolegle Unia Europejska przygotowuje swój 18. pakiet sankcji, który będzie uderzał w kluczowe sektory gospodarki rosyjskiej, co ma jeszcze mocniej osłabić finansowanie działań agresywnych Moskwy.

Geneza i cel nowych sankcji USA wobec Rosji

Na początku czerwca 2025 roku w amerykańskim Senacie rozpoczęły się prace nad projektem ustawy, który zakłada wprowadzenie radykalnych sankcji wobec Rosji. Inicjatywa ta ma charakter przełomowy, ponieważ nie koncentruje się jedynie na bezpośrednich restrykcjach wobec Moskwy, lecz przede wszystkim na podmiotach handlujących i wspierających rosyjski reżim. Celem jest zmiana dotychczasowego modelu współpracy gospodarczej z krajem prowadzącym agresję na Ukrainę.

Jak podaje portal rp.pl, kluczowym elementem projektu jest nałożenie 500-procentowego cła na import do Stanów Zjednoczonych od firm współpracujących z Rosją. Taka wysokość cła jest bezprecedensowa i zdecydowanie bardziej radykalna niż dotychczasowe sankcje, które ograniczały dostęp do rynków i technologii, ale nie wprowadzały tak ekstremalnych obciążeń celnych. Proponowane rozwiązania mają na celu skutecznie zniechęcić przedsiębiorstwa do prowadzenia interesów z Moskwą, a tym samym podważyć bazę ekonomiczną rosyjskiego reżimu.

Znaczenie sankcji w kontekście międzynarodowym i europejskim

Według informacji z Event Registry z 3 czerwca 2025 roku, działania Stanów Zjednoczonych są skoordynowane z planowanym 18. pakietem sankcji unijnych. Pakiet ten ma na celu jeszcze skuteczniejsze odcięcie Rosji od kluczowych funduszy oraz zmuszenie jej do negocjacji pokojowych z Ukrainą. Wspólne wysiłki Waszyngtonu i Brukseli wskazują na wzmożoną determinację międzynarodową, by zwiększyć presję na rosyjski reżim.

Portal rp.pl podkreśla, że sankcje amerykańskie są bezprecedensowe w swojej skali i intencji. Mają one za zadanie uderzyć w tzw. business as usual z Rosją, czyli w utrzymywanie dotychczasowych relacji gospodarczych, które mimo wcześniejszych sankcji wciąż funkcjonowały. Ograniczenie tych możliwości może znacząco osłabić potencjał gospodarczy Moskwy, co w konsekwencji ma wpłynąć na jej politykę zagraniczną i wewnętrzną.

Perspektywy i potencjalne skutki nowych sankcji

Eksperci wskazują, że nałożenie tak wysokiego cła na import od firm wspierających rosyjski reżim może zmienić podejście do handlu z Rosją. Wysokie koszty związane ze współpracą gospodarczą z krajem agresorem mogą zniechęcić wiele przedsiębiorstw do kontynuowania działań handlowych z Moskwą. W efekcie sankcje mają potencjał skutecznie odciąć Rosję od kluczowych źródeł finansowania.

Wcześniejsze pakiety sankcji nie przyniosły spodziewanych efektów w postaci zakończenia działań wojennych na Ukrainie. Dlatego nowy, radykalny pakiet jest postrzegany jako istotny krok w eskalacji presji gospodarczej na Moskwę. Zwiększenie kosztów ekonomicznych ma wymusić na rosyjskim reżimie poważniejsze negocjacje pokojowe, co jest celem nadrzędnym zarówno Waszyngtonu, jak i partnerów europejskich.

Wprowadzenie tych sankcji może znacząco wpłynąć na globalną politykę i gospodarkę, a także kształtować dalszy przebieg konfliktu na Ukrainie. W najbliższych tygodniach warto uważnie obserwować kolejne decyzje oraz reakcje ze strony Rosji i międzynarodowej społeczności.