USA planują ponowne otwarcie więzienia Alcatraz dla najgroźniejszych przestępców

Administracja prezydenta Donalda Trumpa podjęła nieoczekiwaną decyzję o ponownym otwarciu legendarnego więzienia Alcatraz, położonego na wyspie w Zatoce San Francisco. Obiekt ma służyć jako miejsce przetrzymywania najgroźniejszych przestępców oraz imigrantów oczekujących na deportację. W czwartek 17 lipca 2025 roku prokurator generalna Pam Bondi wraz z sekretarzem spraw wewnętrznych Dougiem Burgumem odwiedzili Alcatraz, aby ocenić stan techniczny i rozpocząć prace renowacyjne, które mają umożliwić ponowne uruchomienie tego historycznego więzienia.

Pomysł reaktywacji Alcatraz, które zostało zamknięte w 1963 roku, spotkał się z ostrą krytyką ze strony demokratów oraz lokalnych władz, którzy podkreślają słaby stan infrastruktury i kontrowersyjne aspekty planu. Była przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi nazwała tę inicjatywę „najgłupszą do tej pory” w ramach administracji Trumpa, wskazując na liczne problemy związane z funkcjonowaniem obiektu. Mimo to, administracja prezydenta konsekwentnie realizuje swoje ambicje dotyczące wykorzystania Alcatraz oraz nowo powstałych ośrodków detencyjnych jako elementu polityki migracyjnej i karnej.

Decyzja o ponownym otwarciu Alcatraz i wizyty urzędników

Jesienią 2024 roku prezydent Donald Trump ogłosił plany ponownego otwarcia więzienia Alcatraz jako ośrodka, w którym mają być osadzani najgroźniejsi przestępcy oraz imigranci oczekujący na deportację. W czwartek 17 lipca 2025 roku na wyspę przybyli prokurator generalna Pam Bondi oraz sekretarz spraw wewnętrznych Doug Burgum, aby osobiście ocenić stan infrastruktury 91-letniego obiektu i zapoczątkować prace remontowe.

Pam Bondi podkreśliła, że Alcatraz „mogłoby pomieścić najgorszych z najgorszych”, wskazując na zamiar prezydenta Trumpa, aby więzienie służyło przede wszystkim dla „najbardziej bezwzględnych i brutalnych przestępców”. Doug Burgum dodał, że ich wizyta była „próbą renowacji i przygotowania do ponownego otwarcia więzienia”, które ma pełnić kluczową rolę w nowej polityce karnej administracji. Jak podają portale tvn24.pl oraz sfchronicle.com, decyzja ta jest kontynuacją wcześniejszych zapowiedzi i stanowi element szerzej zakrojonej strategii rządu USA w zakresie bezpieczeństwa i polityki migracyjnej.

Krytyka planów reaktywacji i kontrowersje polityczne

Plan reaktywacji Alcatraz spotkał się z mocną krytyką ze strony przedstawicieli Partii Demokratycznej oraz lokalnych władz. Była przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi oceniła go jako „najgłupszą do tej pory inicjatywę administracji Trumpa”. Pelosi zwróciła uwagę na fatalny stan infrastruktury więzienia, które jest „totally inoperable” – brakuje dostępu do wody i systemu ściekowego, co czyni obiekt niezdolnym do funkcjonowania bez gruntownej renowacji.

Liderzy Kalifornii określili plan jako „lunacy”, czyli szaleństwo, podkreślając, że ponowne otwarcie Alcatraz może przynieść więcej szkody niż pożytku. Demokraci, w tym reprezentantka Debbie Wasserman Schultz, krytykowali także nowy ośrodek detencyjny na Florydzie, znany jako „Alligator Alcatraz”. Wskazywali na trudne warunki panujące w tym ośrodku, takie jak obecność nieustannie dokuczających komarów i ograniczony dostęp do wody, oraz wzywali do jego zamknięcia.

W odpowiedzi na zarzuty, urzędnicy Florydy oskarżyli demokratów o przesadę i teatralność, podkreślając, że próby wywołania kontrowersji są bezpodstawne i mają jedynie na celu polityczną destabilizację. Jak informują serwisy sfchronicle.com oraz breitbart.com, krytyka dotyczy również braku publicznej listy osadzonych w nowym Alcatraz oraz zarzutów o łamanie praw człowieka wobec przetrzymywanych osób, co budzi poważne wątpliwości dotyczące przejrzystości i humanitarnego traktowania więźniów.

Tło historyczne i obecny stan Alcatraz oraz powiązania z innymi ośrodkami

Alcatraz pełniło funkcję federalnego więzienia od 1934 do 1963 roku, kiedy to zostało zamknięte z powodu bardzo wysokich kosztów utrzymania. Od tamtej pory wyspa stała się popularną atrakcją turystyczną, przyciągającą około 1,2 miliona odwiedzających rocznie. Obecny stan techniczny obiektu jest jednak bardzo zły. Brak dostępu do bieżącej wody i systemu ściekowego czyni Alcatraz całkowicie nieoperacyjnym bez przeprowadzenia szeroko zakrojonych prac renowacyjnych.

W międzyczasie na Florydzie powstał nowy ośrodek detencyjny, nazwany przez krytyków „Alligator Alcatraz”. Ten nowoczesny ośrodek, który kosztował około 450 milionów dolarów, w ciągu kilku dni pomieścił tysiące migrantów. Administracja Trumpa planuje rozwijać więcej takich placówek, traktując „Alligator Alcatraz” jako model dla przyszłych ośrodków detencyjnych na terenie całego kraju.

Jak podają AP News oraz The Washington Post, inne stany rozważają wykorzystanie wzorca florydzkiego, licząc na zwiększenie kontroli nad migracją i bezpieczeństwem wewnętrznym. Tymczasem jednak brak publicznej listy osadzonych oraz zarzuty o naruszanie praw człowieka podnoszone przez demokratów utrzymują się jako główne punkty spornych debat wokół tej kontrowersyjnej polityki.

—

Otwarcie Alcatraz to element szerszej strategii administracji Trumpa, która stawia na zaostrzenie działań wobec przestępców i nielegalnych imigrantów. Tymczasem ostry sprzeciw ze strony demokratów, lokalnych władz i organizacji praw człowieka pokazuje, że realizacja tego pomysłu może napotkać poważne wyzwania – zarówno prawne, jak i społeczne. W najbliższych miesiącach okaże się, czy remonty zostaną zakończone zgodnie z planem i czy nowa polityka detencyjna znajdzie poparcie wśród społeczeństwa.