Ukraińskie drony zadają cios rosyjskim systemom na Krymie

Opublikowane przez: Krzysztof Zagórski

W nocy z 27 na 28 czerwca 2025 roku Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) przeprowadziła precyzyjną i skuteczną operację dronową na okupowanym Krymie, wymierzoną w rosyjskie siły zbrojne. W trakcie ataku zniszczono rosyjskie śmigłowce oraz kluczowe elementy systemów obrony powietrznej, w tym radary i wyrzutnie rakiet S-400. Akcja została przeprowadzona przez elitarną jednostkę Prymary ukraińskiego wywiadu, wykorzystującą nowoczesne, trudne do wykrycia drony, co pozwoliło na precyzyjne uderzenia w głębi terytorium okupanta.

  • W nocy z 27 na 28 czerwca 2025 roku SBU przeprowadziła skuteczny atak dronowy na rosyjskie systemy obrony powietrznej i śmigłowce na Krymie.
  • Zniszczono 41 maszyn rosyjskiego lotnictwa strategicznego oraz elementy systemu S-400, co osłabia rosyjską obronę powietrzną.
  • Operacja była efektem ponad 18-miesięcznych przygotowań i wykorzystała nowoczesne, trudne do wykrycia drony.
  • Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło zestrzelenie części dronów, ale nie ujawniło szczegółów dotyczących uszkodzonych celów.
  • Wojna dronów trwa – Ukraina planuje wysłać na front miliony dronów, a Rosja rozwija własne zmodernizowane bezzałogowce.

Operacja, będąca efektem ponad 18-miesięcznych przygotowań, ma na celu znaczne osłabienie rosyjskiej obrony powietrznej na Krymie oraz podważenie prestiżu Rosji w regionie. Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło zestrzelenie części dronów, jednak nie ujawniło szczegółów dotyczących uszkodzonych celów, co utrzymuje element niepewności co do pełnych efektów akcji.

Przebieg i efekty operacji dronowej SBU na Krymie

W trakcie nocnej operacji z 27 na 28 czerwca 2025 roku ukraińskie drony Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zaatakowały strategiczne cele wojskowe na okupowanym Krymie. W wyniku tych działań zniszczono rosyjskie śmigłowce, a także kluczowe elementy systemów obrony powietrznej – w tym radary oraz wyrzutnie rakiet S-400, które stanowią jedno z najważniejszych ogniw rosyjskiej obrony powietrznej na półwyspie.

Atak przeprowadziła elitarna jednostka Prymary ukraińskiego wywiadu, która wykorzystała nowoczesne drony o wysokim stopniu niewykrywalności. Jak podaje kresy.pl, pozwoliło to na precyzyjne uderzenia głęboko w terytorium okupanta, co wcześniej było trudne do osiągnięcia ze względu na wysokie ryzyko wykrycia i zestrzelenia.

Według komunikatu SBU, podczas operacji zniszczono aż 41 maszyn rosyjskiego lotnictwa strategicznego, w tym bombowce dalekiego zasięgu Tu-22M3, Tu-160 oraz Tu-95. Te maszyny są uważane za kluczowe dla rosyjskich sił powietrznych, umożliwiając prowadzenie działań na dużą skalę oraz dalekim dystansie, co podkreśla skalę i znaczenie tego uderzenia (rp.pl).

Eksperci oraz ukraińskie źródła podkreślają, że uszkodzenia systemu S-400, a zwłaszcza radarów, znacząco osłabiają rosyjską obronę powietrzną na Krymie. To istotny cios dla rosyjskich sił, gdyż system ten stanowi fundament ich zdolności do wykrywania i zwalczania zagrożeń z powietrza (kresy.pl).

Przygotowania i technologia użyta w ataku

Operacja była wynikiem ponad 18 miesięcy intensywnych przygotowań, co świadczy o długofalowym planowaniu i wysokim stopniu zaawansowania ukraińskich służb specjalnych. Jak podaje rp.pl, to długi czas pozwolił na opracowanie i przygotowanie odpowiednich środków oraz taktyk, które umożliwiły skuteczne przeprowadzenie ataku na tak trudnym terenie.

Kluczową rolę odegrały nowoczesne drony, charakteryzujące się wysoką precyzją i trudnością wykrycia. Według defence24.pl, te bezzałogowe systemy umożliwiły przeprowadzenie skutecznych uderzeń na strategiczne cele w głębi terytorium okupowanego Krymu, co było dotąd dużym wyzwaniem dla sił ukraińskich.

Nowe typy bomb kierowanych, opracowane specjalnie na potrzeby armii ukraińskiej, dodatkowo zwiększyły efektywność ataków. Takie rozwiązania pozwalają na precyzyjne niszczenie ważnych celów, minimalizując straty własne i ryzyko wykrycia (defence24.pl).

Skala wykorzystania dronów przez Ukrainę jest imponująca – w 2025 roku planuje się wysłanie na front ponad 4 milionów bezzałogowych statków powietrznych, co pokazuje, jak istotną rolę odgrywają one w trwającym konflikcie z Rosją (wpolityce.pl). Ta masowość oraz zaawansowanie technologiczne stanowią o przewadze Ukraińców w wykorzystaniu nowoczesnych środków walki.

Reakcja Rosji i kontekst wojenny

Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło zestrzelenie około 50 ukraińskich dronów podczas nocnego ataku, jednak nie ujawniło szczegółów dotyczących uszkodzonych celów. Jak podaje o2.pl, brak szczegółowych informacji może być próbą ograniczenia wpływu propagandowego sukcesów Ukraińców.

Co więcej, ukraińskie drony pojawiły się także nad regionem moskiewskim, co według o2.pl wskazuje na rozszerzenie zasięgu działań bezzałogowych systemów Ukraińców. To nowy wymiar konfliktu, który przenosi się coraz bliżej serca rosyjskiego terytorium, zwiększając presję na rosyjskie siły i infrastrukturę.

W odpowiedzi na rosnące zagrożenia ze strony ukraińskich dronów, Rosja intensyfikuje produkcję zmodernizowanych dronów Shahed. Jak informuje portalobronny.se.pl, obecnie produkcja tych bezzałogowców sięga od 300 do 350 sztuk, co stanowi próbę przeciwdziałania saturacyjnym atakom dronowym prowadzonym przez Ukrainę.

Równocześnie Ukraina wzmocniła swoje zdolności obronne, powołując specjalne grupy ogniowe ds. zwalczania dronów, co jest istotnym elementem strategii obronnej. Takie działania mają na celu minimalizowanie skutków saturacyjnych ataków i ochronę własnych sił oraz infrastruktury przed zagrożeniami ze strony rosyjskich systemów (portalobronny.se.pl).

Nocna operacja dronowa SBU na Krymie to kolejny znak, jak bardzo zmienia się oblicze walk na niebie między Ukrainą a Rosją. Zaawansowane technologie i staranne przygotowania pokazują, że bezzałogowe maszyny coraz bardziej zyskują na znaczeniu, stając się nieodłącznym elementem współczesnej wojny. Reakcje Rosjan tylko potwierdzają, że ta forma walki będzie miała duży wpływ na to, jak potoczy się dalszy przebieg konfliktu.