UE potrąciła 400 mln euro za wyłudzenia dopłat w Grecji

Unijna prokuratura ds. nadużyć finansowych (EPPO) ujawniła poważne nieprawidłowości dotyczące wykorzystywania funduszy z Wspólnej Polityki Rolnej w Grecji. 9 sierpnia 2025 roku przekazała greckiemu parlamentowi obszerny materiał dowodowy, w którym wskazuje na wyłudzenia dopłat obszarowych sięgające setek milionów euro. Środki te miały być przeznaczone na pastwiska, które w rzeczywistości nie istniały lub zostały zgłoszone fikcyjnie, co wywołało burzliwą debatę o skuteczności unijnych mechanizmów kontroli i nadzoru nad funduszami rolnymi.

W efekcie tych ustaleń Komisja Europejska podjęła decyzję o potrąceniu z funduszy przeznaczonych dla Grecji kwoty 400 milionów euro. Ta sankcja finansowa ma na celu wymuszenie bardziej rygorystycznej kontroli nad wydatkowaniem unijnych środków oraz zapobieganie podobnym nadużyciom w przyszłości. Sprawa rzuca nowe światło na wyzwania stojące przed systemem dopłat i budzi pytania o stabilność finansową oraz transparentność Wspólnej Polityki Rolnej.

Ujawnienie oszustw i działania EPPO

9 sierpnia 2025 roku Unijna prokuratura ds. nadużyć finansowych (EPPO) przekazała greckiemu parlamentowi szczegółowy materiał dowodowy wskazujący na liczne wyłudzenia dopłat obszarowych z Wspólnej Polityki Rolnej. Dokumenty te dotyczą środków przekazywanych na utrzymanie pastwisk, które jednak nie istniały lub zostały zgłoszone w sposób fikcyjny.

Jak podaje tygodnik-rolniczy.pl, zgromadzone dowody wskazują na systematyczne nadużycia o dużej skali, które mogły trwać przez kilka lat. Oszustwa tego rodzaju polegają na zgłaszaniu nieistniejących gruntów rolnych, co pozwalało na wyłudzanie środków finansowych od Unii Europejskiej przeznaczonych na wsparcie rolnictwa. EPPO, działając w ramach swoich kompetencji, prowadziło śledztwo mające na celu wyjaśnienie mechanizmów tych nadużyć i wskazanie odpowiedzialnych podmiotów.

Reakcja Komisji Europejskiej i konsekwencje finansowe

W świetle dostarczonych przez EPPO materiałów dowodowych Komisja Europejska podjęła zdecydowane kroki. Postanowiono o potrąceniu z unijnych funduszy dla Grecji kwoty 400 milionów euro, co stanowi istotną sankcję finansową. Ma ona na celu wymuszenie na władzach greckich zaostrzenia kontroli i poprawy procedur nadzoru nad wydatkowaniem dopłat rolnych.

Decyzja ta wywołała szeroką dyskusję na temat efektywności mechanizmów kontrolnych w ramach Wspólnej Polityki Rolnej. Krytycy zwracają uwagę, że wyłudzenia na taką skalę wskazują na poważne luki zarówno w systemie audytów, jak i w egzekwowaniu prawa. Komisja Europejska podkreśla jednak, że sankcje finansowe są niezbędne, aby zapobiegać dalszym nadużyciom i chronić budżet unijny.

Znaczenie sprawy dla greckiego rolnictwa i UE

Wyłudzenia dopłat na fikcyjne pastwiska mogą mieć poważne konsekwencje dla greckiego sektora rolnego oraz wizerunku Unii Europejskiej jako instytucji dbającej o rzetelność i uczciwość w wykorzystywaniu funduszy publicznych. Sprawa zagraża zaufaniu, które jest fundamentem systemu dopłat, i poddaje w wątpliwość jakość nadzoru w państwach członkowskich.

Jak wskazuje tygodnik-rolniczy.pl, konieczne jest zaostrzenie kontroli oraz wprowadzenie skuteczniejszych audytów i sankcji, by zapobiegać podobnym przypadkom w przyszłości. Brak zdecydowanych działań mógłby bowiem zachęcać do dalszych wyłudzeń, co z kolei stanowiłoby poważne zagrożenie dla stabilności finansowej Wspólnej Polityki Rolnej, a także dla uczciwych rolników korzystających z dopłat zgodnie z przepisami.

Grecki rząd stoi teraz przed wyzwaniem odbudowy zaufania zarówno wśród swoich obywateli, jak i instytucji unijnych. Ta sytuacja przypomina też wszystkim krajom UE, jak ważne jest uważne i skuteczne przeciwdziałanie nadużyciom finansowym w sektorze rolnym.