Trzeci atak na Most Krymski: SBU zaminowała podpory, Moskwa bagatelizuje

Opublikowane przez: Piotr Sokołowski

3 czerwca 2025 roku ukraińska Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) przeprowadziła trzeci atak na Most Krymski, wykorzystując nowatorską operację specjalną pod wodą z użyciem około 1100 kg materiałów wybuchowych. Akcja polegała na zaminowaniu podpór mostu podwodnymi ładunkami, co doprowadziło do uszkodzenia konstrukcji i zmusiło do ogłoszenia stanu awaryjnego obiektu. Operację nadzorował osobiście szef SBU, generał Wasyl Maluk, a szczegóły akcji zostały oficjalnie potwierdzone przez ukraińskie służby.

  • 3 czerwca 2025 roku SBU przeprowadziła trzeci atak na Most Krymski, stosując podwodną operację z użyciem około 1100 kg materiałów wybuchowych.
  • Atak uszkodził podwodne podpory mostu, co według ukraińskich źródeł spowodowało stan awaryjny konstrukcji.
  • Moskwa bagatelizuje skutki ataku, zapewniając, że most pozostaje sprawny i nie został poważnie uszkodzony.
  • Most Krymski jest kluczowym szlakiem zaopatrzeniowym dla rosyjskich sił na Krymie i w południowej Ukrainie.
  • Atak był przygotowywany przez kilka miesięcy i wpisuje się w szerszą strategię Ukrainy osłabiania rosyjskiej obecności na Krymie.

Most Krymski, łączący Półwysep Krymski z rosyjskim lądem, jest strategicznym szlakiem zaopatrzeniowym dla rosyjskich sił operujących na Krymie oraz w południowej Ukrainie. Ukraińskie działania wpisują się w szerszą strategię osłabiania rosyjskiej obecności na tym obszarze. Mimo powagi sytuacji Moskwa bagatelizuje skutki ataku, a rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapewnia, że most pozostaje sprawny i nie został poważnie uszkodzony.

Przebieg i szczegóły trzeciego ataku na Most Krymski

3 czerwca 2025 roku Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przeprowadziła trzeci atak na Most Krymski, wykorzystując nową, unikalną operację specjalną, która została wykonana pod wodą. Metoda działania polegała na precyzyjnym zaminowaniu podpór mostu za pomocą podwodnych ładunków wybuchowych o łącznej masie około 1100 kilogramów w ekwiwalencie trotylu.

Ta skomplikowana operacja była przygotowywana przez kilka miesięcy i zakończyła się sukcesem – ukraińskie źródła podają, że wskutek detonacji uszkodzone zostały podwodne podpory konstrukcji. W efekcie Most Krymski znajduje się de facto w stanie awaryjnym, co oznacza poważne zagrożenie dla jego stabilności i funkcjonowania.

Nadzór nad akcją sprawował osobiście szef SBU, generał Wasyl Maluk, co podkreślało strategiczne znaczenie przedsięwzięcia. Jak podają newsweek.pl oraz bankier.pl, ukraińska służba oficjalnie potwierdziła przeprowadzenie operacji i ujawniła jej szczegóły, co jest rzadkością w przypadku tak tajnych działań specjalnych.

Reakcja Moskwy i znaczenie Mostu Krymskiego

Reakcja Kremla na trzeci atak była natychmiastowa, choć utrzymana w tonie minimalizującym skalę szkód. Rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow bagatelizował skutki eksplozji, twierdząc, że Most Krymski pozostaje w pełni sprawny i nie doznał poważnych uszkodzeń. Według Pieskowa, rosyjskie służby podejmują wszelkie niezbędne środki ostrożności, aby zabezpieczyć tę ważną infrastrukturę, biorąc pod uwagę charakter działań ukraińskiego reżimu w Kijowie.

Most Krymski odgrywa kluczową rolę jako główny szlak zaopatrzeniowy dla rosyjskich sił na Krymie i w południowej Ukrainie. Jego znaczenie podkreślają m.in. źródła takie jak newsweek.pl i superexpress.pl, które wskazują na strategiczną wagę tej przeprawy w kontekście trwającego konfliktu. Rosyjskie władze informują również, że ataki na most są kontynuowane, a Ukraińcy podejmują kolejne próby przełamania barier ochronnych obiektu.

Wcześniejsze ataki na Most Krymski miały miejsce w październiku 2022 oraz w lipcu 2023 roku. Te incydenty stanowią tło dla obecnej eskalacji, która, jak wskazują eksperci, może mieć poważniejsze konsekwencje dla rosyjskiej logistyki i kontroli nad regionem.

Kontekst strategiczny i znaczenie operacji ukraińskiej

Atak z 3 czerwca 2025 roku nie jest jedynie pojedynczym incydentem, lecz elementem szeroko zakrojonej strategii ukraińskiej mającej na celu osłabienie rosyjskiej obecności na Krymie oraz utrudnienie rosyjskiej logistyki wojskowej. Jak podają defence24.pl oraz portalobronny.se.pl, operacja była planowana przez wiele miesięcy, co świadczy o jej strategicznym charakterze i wysokim stopniu skomplikowania.

Unikalna metoda podwodnego zaminowania podpór mostu dowodzi innowacyjności oraz determinacji ukraińskich służb w prowadzeniu działań specjalnych. Wcześniejsze ataki z 2022 i 2023 roku również uszkodziły Most Krymski, lecz obecna operacja jest uznawana za najbardziej dotkliwą i może mieć długofalowe skutki dla rosyjskiego zaopatrzenia oraz operacji wojskowych.

Według informacji podawanych przez tvn24.pl, uszkodzenia spowodowane przez ostatni atak są poważniejsze niż w poprzednich przypadkach. PolsatNews.pl podkreśla, że Most Krymski znajduje się obecnie w stanie awaryjnym, co może znacząco wpłynąć na przebieg działań wojennych na południu Ukrainy i ograniczyć możliwości logistyczne Rosjan.

Trzecia operacja SBU na Moście Krymskim wyraźnie pokazuje, jak zdeterminowane i skuteczne są ukraińskie siły specjalne, jednocześnie zwiększając presję na rosyjskie pozycje w regionie. Choć Moskwa zapewnia, że most pozostaje nienaruszony, jego obecny stan awaryjny może znacząco wpłynąć na dalszy przebieg konfliktu i utrudnić Rosjanom kontrolę nad Krymem.