Trzaskowski odmówił podpisania deklaracji Mentzena, zgodził się z czterema punktami

Opublikowane przez: Tomasz Szadkowski

W sobotni wieczór 24 maja 2025 roku Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i kandydat na prezydenta Polski, wziął udział w rozmowie na kanale YouTube Sławomira Mentzena, lidera Konfederacji. Podczas tego ważnego spotkania politycznego Trzaskowski wyjaśnił swoją decyzję dotyczącą ośmiopunktowej deklaracji przedstawionej przez Mentzena po pierwszej turze wyborów prezydenckich. Mimo że zgodził się z czterema jej postulatami, odmówił podpisania całego dokumentu, wskazując, że już złożył własną deklarację i nie widzi potrzeby podpisywania kolejnej.

  • Rafał Trzaskowski nie podpisał ośmiopunktowej deklaracji Sławomira Mentzena podczas rozmowy 24 maja 2025 roku.
  • Zgodził się z czterema punktami deklaracji, w tym z brakiem nowych podatków i likwidacją TVP Info.
  • Podkreślił, że złożył własną deklarację i nie widzi potrzeby podpisywania kolejnej.
  • Odrzucił m.in. punkt o całkowitym zakazie podpisywania ustaw dotyczących NATO, w tym ratyfikacji akcesji Ukrainy.
  • Jego decyzja ma na celu zachowanie niezależności politycznej oraz pozyskanie wyborców Konfederacji.

Prezydent Warszawy podkreślił, że dla niego ważniejsze są słowne ustalenia i zapewnienia z przeprowadzonej rozmowy niż formalne podpisy pod dokumentami. Jego stanowisko ma na celu zachowanie niezależności politycznej, przy jednoczesnym staraniu się o pozyskanie wyborców Konfederacji. W kontekście tej decyzji Trzaskowski odniósł się również do faktu, że Karol Nawrocki podpisał deklarację Mentzena, mówiąc: „Nie jestem Karolem Nawrockim”.

Rozmowa Trzaskowskiego z Mentzenem i odmowa podpisania deklaracji

Wieczorem 24 maja 2025 roku Rafał Trzaskowski pojawił się na kanale YouTube Sławomira Mentzena, gdzie odbyła się rozmowa poświęcona ośmiopunktowej deklaracji lidera Konfederacji. Dokument ten został ogłoszony po pierwszej turze wyborów prezydenckich i zawierał postulaty mające wpłynąć na dalszy przebieg kampanii oraz kształt polityki państwa. Jak podaje portal biznesalert.pl, podczas spotkania szczegółowo omawiano każdy z punktów deklaracji.

Trzaskowski jasno wyraził swoje stanowisko, odmawiając podpisania całego dokumentu. Jak informuje gazeta.pl, tłumaczył, że już wcześniej złożył własną deklarację i nie widzi potrzeby podpisywania kolejnej, która mogłaby ograniczać jego niezależność polityczną. Podkreślił także, że dla niego najważniejsze są słowne zapewnienia z rozmowy, a nie formalny podpis pod deklaracją, co również podaje gazeta.pl.

W odpowiedzi na pytanie o podpisanie deklaracji Trzaskowski zaznaczył: „Nie jestem Karolem Nawrockim”. W ten sposób odniósł się do faktu, że to właśnie Karol Nawrocki podpisał deklarację Mentzena w czwartek – podaje radiozet.pl. To wyraźne rozróżnienie podkreśla dystans Trzaskowskiego wobec formalnego zobowiązania się do treści całego dokumentu.

Punkty deklaracji, z którymi Trzaskowski się zgodził i odrzucił

Choć odmówił podpisania całości deklaracji, Rafał Trzaskowski wyraził zgodę na cztery z ośmiu punktów zaproponowanych przez Sławomira Mentzena. Jak informują rmf24.pl i gazeta.pl, jednym z nich był brak wprowadzania nowych podatków. Prezydent Warszawy podkreślił to mocno, deklarując: „Jestem wrogiem nowych podatków”. Ten postulat wpisuje się w jego dotychczasowe stanowisko na rzecz stabilności ekonomicznej.

Kolejnym punktem popieranym przez Trzaskowskiego była likwidacja TVP Info oraz poparcie dla ustawy o mowie nienawiści przygotowanej przez Adama Bodnara – podkreślają rmf24.pl. W ten sposób kandydat KO wyraził zgodę na działania mające na celu ograniczenie negatywnych zjawisk w mediach publicznych oraz przeciwdziałanie nienawiści w debacie publicznej.

Prezydent Warszawy zaakceptował także akcesję Ukrainy do NATO, co jest istotnym elementem polityki bezpieczeństwa regionu – podają interia.pl oraz rmf24.pl. Jednak jednocześnie odrzucił punkt deklaracji mówiący o całkowitym zakazie podpisywania ustaw dotyczących NATO, w tym ratyfikacji akcesji Ukrainy. Ta rozbieżność może być postrzegana jako sprzeczność w deklarowanych stanowiskach, gdyż poparcie dla akcesji nie idzie w parze z odmową ratyfikacji – zauważają oba portale.

Na koniec Trzaskowski zadeklarował swój udział w Marszu Niepodległości, co podaje interia.pl. To gest skierowany do części elektoratu o patriotycznych i narodowych sympatiach, wpisujący się w jego starania o poszerzenie bazy wyborców.

Kontekst polityczny i oceny eksperckie

Już 23 maja 2025 roku zapowiedziano rozmowę pomiędzy Mentzenem a Trzaskowskim, podczas której kandydat Koalicji Obywatelskiej miał podjąć decyzję w sprawie podpisania deklaracji. Jak podaje wyborcza.pl, była to jedna z ważniejszych chwil kampanii, wzbudzająca duże zainteresowanie opinii publicznej i mediów.

Eksperci komentujący wydarzenie wskazują, że odmowa podpisania ośmiopunktowej deklaracji przez Trzaskowskiego była przede wszystkim próbą zachowania niezależności politycznej. Jednocześnie kandydat KO stara się o pozyskanie wyborców Konfederacji, akceptując część ich postulatów, ale nie wiążąc się formalnie z całym dokumentem – podkreśla gazeta.pl.

Trzaskowski konsekwentnie zaznacza, że nie widzi potrzeby podpisywania kolejnych deklaracji, ponieważ już złożył własną. Taki krok świadczy według fakt.pl o jego determinacji i niezależności w prowadzeniu kampanii oraz politycznego kursu. Wydaje się, że prezydent Warszawy chce uniknąć nadmiernego uzależnienia od konkretnych grup politycznych, jednocześnie budując szerokie poparcie.

Rafał Trzaskowski, rezygnując z podpisania całej ośmiopunktowej deklaracji Sławomira Mentzena, a jednocześnie akceptując część jej postulatów, pokazuje, jak skomplikowana jest dziś polska scena polityczna. Jego decyzja o częściowym porozumieniu z Konfederacją, przy jednoczesnym zachowaniu własnej wizji, świadczy o pragmatyzmie i chęci znalezienia wspólnego języka z różnymi grupami wyborców tuż przed decydującą drugą turą.