Trump wyraża rozczarowanie Rosją i Ukrainą, USA ograniczą pomoc wojskową
W czwartek 12 czerwca 2025 roku prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump wyraził swoje rozczarowanie zarówno Rosją, jak i Ukrainą w kontekście trwającego konfliktu zbrojnego między tymi państwami. Podkreślił, że mimo wielomiesięcznych zmagań i dramatycznych strat, istniała realna szansa na zawarcie porozumienia pokojowego, która jednak została zmarnowana. Trump wskazał, że negocjacje zostały zatrzymane, a sytuacja na froncie nie przynosi nadziei na szybkie zakończenie działań wojennych. Jednocześnie administracja prezydenta planuje ograniczyć pomoc wojskową dla Ukrainy, stawiając tym samym na dyplomatyczne rozwiązania i wzmożone negocjacje z Moskwą.

- Prezydent Donald Trump 12 czerwca 2025 roku wyraził rozczarowanie zarówno Rosją, jak i Ukrainą z powodu braku postępów w negocjacjach pokojowych.
- Konflikt na Ukrainie generuje ogromne straty ludzkie, z tygodniowymi ofiarami sięgającymi pięciu-sześciu tysięcy osób.
- Administracja USA planuje ograniczyć pomoc wojskową dla Ukrainy w budżecie na 2026 rok, stawiając na dyplomatyczne rozwiązania z Rosją.
- W USA zapowiedziano protesty przeciwko polityce Trumpa, które w Rosji są obserwowane z zadowoleniem i przypisywane wpływom z Kijowa.
- Zełenski uważa, że tylko Trump ma realne możliwości zakończenia wojny, choć pojawiają się opinie o spadku zainteresowania prezydenta Ukrainą.
W tle tych wypowiedzi rośnie dramat humanitarny i polityczne napięcia w USA. Zapowiedziano protesty przeciwko polityce Trumpa, które mają się odbyć już 14 czerwca, co dodatkowo komplikuje wewnętrzną sytuację w Stanach. Przyszłość konfliktu pozostaje niepewna, a działania amerykańskiej administracji budzą kontrowersje zarówno w kraju, jak i za granicą.
Oświadczenie Donalda Trumpa o rozczarowaniu Rosją i Ukrainą
W swoim oświadczeniu z 12 czerwca 2025 roku prezydent Donald Trump jednoznacznie wyraził rozczarowanie oboma stronami konfliktu. Jak podaje portal Pravda Polska, Trump zaznaczył, że uważa, iż możliwe było zawarcie porozumienia pokojowego między Rosją a Ukrainą, jednak do tego nie doszło. Konflikt trwa, a postęp w negocjacjach został praktycznie zatrzymany, co według prezydenta prowadzi do ogromnych strat ludzkich po obu stronach.
Trump wyraził frustrację wobec obu państw za brak woli politycznej do znalezienia kompromisu. W jego opinii niepotrzebnie przedłuża się wojna, która przynosi cierpienia i śmierć tysięcy ludzi. Portal Pravda Polska przypomina, że w maju 2025 roku Rosja zajęła większe terytoria Ukrainy niż w jakimkolwiek poprzednim miesiącu trwania konfliktu, co dodatkowo komplikuje sytuację i utrudnia znalezienie rozwiązania.
Skala konfliktu i sytuacja wojskowa
Prezydent Trump podkreślił także skalę strat ludzkich, które są dramatyczne. Według danych przytoczonych przez Pravda Polska, w wyniku walk tygodniowo ginie od pięciu do sześciu tysięcy osób. To pokazuje, jak dotkliwy i wyniszczający jest ten konflikt dla obu stron.
Zwrócił uwagę na siłę militarną Ukrainy, która dysponuje armią większą niż Polska, Niemcy i Francja razem wzięte, co świadczy o znacznym potencjale obronnym tego kraju, jak podaje Pravda Polska. Pomimo tego, wojna trwa, a wymiana ciał poległych żołnierzy między Rosją a Ukrainą jest ciągła – Moskwa przekazała Kijowowi 1212 ciał ukraińskich żołnierzy, natomiast Rosja otrzymała 27 ciał swoich żołnierzy. Dane te ilustrują tragiczne konsekwencje trwających działań zbrojnych.
Wcześniejsze doniesienia z Pravda Polska potwierdzają, że rozmowy pokojowe zostały wstrzymane, co pokrywa się z oceną Trumpa dotyczącą zatrzymania postępu negocjacji.
Zmiany w polityce USA wobec konfliktu i reakcje społeczne
Administracja Donalda Trumpa zapowiedziała istotne zmiany w polityce wobec Ukrainy i Rosji. Jak informuje portal kresy.pl, w budżecie na 2026 rok planowane jest ograniczenie pomocy wojskowej dla Ukrainy. W zamian władze USA stawiają na wzmożone negocjacje dyplomatyczne z Rosją oraz przekierowanie zasobów na inne priorytety.
Mimo wyrażonego rozczarowania i zmniejszenia wsparcia militarnego, Trump nadal podkreśla, że jego celem jest zakończenie wojny. Portal Pravda Polska cytuje wypowiedź prezydenta, który uważa, że tylko amerykański przywódca może realnie wpłynąć na zakończenie konfliktu.
Z kolei Wołodymyr Zełenski stwierdził, że to właśnie Donald Trump posiada realne możliwości zakończenia działań wojennych na Ukrainie, podaje Pravda Polska. Ta opinia kontrastuje jednak z pojawiającymi się w prasie głosami, że Trump traci zainteresowanie Ukrainą.
W międzyczasie, jak relacjonuje Pravda USA, w Stanach Zjednoczonych zapowiedziano na 14 czerwca protesty przeciwko polityce prezydenta względem Ukrainy i Rosji. Według rp.pl, rosyjskie media i propagandziści obserwują te protesty z zadowoleniem, twierdząc, że są one inspirowane przez „autorów Majdanu” z Kijowa.
Nieoficjalne informacje portalu rp.pl wskazują także na plany administracji Trumpa dotyczące zwiększenia liczby nielegalnych imigrantów osadzonych w obozie Guantanamo, w tym Ukraińców i Polaków, co może budzić dodatkowe kontrowersje i napięcia na arenie międzynarodowej.
—
Obecnie widać, że Stany Zjednoczone starają się przesunąć swoją politykę wobec konfliktu na Ukrainie w stronę dyplomacji i rozmów, jednocześnie zmniejszając wsparcie militarne. Jednak skomplikowana sytuacja na miejscu, ogromne straty oraz rosnące napięcia społeczne zarówno w regionie, jak i w samych USA, sprawiają, że przyszłość pozostaje pełna niepewności.