Trump rozbudowuje ICE do największej armii policyjnej USA

Opublikowane przez: Tomasz Sokołowski

Prezydent Donald Trump podjął decyzję o znaczącej rozbudowie federalnych służb porządkowych w Stanach Zjednoczonych, przekształcając Immigration and Customs Enforcement (ICE) w największą agencję ścigania w kraju. Zgodnie z najnowszymi danymi z 10 lipca 2025 roku, budżet ICE ma wzrosnąć do 170 miliardów dolarów, a celem staje się deportacja miliona nielegalnych imigrantów rocznie. W wielu amerykańskich miastach, w tym w Los Angeles, pojawiły się uzbrojone oddziały ICE, wspierane przez federalizowaną Gwardię Narodową, co wywołuje poważne obawy dotyczące praw obywatelskich oraz potencjalnej eskalacji konfliktów społecznych.

  • Prezydent Trump rozbudowuje ICE do największej agencji ścigania w USA z budżetem 170 mld dolarów i celem deportacji miliona osób rocznie.
  • ICE działa w pełnym umundurowaniu bojowym, wspierane przez federalizowaną Gwardię Narodową, co budzi obawy o prawa obywatelskie i eskalację konfliktów.
  • Eksperci ostrzegają przed „pełzającym despotyzmem” i możliwym konfliktem cywilnym, choć liczba zabitych policjantów spadła znacząco.
  • Wzrastają napięcia społeczne i polityczne, w tym incydenty przemocy wobec zwolenników Trumpa i funkcjonariuszy.
  • Trump przygotowuje się do wizyty w Szkocji, gdzie policja spodziewa się dużych protestów, a także kontynuuje twardą politykę handlową wobec Brazylii.

W obliczu tych wydarzeń eksperci ostrzegają przed ryzykiem „pełzającego despotyzmu” i nasileniem konfliktów cywilnych, które mogą zagrozić stabilności społecznej. Rozbudowa ICE i wzmocnienie jej militarystycznego charakteru stają się jednym z najważniejszych tematów debaty publicznej zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i na arenie międzynarodowej.

Rozbudowa i militaryzacja ICE – największej agencji ścigania w USA

Prezydent Donald Trump zdecydował się na dramatyczne zwiększenie zasobów i uprawnień Immigration and Customs Enforcement (ICE), co według informacji money.pl na podstawie Event Registry z 10 lipca 2025 roku, czyni tę instytucję największą agencją ścigania w USA. Planowany budżet ICE ma osiągnąć aż 170 miliardów dolarów, a jego podstawowym celem jest deportacja miliona nielegalnych imigrantów rocznie. To bezprecedensowa operacja, która diametralnie zmienia skalę i sposób działania federalnych służb imigracyjnych.

W wielu dużych miastach, w tym w Los Angeles, pojawiły się uzbrojone oddziały ICE w pełnym umundurowaniu bojowym, które wspierane są przez Gwardię Narodową. Ta ostatnia została federalizowana przez Trumpa, aby ochraniać funkcjonariuszy przed protestami i zamieszkami, co potwierdzają dane z Wikipedii (National Guard (United States)) oraz money.pl. Agenci federalni pojawiają się tam nie tylko na piechotę, ale także na koniach i w opancerzonych pojazdach, co podkreśla wyraźnie militarystyczny charakter rozbudowy.

Materiał dostępny na YouTube pod tytułem „Trump’s Secret Police? ICE Just Became America’s Largest Law Enforcement Agency” obrazuje tę zmianę jako krok w kierunku zwiększenia siły i kontroli federalnych służb. Jednakże, jak ostrzega opiniotwórczy tygodnik The New Republic, ta rozbudowa może prowadzić do tzw. „pełzającego despotyzmu” – zjawiska, w którym wzrost władzy i represji wobec imigrantów może stopniowo ograniczać prawa obywatelskie i prowadzić do nasilonych konfliktów społecznych, potencjalnie wybuchu intensywnego konfliktu cywilnego.

Kontekst społeczny i polityczny – reakcje i konsekwencje

Eksperci i komentatorzy analizujący decyzje administracji Trumpa wskazują, że takie działania prowadzą do pogłębiania podziałów społecznych i eskalacji konfliktów, szczególnie wobec imigrantów. The New Republic podkreśla, że polityka ta może zintensyfikować napięcia między różnymi grupami społecznymi, co z kolei grozi poważnymi reperkusjami dla spójności społecznej i bezpieczeństwa publicznego.

Pomimo krytyki, według Washington Times, liczba policjantów zabitych w służbie spadła o ponad 50% w wyniku polityki Trumpa, który konsekwentnie wspiera policję i wykorzystuje władzę federalną do walki z przestępczością. Jednocześnie, federalizacja 2000 żołnierzy Gwardii Narodowej Kalifornii w 2025 roku miała na celu wzmocnienie ICE oraz ochronę funkcjonariuszy przed przemocą podczas protestów i zamieszek, co informuje Wikipedia.

Niestety, rośnie również liczba incydentów przemocy politycznej. Przykładem jest strzelanina pod domem w Seattle, gdzie pojawiły się pro-Trumpowskie i pro-policyjne symbole, co wskazuje na rosnące napięcia społeczne i potencjalne zagrożenia dla bezpieczeństwa obywateli – podaje The Post Millennial. Po niedawnym zamachu na prezydenta Trumpa, Secret Service zawiesił sześciu swoich pracowników, co obrazowo pokazuje rosnące zagrożenia związane z bezpieczeństwem głowy państwa, informuje Washingtonian.

Międzynarodowe i lokalne implikacje – wizyty i reakcje

Donald Trump planuje w najbliższym czasie wizytę w Szkocji, gdzie zamierza otworzyć nowy, 18-dołkowy golfowy kurs w Aberdeenshire. Posiadłość ta jest jego własnością od 2014 roku, a informacje o wizycie podały BBC oraz Daily Mail. Już teraz policja w Szkocji przygotowuje się na liczne protesty związane z jego przyjazdem, co wskazuje na kontrowersyjną opinię o Trumpie również poza granicami USA, informuje The Guardian.

W sferze polityki międzynarodowej Trump kontynuuje twardą linię. Zagroził Brazylii nałożeniem 50-procentowych ceł, co świadczy o utrzymaniu agresywnej polityki handlowej, podaje Washingtonian.

Warto przypomnieć, że wcześniej, według informacji z Wikipedii, Trump określał nielegalną imigrację jako „inwazję” na Stany Zjednoczone. To retoryka, która wpisuje się w kontekst obecnej rozbudowy ICE i zaostrzenia polityki imigracyjnej, podkreślając konsekwencje takiego podejścia zarówno dla społeczności imigranckich, jak i całego kraju.

Za rządów Donalda Trumpa ICE przeszło znaczącą rozbudowę i militaryzację, co stało się jednym z najbardziej kontrowersyjnych aspektów jego polityki. Zwiększone finansowanie i uprawnienia federalnych służb imigracyjnych wywołały mieszane reakcje – od wsparcia ze strony zwolenników surowszych przepisów, po protesty i obawy dotyczące praw człowieka oraz bezpieczeństwa społecznego. Te zmiany odbijają się nie tylko na krajowej scenie, ale również kształtują postrzeganie Stanów Zjednoczonych na arenie międzynarodowej.