Trump podnosi opłaty za wizy H-1B w USA do prawie 400 tys. zł
Od 21 września 2025 roku w Stanach Zjednoczonych zaczną obowiązywać nowe przepisy dotyczące wiz pracowniczych H-1B, które znacznie podnoszą koszty ich uzyskania. Administracja Donalda Trumpa wprowadza rozporządzenie nakładające na firmy obowiązek uiszczania opłaty sięgającej niemal 400 tysięcy złotych za każdego zatrudnionego pracownika na okres sześciu lat. Zmiana dotyczy wyłącznie nowych wniosków o wizę H-1B i już wywołuje szeroką dyskusję w środowiskach biznesowych oraz ekspertów rynku pracy.

- Od 21 września 2025 roku obowiązuje nowe rozporządzenie podnoszące opłaty za wizy H-1B do prawie 400 tys. zł za pracownika na 6 lat.
- Zmiany dotyczą wyłącznie nowych wniosków o wizę, opłaty ponoszą firmy zatrudniające pracowników na podstawie tych wiz.
- Eksperci krytykują podwyżkę, wskazując na negatywny wpływ na konkurencyjność firm i ograniczenie dostępu do wykwalifikowanych pracowników z zagranicy.
- Podniesienie kosztów może szczególnie uderzyć w mniejsze przedsiębiorstwa i startupy korzystające z wiz H-1B.
- Decyzja wpisuje się w politykę administracji Trumpa ograniczającą imigrację pracowniczą w USA.
Nowe przepisy wprowadzają istotne obciążenia finansowe dla przedsiębiorstw korzystających z zagranicznej siły roboczej. W artykule przedstawiamy szczegóły rozporządzenia, reakcje ekspertów oraz potencjalne konsekwencje dla amerykańskiej gospodarki i rynku pracy.
Nowe przepisy dotyczące wiz H-1B – szczegóły rozporządzenia
Administracja Donalda Trumpa ogłosiła nowe rozporządzenie, które od 21 września 2025 roku podniesie opłaty za wydawanie wiz pracowniczych H-1B. Zgodnie z nowymi regulacjami, firmy zatrudniające pracowników na podstawie tych wiz będą zobligowane do uiszczania opłaty wynoszącej w przeliczeniu niemal 400 tysięcy złotych za każdego zatrudnionego pracownika na okres sześciu lat.
Nowe przepisy dotyczą jedynie wniosków złożonych po wejściu w życie rozporządzenia, co oznacza, że dotychczasowe wnioski oraz pracownicy z wizami wydanymi przed 21 września pozostają poza zakresem zmian. Jak podaje serwis natemat.pl, celem wprowadzenia podwyżek jest ograniczenie napływu zagranicznych pracowników do USA oraz wsparcie krajowego rynku pracy, co ma zdaniem administracji przyczynić się do zwiększenia zatrudnienia wśród obywateli amerykańskich.
Reakcje ekspertów i potencjalne skutki dla rynku pracy
Nowe rozporządzenie spotkało się z krytyką ze strony ekspertów i środowisk biznesowych. Wielu z nich wskazuje, że podniesienie kosztów wiz H-1B może znacząco ograniczyć konkurencyjność amerykańskich firm na globalnym rynku. Zwiększone obciążenia finansowe mogą skutecznie zniechęcić przedsiębiorstwa do zatrudniania wykwalifikowanych specjalistów spoza USA, co w efekcie może zahamować innowacyjność i rozwój technologiczny.
Jak podaje natemat.pl, krytycy nowych przepisów zwracają uwagę na szczególne ryzyko dla mniejszych firm i startupów, które często korzystają z wiz H-1B, by pozyskać talent zagraniczny. Wysokie opłaty mogą stanowić dla nich poważną barierę, ograniczając szanse na rozwój i konkurencję z większymi korporacjami.
Ponadto zmiany mogą negatywnie wpłynąć na sektory takie jak IT, inżynieria czy medycyna, gdzie zatrudnienie pracowników z zagranicy jest powszechne i często niezbędne dla utrzymania dynamiki rozwoju. W dłuższej perspektywie ograniczenia w dostępie do wykwalifikowanej siły roboczej mogą osłabić pozycję Stanów Zjednoczonych jako lidera technologicznego i innowacyjnego.
Chronologia i kontekst wprowadzenia zmian
Rozporządzenie zostało opublikowane i ogłoszone przed 20 września 2025 roku, z planowanym wejściem w życie na dzień 21 września tego samego roku. Zmiany dotyczą wyłącznie nowych wniosków o wizę H-1B złożonych po tej dacie, co daje pewien czas na dostosowanie się firm korzystających z dotychczasowych warunków.
Jak informuje natemat.pl, decyzja administracji Donalda Trumpa wpisuje się w szerszy kontekst polityki ograniczającej imigrację pracowniczą w USA. W ostatnich latach obserwowano nasilenie działań mających na celu zmniejszenie liczby zagranicznych pracowników na amerykańskim rynku pracy, co ma wspierać zatrudnienie obywateli Stanów Zjednoczonych.
Na razie nie zanotowano innych zmian w procedurach wizowych poza podwyżką opłat, co oznacza, że sam proces pozostanie taki sam, choć znacznie droższy dla pracodawców. To z kolei może skłonić firmy działające w USA, szczególnie te mocno zależne od zagranicznych ekspertów, do przemyślenia swoich strategii zatrudnienia.