Trump ogłasza ważne umowy handlowe z Filipinami i Japonią
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił 23 lipca 2025 roku zawarcie nowej umowy handlowej z Filipinami, która ma istotnie zmienić warunki wymiany handlowej między tymi krajami. Po spotkaniu z prezydentem Filipin Ferdinandem Marcosem Jr. Trump poinformował, że porozumienie przewiduje zniesienie ceł na amerykańskie towary eksportowane do Filipin. W zamian Filipiny nałożą 19-procentowe cło na swoje produkty importowane do Stanów Zjednoczonych. Amerykański prezydent określił swoją wizytę na Filipinach jako „piękną”, podkreślając pozytywny charakter rozmów i wypracowanego porozumienia.

- Donald Trump 23 lipca 2025 roku ogłosił porozumienie handlowe z Filipinami, które przewiduje zniesienie ceł na amerykańskie towary i nałożenie 19-procentowego cła na produkty filipińskie.
- Trump nazwał swoją wizytę na Filipinach „piękną” i jednocześnie ogłosił „masywną” umowę handlową z Japonią, otwierającą rynek japoński na amerykańskie produkty.
- Szczegóły umów handlowych z Filipinami i Japonią nie zostały w pełni ujawnione, co budzi pytania o ich ostateczny charakter.
- Prezydent USA kontynuuje politykę wycofywania kraju z międzynarodowych organizacji, ostatnio ponownie opuszczając UNESCO z powodu zarzutów o antyamerykańskie i antyizraelskie nastawienie.
- Przedstawiciele Trumpa wzywają Europę do nałożenia ceł wtórnych i zapowiadają dodatkowe żądania w negocjacjach z UE, co może zaostrzyć relacje handlowe.
W tym samym czasie Trump ogłosił również zawarcie „masywnej” umowy handlowej z Japonią, która ma umożliwić szeroki dostęp amerykańskich samochodów, ciężarówek oraz produktów rolnych, takich jak ryż, na rynek japoński. Te działania handlowe odbywają się jednak w kontekście kontrowersyjnej polityki wycofywania Stanów Zjednoczonych z międzynarodowych organizacji, w tym ponownego opuszczenia UNESCO, co podkreśla izolacjonistyczny kierunek polityki zagranicznej USA.
Nowa umowa handlowa USA-Filipiny – szczegóły i reakcje
23 lipca 2025 roku prezydent Donald Trump oficjalnie ogłosił zawarcie nowej umowy handlowej z Filipinami po rozmowach z prezydentem tego kraju, Ferdinandem Marcosem Jr. Porozumienie zakłada istotne zmiany w polityce celnej między oboma państwami. W ramach umowy Stany Zjednoczone zrezygnują z nakładania ceł na swoje towary eksportowane do Filipin, co ma ułatwić amerykańskim firmom dostęp do tego rynku. W odwrotnym kierunku Filipiny nałożyły 19-procentowe cło na własne produkty eksportowane do USA, co stanowi część negocjowanego kompromisu.
Donald Trump nazwał swoją wizytę na Filipinach „piękną”, chwaląc pozytywną atmosferę rozmów i konstruktywny charakter wypracowanego porozumienia. Jak podaje portal businessinsider.com.pl, oba kraje zgodziły się na takie właśnie warunki celne – jednostronne zniesienie ceł przez USA oraz nałożenie 19-procentowego cła przez Filipiny. To rozwiązanie ma wspierać rozwój handlu i wzajemne korzyści gospodarcze, choć wywołuje pytania o równowagę i wpływ na lokalne rynki obu państw.
Umowa handlowa z Japonią i kontynuacja polityki izolacjonistycznej
Równolegle do porozumienia z Filipinami, Donald Trump ogłosił zawarcie „masywnej” umowy handlowej z Japonią. Umowa ta ma otworzyć japoński rynek na amerykańskie samochody, ciężarówki oraz produkty rolne, w tym ryż. Mimo entuzjastycznych zapowiedzi szczegóły umowy nie zostały jak dotąd w pełni ujawnione, co wywołuje pytania dotyczące jej ostatecznego kształtu oraz formalnego zatwierdzenia przez strony. Portal businessinsider.com.pl już wcześniej informował o tych planach, zwracając uwagę na brak pełnej transparentności w kwestii szczegółów porozumienia.
W tle tych działań handlowych kontynuowana jest polityka izolacjonistyczna Stanów Zjednoczonych. Prezydent Trump podjął decyzję o ponownym opuszczeniu UNESCO, argumentując ją antyamerykańskim i antyizraelskim nastawieniem tej organizacji. To powtórka wcześniejszych działań z jego pierwszej kadencji, podczas której USA wycofały się z UNESCO, WHO i innych instytucji międzynarodowych. Ta polityka podkreśla kierunek amerykańskiej polityki zagranicznej, który skupia się na ograniczaniu zaangażowania w globalne instytucje i promowaniu interesów narodowych w sposób izolacjonistyczny.
Perspektywy i dalsze działania w polityce handlowej USA
Eksperci zwracają uwagę, że choć prezydent Trump ogłasza kolejne umowy handlowe, często brakuje szczegółów dotyczących ich realizacji oraz formalnych podpisów, co rodzi pytania o trwałość i skuteczność tych porozumień. Wskazuje to na ryzyko, że zapowiadane zmiany mogą pozostać jedynie deklaracjami bez realnego przełożenia na praktykę gospodarczą.
Według informacji podawanych przez money.pl, przedstawiciel Trumpa, Bessent, apeluje do Europy o nałożenie ceł wtórnych w stylu amerykańskim. Ta propozycja wskazuje na dalsze zaostrzenie polityki handlowej USA wobec innych regionów świata, w tym Unii Europejskiej. Portal money.pl informuje także, że Trump zapowiedział dodatkowe żądania w negocjacjach z UE, co może pogłębić napięcia handlowe między Stanami Zjednoczonymi a europejskimi partnerami.
Polityka handlowa USA wciąż się zmienia, skoncentrowana na ochronie własnych interesów poprzez dwustronne umowy, choć nie brakuje przy tym napięć na arenie międzynarodowej. To, jak potoczą się dalsze negocjacje i jak zareagują partnerzy handlowi, będzie miało kluczowe znaczenie dla ostatecznych rezultatów tych działań.