Trump naciska na koncerny farmaceutyczne w sprawie cen leków w USA
Prezydent Donald Trump podjął zdecydowane działania mające na celu walkę z rosnącymi cenami leków na receptę w Stanach Zjednoczonych. 2 sierpnia 2025 roku wysłał oficjalne listy do prezesów siedemnastu największych firm farmaceutycznych, domagając się obniżenia cen leków do poziomu obowiązującego w innych krajach. Ten krok wpisuje się w szerszą strategię administracji mającą na celu poprawę dostępności leków dla amerykańskich pacjentów oraz złagodzenie finansowych obciążeń związanych z leczeniem.

- 2 sierpnia 2025 prezydent Donald Trump wysłał listy do 17 największych firm farmaceutycznych z żądaniem obniżenia cen leków.
- Trump domaga się, aby ceny leków w USA były na poziomie obowiązującym w innych krajach.
- W maju 2025 Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze dotyczące regulacji cen leków na receptę.
- Biały Dom podkreśla, że celem jest zwiększenie dostępności leków i zmniejszenie kosztów leczenia dla Amerykanów.
Działania prezydenta Trumpa nie są jednorazowym posunięciem, lecz kontynuacją polityki zainicjowanej już w maju tego roku. Wówczas podpisane zostało rozporządzenie wykonawcze, które miało za zadanie regulację kosztów farmaceutyków i zwiększenie konkurencyjności na rynku leków. Obecne inicjatywy wskazują na zdecydowaną wolę wymuszenia konkretnych zmian w sektorze farmaceutycznym, co może mieć dalekosiężne konsekwencje dla całego systemu opieki zdrowotnej w USA.
List Donalda Trumpa do koncernów farmaceutycznych
2 sierpnia 2025 roku prezydent Donald Trump skierował oficjalne listy do prezesów siedemnastu największych firm farmaceutycznych działających na terenie Stanów Zjednoczonych. W tych pismach jednoznacznie wezwał do obniżenia cen leków na receptę do poziomu, który obowiązuje w innych krajach, gdzie ceny są znacznie niższe niż w USA. Celem tego ruchu jest zmniejszenie kosztów leczenia dla amerykańskich pacjentów, którzy często borykają się z wysokimi wydatkami na niezbędne farmaceutyki.
Jak podaje portal tvn24.pl, Biały Dom przedstawił tę inicjatywę jako integralną część szerszej strategii rządu USA, mającej na celu skuteczną kontrolę cen leków. W liście Trump podkreśla, że obecna sytuacja, w której Stany Zjednoczone płacą znacznie więcej za te same leki niż inne kraje, jest nie do zaakceptowania i wymaga natychmiastowej reakcji.
Kontekst wcześniejszych działań administracji Trumpa
Już w maju 2025 roku Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze, które było pierwszym krokiem administracji w kierunku regulacji cen leków na receptę w USA. Dokument ten miał na celu zwiększenie konkurencyjności na rynku farmaceutycznym oraz obniżenie kosztów ponoszonych przez pacjentów. Rozporządzenie wprowadzało mechanizmy mające ograniczyć praktyki monopolistyczne i zachęcać do większej transparentności cenowej.
Obecne działania z 2 sierpnia są bezpośrednią kontynuacją tej polityki i mają na celu wymuszenie konkretnych zmian na firmach farmaceutycznych. Jak podaje portal tvn24.pl, Biały Dom podkreśla, że obniżka cen leków jest kluczowa dla poprawy dostępu do opieki zdrowotnej, szczególnie dla osób starszych i tych o niższych dochodach, które często rezygnują z leczenia z powodu wysokich kosztów.
Znaczenie i możliwe skutki nacisku na firmy farmaceutyczne
Obniżenie cen leków do poziomu obowiązującego w innych krajach może przynieść znaczące zmniejszenie wydatków amerykańskich pacjentów na leczenie. W praktyce może to oznaczać, że miliony Amerykanów będą mogły korzystać z niezbędnych leków bez obaw o nadmierne obciążenia finansowe. Taka zmiana może również wpłynąć na poprawę wyników zdrowotnych całej populacji.
Decyzje podjęte przez prezydenta Trumpa mogą wywołać silną presję na koncerny farmaceutyczne, które dotychczas utrzymywały wysokie ceny leków w Stanach Zjednoczonych w porównaniu do innych rynków. W efekcie firmy będą zmuszone do przemyślenia swoich strategii cenowych i dostosowania ich do wymagań administracji oraz oczekiwań społecznych.
Według portalu tvn24.pl, Biały Dom ma nadzieję, że wprowadzone zmiany sprawią, iż sektor farmaceutyczny stanie się bardziej konkurencyjny i przejrzysty. W dłuższej perspektywie może to też pomóc w stworzeniu skuteczniejszych regulacji, które lepiej ochronią pacjentów i wzmocnią cały system opieki zdrowotnej w USA.