Tragiczna strzelanina na Uniwersytecie Browna: dwie ofiary

Opublikowane przez: Magdalena Wyrzykowski

W sobotę wieczorem, 13 grudnia 2025 roku, na prestiżowym Uniwersytecie Browna w Providence, Rhode Island, doszło do tragicznej strzelaniny, w której zginęły co najmniej dwie osoby, a dziewięć zostało rannych. Wśród ofiar są studenci uczelni, a osiem osób znajduje się w stanie krytycznym. Policja oraz FBI prowadzą intensywne poszukiwania sprawcy, który wciąż pozostaje na wolności. Gubernator Rhode Island oraz prezydent USA wyrazili swoje współczucie dla ofiar i ich rodzin, co podkreśla dramatyzm sytuacji oraz jej wpływ na społeczność akademicką i lokalną.

  • Strzelanina na Uniwersytecie Browna miała miejsce 13 grudnia 2025 roku.
  • Dwie osoby zginęły, a dziewięć zostało rannych, w tym osiem w stanie krytycznym.
  • Napastnik, młody mężczyzna ubrany na czarno, jest wciąż na wolności.
  • W obławie bierze udział około 400 funkcjonariuszy policji i FBI.
  • Prezydent USA oraz gubernator Rhode Island wyrazili współczucie dla ofiar.

Szczegóły strzelaniny

Strzelanina miała miejsce w budynku Barus & Holley, gdzie studenci przystępowali do egzaminów końcowych. Napastnik, młody mężczyzna ubrany na czarno, otworzył ogień do osób znajdujących się w salach wykładowych, co doprowadziło do chaosu i paniki na uczelni. Jak podaje portal PolsatNews.pl, wszystkie ofiary to studenci Browna, a osiem osób, które odniosły obrażenia, znajduje się w stanie krytycznym, co budzi szczególny niepokój wśród bliskich i społeczności akademickiej.

W odpowiedzi na tę tragedię, policja niezwłocznie rozpoczęła działania mające na celu ustalenie tożsamości sprawcy. W akcji bierze udział około 400 funkcjonariuszy, jak informuje serwis NCZAS.INFO, co podkreśla powagę sytuacji oraz determinację służb w odnalezieniu napastnika, który zbiegł z miejsca zdarzenia.

Reakcje władz i społeczności

Gubernator Rhode Island, Dan McKee, zapewnia, że pozostaje w stałym kontakcie z FBI, aby na bieżąco koordynować działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa w regionie. Prezydent USA, Donald Trump, nazwał strzelaninę 'straszną tragedią’, wyrażając solidarność z ofiarami oraz ich rodzinami. Takie słowa wsparcia są niezbędne w obliczu tak traumatycznych wydarzeń, co podkreśla portal rp.pl.

Władze uniwersytetu oraz lokalne służby apelują do studentów i mieszkańców o pozostanie w zamkniętych pomieszczeniach, aby zminimalizować ryzyko kolejnych incydentów. Informacje te potwierdzają doniesienia z TVN24. Przedstawiciel uczelni, pan Smiley, zaapelował o modlitwę za rodziny ofiar, co podkreśla tragiczny wymiar tego wydarzenia i jego wpływ na lokalną społeczność.

Aktualny stan sytuacji

Policja opublikowała nagranie z wizerunkiem podejrzanego, co ma na celu zwiększenie szans na jego szybkie ujęcie. Kampus Uniwersytetu Browna pozostaje w lockdownie, a wszelkie działania mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa studentom oraz pracownikom uczelni, jak informuje portal Tiger’s Media.

Obława na sprawcę wciąż trwa, a jego tożsamość pozostaje nieznana, co potwierdzają źródła, w tym portal Fakt.pl. Osiem osób rannych w wyniku strzelaniny znajduje się w stanie krytycznym, a ich stan jest na bieżąco monitorowany przez służby medyczne. Wzbudza to ogromny niepokój wśród mieszkańców Providence oraz studentów, którzy z niepokojem spoglądają na swoje bezpieczeństwo w obliczu tej tragicznej sytuacji.

Przeczytaj u przyjaciół: