Tragiczna powódź w Teksasie: 24 ofiary, 23 dzieci zaginione, Polacy bezpieczni
W Teksasie doszło do tragicznej powodzi, która spowodowała ogromne zniszczenia i straty ludzkie w obozie Camp Mystic w hrabstwie Kerr. W wyniku gwałtownych ulew rzeka Guadalupe wystąpiła z brzegów, zalewając teren obozu i prowadząc do śmierci co najmniej 24 osób oraz zaginięcia 23 dziewczynek. Wśród uczestników obozu znajdowało się 24 Polaków z programu Camp America, którzy przeżyli i są bezpieczni – potwierdziło to Biuro Obsługi Camp America dla PAP.

- W Teksasie powódź spowodowała śmierć co najmniej 24 osób i zaginienie 23 dziewczynek z obozu Camp Mystic.
- Na terenie obozu przebywało około 750 osób, w tym 24 Polaków z programu Camp America, którzy są bezpieczni.
- Powódź była skutkiem gwałtownych ulew i wystąpienia z brzegów rzeki Guadalupe.
- Służby ratunkowe prowadzą intensywne poszukiwania zaginionych dzieci, wykorzystując helikoptery i drony.
- Część uczestników obozu została ewakuowana helikopterami, a sytuacja pozostaje bardzo poważna i dynamiczna.
Służby ratunkowe prowadzą intensywne działania poszukiwawcze, korzystając z helikopterów i dronów, aby odnaleźć zaginione dzieci. Sytuacja pozostaje bardzo poważna i dynamiczna, a pomoc humanitarna jest pilnie potrzebna.
Przebieg tragedii i skala powodzi w Teksasie
Do dramatycznej powodzi doszło po gwałtownych ulewanych deszczach, które spowodowały gwałtowny wzrost poziomu rzeki Guadalupe. Wystąpienie rzeki z brzegów doprowadziło do zalania obozu Camp Mystic, położonego w hrabstwie Kerr. Jak podaje portal fakt.pl, to właśnie intensywne opady były bezpośrednią przyczyną katastrofy hydrologicznej, która dotknęła setki osób.
W obozie przebywało około 750 osób, co obrazuje skalę tragedii. Według najnowszych danych, w wyniku powodzi zginęło co najmniej 24 osoby, a 23 dziewczynki zostały uznane za zaginione. Informacje te potwierdzają źródła o2.pl oraz tvn24.pl, które wskazują na trwające poszukiwania zaginionych dzieci. Służby ratunkowe wykorzystują do tego celu nie tylko tradycyjne metody, ale także nowoczesne technologie, takie jak helikoptery i drony, by dokładniej i szybciej przeszukać trudno dostępne tereny.
Udział Polaków i działania ratunkowe
Na terenie zalanego obozu znajdowało się 24 Polaków z programu Camp America. Jak potwierdziło Biuro Obsługi Camp America dla PAP, wszyscy oni przeżyli dramatyczne wydarzenia i obecnie są bezpieczni. To ważna informacja dla rodzin i społeczności, które z niepokojem oczekiwały na wiadomości z miejsca tragedii.
Ewakuacja uczestników obozu wymagała użycia helikopterów, co podkreślało trudne warunki i powagę sytuacji. Wicegubernator Teksasu Dan Patrick zwrócił uwagę na to, że dzieci, które znalazły się w niebezpieczeństwie, mogły szukać schronienia na drzewach, a brak środków łączności znacznie utrudnił akcje ratunkowe. Jak informuje wiadomosci.wp.pl, służby ratunkowe nie ustają w wysiłkach, aby odnaleźć wszystkie zaginione dziewczynki, a sytuacja jest nadal dynamiczna i wymaga koordynacji wielu jednostek ratowniczych.
Reakcje i kontekst wydarzenia
Wcześniejsze doniesienia z portali onet.pl, tvn24.pl oraz interia.pl wskazywały na narastający bilans ofiar i liczbę zaginionych dzieci, co potwierdziły najnowsze informacje. Katastrofalna powódź w Teksasie stała się jednym z najtragiczniejszych zdarzeń ostatnich lat w tym regionie, wywołując szerokie działania ratunkowe oraz wzmożone zainteresowanie mediów i opinii publicznej.
Portal wiadomosci.wp.pl podkreśla, że sytuacja w obozie Camp Mystic oraz okolicach pozostaje krytyczna. Służby apelują o dalszą pomoc i wsparcie dla poszkodowanych, którzy znaleźli się w dramatycznej sytuacji życiowej. Władze oraz organizacje humanitarne mobilizują siły, aby zapewnić niezbędną opiekę i wsparcie ofiarom powodzi.
—
To, co wydarzyło się w hrabstwie Kerr, pokazuje, jak nieprzewidywalna i potężna potrafi być natura. W takich chwilach najważniejsze staje się nie tylko sprawne działanie służb ratunkowych, ale też wsparcie i jedność mieszkańców oraz wszystkich, którzy chcą pomóc.