Tragedia u wybrzeży Jemenu: 68 migrantów z Etiopii utonęło, ponad 70 zaginionych
W niedzielę 3 sierpnia 2025 roku u wybrzeży jemeńskiej prowincji Abyan doszło do dramatycznego wypadku morskiego, w którym zatonął statek przewożący 154 etiopskich migrantów. W wyniku tego tragicznego zdarzenia życie straciło co najmniej 68 osób, a ponad 70 uznano za zaginione. Informacje te potwierdziła Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM), która natychmiast rozpoczęła działania ratunkowe i poszukiwawcze na miejscu katastrofy.

- 3 sierpnia 2025 roku statek z 154 etiopskimi migrantami zatonął u wybrzeży jemeńskiej prowincji Abyan.
- Co najmniej 68 osób utonęło, a 74 uznano za zaginione według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji.
- Trwają działania ratunkowe i poszukiwawcze prowadzone przez organizacje międzynarodowe i lokalne służby.
- Katastrofa podkreśla niebezpieczeństwa związane z nielegalną migracją przez Morze Czerwone.
- Apeluje się o zwiększenie wsparcia dla migrantów oraz lepszą kontrolę i koordynację na trasach migracyjnych.
Przyczyny wywrócenia się statku wciąż nie zostały oficjalnie ustalone, jednak wydarzenie to ponownie uwypukla ogromne niebezpieczeństwa związane z nielegalną migracją przez Morze Czerwone. Służby ratunkowe oraz organizacje humanitarne wzywają społeczność międzynarodową do podjęcia pilnych działań na rzecz zwiększenia wsparcia dla migrantów oraz poprawy kontroli szlaków migracyjnych, by zapobiec podobnym tragediom w przyszłości.
Katastrofa statku u wybrzeży prowincji Abyan
Do katastrofy doszło w niedzielę 3 sierpnia 2025 roku, gdy statek przewożący 154 osoby, głównie z Etiopii, wywrócił się i zatonął u wybrzeży jemeńskiej prowincji Abyan. Według oficjalnych danych Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji, co najmniej 68 pasażerów utonęło, natomiast 74 osoby uznano za zaginione. To oznacza, że liczba ofiar może być jeszcze wyższa, biorąc pod uwagę trudności w ustaleniu pełnego składu załogi i pasażerów.
Katastrofa wydarzyła się na jednym z najbardziej popularnych i zarazem niebezpiecznych szlaków migracyjnych, który prowadzi z Etiopii przez Morze Czerwone na terytorium Jemenu. Ta trasa jest często wybierana przez migrantów zmierzających do krajów Zatoki Perskiej, jednak ze względu na brak odpowiednich środków bezpieczeństwa i warunki pogodowe, próby przekroczenia morza niosą ze sobą poważne zagrożenia.
Reakcje i działania ratunkowe
W odpowiedzi na tragedię Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji natychmiast uruchomiła operacje ratunkowe i poszukiwawcze w rejonie katastrofy. Współpracuje przy tym z lokalnymi służbami ratowniczymi oraz organizacjami humanitarnymi działającymi na miejscu. Pomimo intensywnych wysiłków, warunki na morzu oraz ograniczone zasoby utrudniają skuteczne odnalezienie wszystkich zaginionych osób.
Lokalne władze i organizacje pozarządowe apelują jednocześnie o zwiększenie wsparcia dla migrantów, którzy często podejmują ryzykowne podróże bez odpowiednich zabezpieczeń. Podkreślają także konieczność poprawy bezpieczeństwa na trasach migracyjnych oraz lepszej koordynacji działań na poziomie międzynarodowym, aby zapobiegać takim tragediom i minimalizować straty w ludzkim życiu.
Kontekst migracji i zagrożeń na Morzu Czerwonym
Etiopscy migranci od lat podejmują niebezpieczne próby przekroczenia Morza Czerwonego, aby dotrzeć do Jemenu, skąd planują dalszą podróż do bogatszych krajów Zatoki Perskiej. Z uwagi na trudne warunki na morzu, brak odpowiednich jednostek pływających oraz działalność przemytników, wiele takich prób kończy się katastrofami lub innymi tragediami.
Coraz częstsze próby nielegalnego przekraczania tej trasy już wcześniej stawiały służby ratunkowe i organizacje humanitarne przed ogromnym wyzwaniem. Jak podkreśla portal wnp.pl, ta tragedia jest jedną z najpoważniejszych, jakie wydarzyły się tam w ostatnich latach, co jeszcze bardziej uwidacznia pilną potrzebę skuteczniejszych działań zapobiegawczych oraz wsparcia dla osób zmuszonych do podejmowania tak niebezpiecznych podróży.