Tajemnicze zaginięcie księdza z Warszawy: Policja prosi o pomoc
Policja prowadzi intensywne poszukiwania 44-letniego księdza Marka Wodawskiego, który zaginął 7 listopada 2025 roku w Warszawie. Ostatni raz widziano go wieczorem, gdy wychodził z mieszkania przy ul. Białowieskiej na Pradze-Południe. Duchowny, znany z pracy w parafii Matki Bożej Królowej Polski, nie skontaktował się z bliskimi od momentu swojego zniknięcia. W sprawie zaginięcia wypowiedziała się kucharka parafii, która widziała go tuż przed jego zniknięciem.

- Ksiądz Marek Wodawski zaginął 7 listopada 2025 roku w Warszawie.
- Ostatni raz widziano go wieczorem, gdy wychodził z mieszkania przy ul. Białowieskiej.
- Policja prowadzi intensywne poszukiwania i apeluje o pomoc w ustaleniu miejsca pobytu księdza.
- Zaginiony jest osobą cenioną w swojej parafii, jednak duchowni milczą na temat okoliczności jego zaginięcia.
- Diecezja Warszawsko-Praska prosi o kontakt z policją w sprawie zaginięcia.
Okoliczności zaginięcia
Ksiądz Marek Wodawski zaginął 7 listopada 2025 roku, a ostatni raz widziano go wieczorem, gdy wychodził z mieszkania przy ul. Białowieskiej na Pradze-Południe. Jak podaje portal wiadomosci.onet.pl, w chwili zaginięcia miał na sobie czerwoną bluzę oraz niebieskie jeansy. Policja z Komendy Rejonowej Warszawa VII prowadzi poszukiwania i apeluje do społeczeństwa o pomoc w ustaleniu miejsca pobytu księdza. Diecezja Warszawsko-Praska również wydała komunikat, prosząc o kontakt z policją w sprawie zaginięcia, co podkreśla znaczenie tej sprawy i potrzebę zaangażowania lokalnej społeczności [stacja7.pl].
Charakterystyka zaginionego
Marek Wodawski ma 175 cm wzrostu, normalną budowę ciała i krótkie ciemne włosy, co ułatwia jego identyfikację [wiadomosci.gazeta.pl]. Z relacji parafian wynika, że był osobą pogodną, cenionym duszpasterzem oraz naukowcem, co sprawia, że jego zniknięcie budzi niepokój wśród lokalnej społeczności. Jak informuje fakt.pl, duchowni z parafii, w której posługiwał, nie chcą komentować jego zaginięcia, co budzi dodatkowe pytania i tajemnicę wokół sprawy. Taki brak informacji ze strony bliskich i współpracowników księdza potęguje niepewność i frustrację wśród osób, które pragną pomóc w poszukiwaniach.
Reakcja społeczności i apel policji
Policja zapewnia, że osoby przekazujące informacje o zaginionym księdzu mogą liczyć na pełną anonimowość i zachęca do pilnego kontaktu pod wskazanymi numerami telefonów. Diecezja wyraziła smutek z powodu zaginięcia duchownego i apeluje do społeczności o pomoc w jego odnalezieniu. Obecnie nie ma żadnych informacji na temat miejsca pobytu księdza, co sprawia, że ta sytuacja staje się coraz bardziej niepokojąca. Jak podaje tvn24.pl, poszukiwania są w toku, a policja wciąż liczy na jakiekolwiek wskazówki. Każda informacja może być kluczowa, by jak najszybciej przywrócić spokój rodzinie i bliskim, którzy z niecierpliwością czekają na odpowiedzi.