Sprzęt firmy wydobywającej żwir nadal zalega przy nabrzeżu Wisły w Starym Fordonie

Opublikowane przez: Jakub Pietras

Przy nabrzeżu Wisły w Starym Fordonie od dłuższego czasu znajduje się sprzęt firmy zajmującej się wydobyciem żwiru, co wywołuje zainteresowanie oraz niepokój wśród lokalnej społeczności. Na tym terenie ma powstać w pełni funkcjonalna marina z przystanią żeglarską oraz zapleczem socjalnym, inwestycja zapowiadana już na początku 2024 roku. Mimo upływu czasu, sprzęt nie został usunięty, co może wpływać na tempo realizacji planowanego przedsięwzięcia i wzbudza pytania o jego przyszłość.

  • W Starym Fordonie planowana jest budowa mariny z przystanią żeglarską i zapleczem socjalnym między nowym nabrzeżem a mostem.
  • Na terenie inwestycji wciąż znajduje się sprzęt firmy wydobywającej żwir, który nie został usunięty do czerwca 2025 roku.
  • Brak jest dostępnych aktualnych wypowiedzi ekspertów lub przedstawicieli firmy dotyczących zalegającego sprzętu.
  • Projekt mariny był znany lokalnej społeczności już od początku 2024 roku.
  • Obecność sprzętu może wpłynąć na tempo realizacji inwestycji i wymaga dalszych działań organizacyjnych.

Projekt inwestycji przewiduje lokalizację mariny między nowym nabrzeżem a mostem w Starym Fordonie, co ma na celu ożywienie nabrzeża Wisły oraz rozwój infrastruktury wodnej w regionie. Jednak obecny stan terenu, na którym wciąż zalega sprzęt firmy wydobywającej żwir, rodzi wątpliwości co do terminowości rozpoczęcia prac i ich przebiegu.

Tło inwestycji i plany zagospodarowania nabrzeża Wisły w Starym Fordonie

Na terenie pomiędzy nowym nabrzeżem a mostem w Starym Fordonie planowana jest budowa mariny, która ma pełnić funkcję przystani żeglarskiej z odpowiednio przygotowanym zapleczem socjalnym. Inicjatywa ta została po raz pierwszy zapowiedziana na początku 2024 roku, co wskazuje na to, że przygotowania do inwestycji trwają już co najmniej od kilkunastu miesięcy.

Celem przedsięwzięcia jest przede wszystkim ożywienie nabrzeża Wisły, które dotychczas nie wykorzystywane było w pełni pod kątem rekreacyjnym i żeglarskim. Planowana marina ma przyczynić się do rozwoju infrastruktury wodnej w regionie, zwiększając atrakcyjność Starego Fordonu dla żeglarzy oraz turystów. Projekt zakłada stworzenie miejsca, które będzie służyć zarówno mieszkańcom, jak i odwiedzającym, zapewniając odpowiednie warunki do cumowania i wypoczynku nad rzeką.

Aktualny stan – zalegający sprzęt firmy wydobywającej żwir

Mimo planów inwestycyjnych, na dzień 9 czerwca 2025 roku przy nabrzeżu Wisły w Starym Fordonie nadal znajduje się sprzęt należący do firmy zajmującej się wydobyciem żwiru. Jak podaje portal pomorska.pl, sprzęt ten stoi dokładnie na terenie, gdzie ma być realizowana budowa mariny, co budzi pytania o wpływ tej sytuacji na przebieg inwestycji.

Obecność maszyn i urządzeń wykorzystywanych do wydobywania żwiru może spowodować opóźnienia w rozpoczęciu prac budowlanych, a także utrudnić ich prowadzenie. Niestety, na chwilę obecną brak jest wypowiedzi ekspertów lub przedstawicieli firmy, które wyjaśniałyby przyczyny pozostawienia sprzętu na terenie inwestycji. Brak dodatkowych informacji w tym zakresie utrudnia ocenę sytuacji i przewidzenie ewentualnych dalszych problemów.

Perspektywy i możliwe konsekwencje dla inwestycji

Zalegający sprzęt może istotnie opóźnić rozpoczęcie prac nad marinaną, co jest szczególnie ważne dla lokalnej społeczności, która liczy na rozwój infrastruktury i nowe możliwości rekreacyjne. Opóźnienia w realizacji inwestycji mogą także wpłynąć na harmonogram przewidziany przez inwestorów oraz na dostępność nowoczesnej przystani dla żeglarzy.

Brak aktualnych informacji o działaniach zmierzających do usunięcia sprzętu wskazuje na możliwe trudności organizacyjne lub formalne, które mogą utrudniać szybką realizację projektu. Jak podaje portal pomorska.pl, inwestycja pozostaje obecnie w fazie planowania i przygotowań, a dalsze kroki będą uzależnione od rozwiązania kwestii związanych z obecnym stanem terenu.

W tych warunkach przyszłość mariny w Starym Fordonie wciąż budzi wiele pytań. Mieszkańcy i przyszli użytkownicy przystani mają nadzieję, że wkrótce uda się wyjaśnić wszystkie kwestie związane z działką i sprawnie ruszą prace, które ożywią rekreację nad Wisłą.