Sprzedaż chińskich aut w UE rośnie mimo ceł, europejskie marki walczą o rynek
W pierwszym kwartale 2025 roku chińskie samochody coraz mocniej zaznaczają swoją obecność na rynku Europy Zachodniej, osiągając rekordowy udział na poziomie 4,8 proc. Import pojazdów z Chin wzrósł w tym okresie niemal o 65 proc., co świadczy o dynamicznej ekspansji tych marek w regionie. Mimo nałożonych ceł i ograniczeń w dopłatach, chińskie firmy motoryzacyjne, takie jak BYD, BAIC czy MG, zdobywają nowych klientów nie tylko w Europie Zachodniej, ale także w Polsce, gdzie ich modele stają się coraz bardziej popularne. W odpowiedzi na rosnącą konkurencję, europejskie koncerny, w tym Volkswagen i Stellantis, intensywnie rozwijają ofertę samochodów elektrycznych, dążąc do utrzymania swojej pozycji na wymagającym rynku. Jednocześnie chińskie przedsiębiorstwa planują zwiększyć swoje inwestycje produkcyjne i badawczo-rozwojowe na Starym Kontynencie, co może istotnie zmienić układ sił w branży motoryzacyjnej.

- W pierwszym kwartale 2025 roku udział chińskich samochodów w Europie Zachodniej wzrósł do rekordowych 4,8 proc., a import zwiększył się o 64,9 proc.
- Chińskie marki zdobywają rynek w Polsce, debiutując w ostatnich dwóch latach i stając się alternatywą dla używanych aut.
- Europejskie koncerny, takie jak Volkswagen i Stellantis, intensyfikują rozwój elektromobilności, utrzymując silną pozycję na rynku.
- Chińskie firmy planują produkcję i centra R&D w Europie, by obniżyć koszty i ominąć cła, mimo nałożonych ograniczeń i ceł w UE.
- Regulacje unijne i krajowe ograniczają dopłaty do aut spoza UE, co może spowolnić, ale nie zatrzymać ekspansji chińskich samochodów.
Rekordowy wzrost sprzedaży chińskich aut w Europie pomimo ceł
Dane z pierwszego kwartału 2025 roku pokazują wyraźny wzrost udziału chińskich marek w rynku samochodów Europy Zachodniej. Udział ten osiągnął aż 4,8 proc., a import pojazdów z Chin wzrósł o 64,9 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego, jak podaje portal WNP.pl. W Polsce chińskie marki zdobywają rynek równie szybko. BAIC zadebiutował w Polsce w grudniu 2023 roku, a BYD dołączył do oferty w czerwcu 2024 roku. Obie marki przyciągają klientów atrakcyjnymi cenami, nowoczesnymi technologiami oraz długimi gwarancjami, co podkreśla wyborkierowcow.pl.
Eksperci z branży motoryzacyjnej określają 2025 rok jako „rok chińskich samochodów w Polsce”. Coraz więcej nowych modeli stanowi realną alternatywę dla używanych samochodów europejskich i koreańskich, zauważa tvnturbo.pl. W pierwszej połowie 2025 roku w Polsce zarejestrowano ponad 16,6 tys. chińskich samochodów, co potwierdza rosnące zainteresowanie tym segmentem rynku, informuje autoblog.spidersweb.pl.
Europejskie firmy motoryzacyjne walczą o pozycję na rynku elektromobilności
W obliczu rosnącej konkurencji ze strony chińskich producentów, europejskie koncerny motoryzacyjne intensyfikują działania mające na celu utrzymanie i wzmocnienie swojej pozycji w segmencie elektromobilności. Volkswagen w sierpniu 2025 roku osiągnął około 30 proc. udziału w europejskim rynku samochodów elektrycznych, co jest efektem dynamicznego rozwoju nowych modeli oraz współpracy z firmami technologicznymi, podaje elektromobilni.pl.
Stellantis z kolei jest liderem w Polsce w segmencie całkowicie elektrycznych pojazdów (BEV). Po ośmiu miesiącach 2025 roku zarejestrowano u nas 4 326 samochodów elektrycznych tej marki, co przekłada się na 19,19 proc. udziału w rynku, informuje francuskie.pl. Europejskie firmy mogą pochwalić się przewagą w postaci rozbudowanych sieci sprzedaży i serwisów oraz ugruntowanej renomy w zakresie jakości i bezpieczeństwa, co stanowi istotny atut w rywalizacji z chińskimi markami, zauważa portal WNP.pl.
Dodatkowo, europejscy producenci rozważają obniżki cen nawet o 20 proc., aby zachować konkurencyjność na coraz bardziej wymagającym rynku samochodów elektrycznych, podaje autoblog.spidersweb.pl.
Strategie chińskich koncernów i wyzwania regulacyjne w UE
Chińskie firmy motoryzacyjne planują dalszą ekspansję na europejskim rynku poprzez rozwój produkcji oraz centrów badawczo-rozwojowych w kluczowych lokalizacjach, takich jak Węgry, Niemcy oraz Wielka Brytania. Dzięki temu będą mogły obniżyć koszty logistyczne oraz częściowo ominąć nałożone przez Unię Europejską cła, informuje elektromobilni.pl.
Unia Europejska wprowadziła cła na chińskie samochody importowane do Wspólnoty oraz ograniczyła dopłaty do pojazdów pochodzących spoza UE. Ma to spowolnić ekspansję chińskich elektryków na europejskim rynku, jak wynika z danych globenergia.pl i autoblog.spidersweb.pl. Polski rząd podjął decyzję o niewspieraniu dopłatami zakupu samochodów importowanych spoza Unii, co utrudnia m.in. pozycję Tesli jako lidera rynku, podaje autoblog.spidersweb.pl.
Mimo tych regulacji, eksperci wskazują, że wzrost sprzedaży chińskich aut jest trudny do powstrzymania. Według portalu otomoto.pl, chińskie marki mogą w niedalekiej przyszłości zajmować miejsce tradycyjnych europejskich producentów na rynku. Warto jednak zauważyć, że w czerwcu 2025 roku odnotowano spadek sprzedaży chińskich samochodów o 32,8 proc., co może świadczyć o pierwszych korektach popytu, podaje autoblog.spidersweb.pl.
Kontekst globalny i nastroje w europejskim sektorze motoryzacyjnym
Niemcy stają się jednym z głównych odbiorców chińskich produktów, a import towarów z Chin do tego kraju gwałtownie rośnie, co ma znaczący wpływ na lokalny rynek motoryzacyjny, podaje pb.pl. Jednak nastroje w niemieckim sektorze motoryzacyjnym pogarszają się pod wpływem ceł oraz rosnącej konkurencji ze strony Chin. Potwierdza to spadek indeksu klimatu biznesowego do poziomu -31,8 pkt., informuje businessinsider.com.pl.
Chińskie koncerny zmuszone są do obniżania cen, aby znaleźć nabywców na nadprodukcję, co dodatkowo zaostrza konkurencję cenową na rynku europejskim, zaznaczają eksperci businessinsider.com.pl. W skali globalnej Chiny mają osiągnąć 50 proc. udziału pojazdów niskoemisyjnych w 2025 roku, chociaż prognozy wskazują na spadek tego udziału do 54 proc. w 2050 roku, jak podaje samar.pl.
Coraz liczniejsze chińskie auta na europejskich drogach i zacięta rywalizacja lokalnych producentów o miejsce w świecie elektromobilności jasno pokazują, że motoryzacja przechodzi duże zmiany. To, jak poradzą sobie z regulacjami, inwestycjami i coraz bardziej wymagającymi klientami, zdecyduje o tym, kto będzie rządził na rynku w nadchodzących latach.