Skandal w Jedwabnem: Sikorski o udziale Polaków i kontrowersjach wokół Brauna
Podczas audycji w radiu RMF FM minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski jednoznacznie potwierdził udział Polaków w zbrodni w Jedwabnem, co wywołało szeroką dyskusję publiczną. Sikorski skrytykował również europosła Grzegorza Brauna za jego kontrowersyjne wypowiedzi i zachowanie podczas obchodów 84. rocznicy mordu, w tym negowanie istnienia komór gazowych w Auschwitz oraz zakłócanie modlitw przy pomniku ofiar. Szef MSZ zasugerował, że Braun powinien zostać zatrzymany przez policję, gdyż immunitet nie chroni go na gorącym uczynku. Wydarzenia te spotkały się z potępieniem środowisk żydowskich, w tym American Jewish Committee, które wezwało polski rząd do zdecydowanego przeciwdziałania antysemityzmowi. Skandal w Jedwabnem ponownie podgrzał spór o prawdę historyczną dotyczącą tragicznych wydarzeń z 1941 roku.

- Minister Radosław Sikorski potwierdził udział Polaków w zbrodni w Jedwabnem i skrytykował europosła Grzegorza Brauna za jego kontrowersyjne wypowiedzi i zachowanie.
- Podczas obchodów 84. rocznicy mordu w Jedwabnem Braun negował udział Polaków i istnienie komór gazowych w Auschwitz, co wywołało skandal i reakcje środowisk żydowskich.
- Sikorski zasugerował zatrzymanie Brauna przez policję, podkreślając, że immunitet nie chroni go na gorącym uczynku.
- American Jewish Committee wezwało polski rząd do potępienia działań Brauna i wdrożenia strategii zwalczania antysemityzmu.
- Spór o prawdę historyczną dotyczącą Jedwabnego trwa, a wydarzenia z 2025 roku ponownie podgrzały debatę publiczną.
Wypowiedzi Radosława Sikorskiego w RMF FM i reakcje na nie
11 lipca 2025 roku minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podczas rozmowy w radiu RMF FM wyraził jednoznaczne stanowisko w sprawie Jedwabnego, stwierdzając, że „niewątpliwie Polacy uczestniczyli w zbrodni”. To mocne potwierdzenie dotychczasowej oficjalnej narracji historycznej spotkało się z szerokim odzewem w mediach i w przestrzeni publicznej.
Sikorski nie szczędził krytyki wobec europosła Grzegorza Brauna, który podczas obchodów rocznicy mordu w Jedwabnem negował udział Polaków w tej tragedii, a także publicznie kwestionował istnienie komór gazowych w Auschwitz. Szef dyplomacji podkreślił, że Braun swoją postawą i wypowiedziami „wykonuje robotę, która jest dla Polski zła”. Minister wezwał do zdecydowanych działań wobec europosła, sugerując, że powinien on zostać zatrzymany przez policję, ponieważ immunitet poselski nie obowiązuje na gorącym uczynku. Jak podaje portal nczas.info, Sikorski skomentował także antysemickie wypowiedzi Brauna, które dodatkowo pogłębiają społeczny i polityczny konflikt.
Obchody 84. rocznicy mordu w Jedwabnem i kontrowersje wokół Grzegorza Brauna
10 lipca 2025 roku odbyły się uroczystości upamiętniające 84. rocznicę mordu w Jedwabnem, gdzie grupa Polaków zamordowała co najmniej 340 Żydów, jak przypominają Instytut Pamięci Narodowej i Instytut Jad Waszem. To tragiczne wydarzenie z 1941 roku pozostaje jednym z najbardziej bolesnych punktów w historii Polski i Europy.
Podczas obchodów obecny był m.in. Grzegorz Braun, który wzbudził wiele kontrowersji. Publicznie negował udział Polaków w zbrodni oraz kwestionował istnienie komór gazowych w Auschwitz, nazywając je „fejkiem”. Jego zachowanie, w tym zakłócanie modlitw przy pomniku ofiar, wywołało oburzenie zarówno uczestników uroczystości, jak i środowisk żydowskich.
Jak informuje portal nczas.info, Braun złożył zawiadomienie na policję przeciwko naczelnego rabina Michaela Schudricha, którego nazwał „szachrajem” i oskarżył o matactwo w związku z ekshumacją ofiar mordu. Tymczasem według serwisu gazeta.pl posłanka Żukowska zapowiedziała wniosek o uchylenie immunitetu europosła Brauna z powodu jego kontrowersyjnego zachowania podczas obchodów.
Reakcje środowisk żydowskich i instytucji na wydarzenia w Jedwabnem
Wydarzenia w Jedwabnem i postawa Grzegorza Brauna spotkały się z zdecydowanym potępieniem ze strony środowisk żydowskich oraz instytucji zajmujących się pamięcią o Holokauście. American Jewish Committee wyraziło głębokie oburzenie działaniami i wypowiedziami europosła, określając je jako hańbę dla pamięci ofiar i test dla polskiej demokracji. AJC wezwało polski rząd do jednoznacznego potępienia tych wydarzeń oraz do wdrożenia skutecznej strategii przeciwdziałania antysemityzmowi, jak podaje onet.pl.
Instytut Jad Waszem wyraził wstrząsanie profanacją prawdy historycznej i domagał się usunięcia obraźliwych instalacji z prywatnego terenu w Jedwabnem, które pojawiły się wokół pomnika ofiar. Z kolei Instytut Pamięci Narodowej potępił słowa Brauna, zwracając uwagę, że godzą one w pamięć o ofiarach Holocaustu i podkreślając oficjalną narrację przypisującą sprawstwo zbrodni Polakom.
Jak informuje portal nczas.info, sytuacja w Jedwabnem wywołała szeroki skandal medialny i polityczny, podkreślając trwający spór o prawdę historyczną między oficjalnymi instytucjami a środowiskami narodowymi, które kwestionują ustalone fakty.
Tło historyczne i spór o prawdę o Jedwabnem
10 lipca 1941 roku w Jedwabnem doszło do brutalnego mordu co najmniej 340 Żydów, dokonanego przez grupę Polaków, co jest potwierdzone przez badania przeprowadzone przez Instytut Pamięci Narodowej oraz Instytut Jad Waszem. To tragiczne wydarzenie pozostaje jednym z najbardziej dramatycznych i kontrowersyjnych epizodów w historii II wojny światowej na terenach Polski.
Oficjalna narracja historyczna przypisuje główne sprawstwo zbrodni Polakom, jednak środowiska narodowe, w tym Grzegorz Braun, zdecydowanie kwestionują tę wersję. Podkreślają one rolę niemieckich okupantów jako głównych sprawców, wskazując na próbę zrzucenia odpowiedzialności na polskie społeczeństwo.
Spór o prawdę historyczną wokół Jedwabnego jest źródłem napięć i kontrowersji, które ponownie wybuchły podczas obchodów rocznicy mordu w 2025 roku. Jak podaje portal nczas.info, wokół pomnika ofiar pojawiły się kontrowersyjne instalacje, które zostały uznane za obraźliwe przez Instytut Jad Waszem, co dodatkowo zaogniło konflikt i podsyciło medialny i polityczny skandal.
—
Sprawa Jedwabnego i to, jak reagujemy na nią dzisiaj, pokazuje, jak skomplikowana i bolesna jest nasza wspólna pamięć o przeszłości. Starcie między oficjalną historią a opowieściami różnych środowisk narodowych wciąż budzi emocje i stawia przed nami ważne wyzwania, które wymagają od nas otwartości i odpowiedzialności.