Samolot PLL LOT zderzył się z ptakami i zawrócił do Amsterdamu

Opublikowane przez: Magdalena Wyrzykowski

Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT lecący z Amsterdamu do Warszawy został zmuszony do zawrócenia na lotnisko w Amsterdamie po zderzeniu z ptakami podczas lotu. Incydent miał miejsce 12 września 2025 roku na pokładzie rejsu o numerze LO268. Jak potwierdził rzecznik PLL LOT, Krzysztof Moczulski, uszkodzenia powstałe wskutek kolizji wymusiły decyzję o powrocie do portu lotniczego. Na szczęście nikt z pasażerów ani załogi nie odniósł obrażeń, a samolot bezpiecznie wylądował.

  • Samolot PLL LOT LO268 lecący z Amsterdamu do Warszawy zderzył się z ptakami i zawrócił na lotnisko w Amsterdamie.
  • Rzecznik PLL LOT, Krzysztof Moczulski, potwierdził zdarzenie i bezpieczne lądowanie samolotu.
  • Nie podano szczegółów dotyczących uszkodzeń ani dalszych działań po incydencie.
  • Amerykańska armia testuje atrapy kojotów na lotniskach jako środek zapobiegawczy przed kolizjami z ptakami.
  • Inne incydenty lotnicze i zjawiska akustyczne w regionie nie są powiązane z tym zdarzeniem.

Przebieg incydentu podczas lotu LO268

12 września 2025 roku samolot Polskich Linii Lotniczych LOT o numerze LO268 wystartował z lotniska w Amsterdamie, kierując się do stolicy Polski – Warszawy. W trakcie lotu doszło do nieoczekiwanego zderzenia z ptakami, które spowodowało uszkodzenia w konstrukcji maszyny. W wyniku tego zdarzenia załoga podjęła decyzję o natychmiastowym zawróceniu i powrocie na lotnisko w Amsterdamie.

Rzecznik PLL LOT, Krzysztof Moczulski, potwierdził informację o incydencie, zaznaczając jednocześnie, że szczegóły dotyczące zakresu uszkodzeń oraz dalszych działań nie zostały podane do publicznej wiadomości. Jak podaje portal tvn24.pl, samolot bezpiecznie wylądował na lotnisku w Amsterdamie, co świadczy o skutecznej reakcji załogi i właściwym działaniu służb lotniskowych.

Reakcje i kontekst bezpieczeństwa lotniczego

Rzecznik PLL LOT podkreślił szybkie i bezpieczne działanie pilotów i całej załogi, które pozwoliły uniknąć poważniejszych konsekwencji tego zdarzenia. Zawrócenie samolotu do Holandii było działaniem prewencyjnym mającym na celu zapewnienie bezpieczeństwa pasażerom i personelowi pokładowemu.

Jak wcześniej informował portal tvn24.pl, kolizje z ptakami należą do jednych z częstszych zagrożeń lotów cywilnych. Problem ten jest poważnie traktowany na całym świecie, ponieważ uderzenia ptaków mogą prowadzić do uszkodzeń silników lub innych elementów maszyny.

W ramach działań zapobiegawczych amerykańska armia testuje obecnie atrapy kojotów na lotniskach, które mają odstraszać ptaki i chronić samoloty przed kolizjami – informuje portal poland.news-pravda.com. Choć rozwiązania te nie mają bezpośredniego związku z incydentem PLL LOT, pokazują szerszy kontekst problemu oraz stosowanych środków zapobiegawczych w lotnictwie.

Inne incydenty lotnicze i ich tło

Warto zaznaczyć, że wcześniejsze doniesienia z portalu tuwroclaw.com opisują katastrofę samolotu niedaleko Wrocławia, gdzie pilot zgłosił problemy z ciśnieniem paliwa, a maszyna uderzyła w ziemię po około 10 minutach lotu. To zdarzenie jest całkowicie niezależne i niepowiązane z incydentem PLL LOT w Amsterdamie.

Dodatkowo mieszkańcy regionu informowali o słyszalnych trzech głośnych hukach, które miały miejsce między godziną 09:29 a 09:37 i były efektem przekroczenia bariery dźwięku przez samoloty na wysokości powyżej 10 tysięcy metrów – podaje portal skuzik.net. Również to zdarzenie nie ma żadnego związku z lotem LO268.

Choć te informacje pokazują szerszy obraz wydarzeń lotniczych w regionie, nie zmieniają one opisu zderzenia samolotu Polskich Linii Lotniczych LOT z ptakami podczas lotu z Amsterdamu do Warszawy.

Przeczytaj u przyjaciół: