Sabotaż i awaria prądu w Nicei: ślady opon i wyłamane drzwi
W niedzielę 25 maja 2025 roku na południu Francji doszło do poważnej awarii prądu, która pozbawiła energii elektrycznej około 45 tysięcy gospodarstw domowych w Nicei i okolicach. Władze miasta podejrzewają, że blackout był efektem celowego sabotażu. Policja odkryła na miejscu zdarzenia ślady opon oraz wyłamane drzwi prowadzące do stacji transformatorowej w zachodniej części miasta, co budzi poważne obawy o bezpieczeństwo infrastruktury energetycznej w regionie.

- W niedzielę 25 maja 2025 roku awaria prądu dotknęła około 45 tysięcy gospodarstw domowych w Nicei i okolicach.
- Policja znalazła ślady opon i wyłamane drzwi do stacji transformatorowej, co wskazuje na celowy sabotaż.
- Awaria wpłynęła na funkcjonowanie lotniska w Nicei, sieci tramwajowej oraz pobliskich miast.
- Burmistrz Nicei potępił działania jako złośliwe i destabilizujące region.
- Do podobnych aktów sabotażu przyznały się dwie grupy anarchistyczne, a łącznie odcięto od prądu ponad 200 tysięcy gospodarstw.
Awaria spowodowała poważne zakłócenia w funkcjonowaniu kluczowych usług. Ucierpiały m.in. lotnisko w Nicei, sieć tramwajowa oraz pobliskie miejscowości Saint-Laurent-du-Var i Cagnes-sur-Mer. Burmistrz Christian Estrosi potępił te złośliwe działania, które zdaniem władz destabilizują region. Śledztwo w sprawie trwa, a kontekst zdarzenia wskazuje na możliwe powiązania z wcześniejszymi aktami sabotażu popełnianymi przez grupy anarchistyczne.
Przebieg awarii i jej skutki
W niedzielę 25 maja 2025 roku w Nicei i okolicach doszło do poważnej awarii prądu, która pozbawiła energii elektrycznej około 45 tysięcy gospodarstw domowych – informuje TVN24. Awaria objęła znaczną część południowej Francji, a jej skutki odczuły nie tylko mieszkańcy, ale również infrastruktura transportowa i usługowa regionu.
Przerwa w dostawie prądu wpłynęła na funkcjonowanie lotniska w Nicei oraz sieci tramwajowej, co utrudniło przemieszczanie się zarówno mieszkańcom, jak i turystom. Ponadto awaria dotknęła pobliskie miasta Saint-Laurent-du-Var i Cagnes-sur-Mer, co potwierdza portal onet.pl. Problemy z dostawą energii elektrycznej spowodowały również komplikacje w działaniu licznych przedsiębiorstw i instytucji publicznych.
Dodatkowo, nocą z soboty na niedzielę na terenie Nicei wybuchł pożar na stacji transformatorowej, co jeszcze bardziej skomplikowało sytuację i utrudniło szybkie przywrócenie zasilania – podaje RMF24. Pożar ten mógł być powiązany z przyczyną awarii, zwiększając tym samym skalę strat i utrudniając działania ratownicze.
Dowody na celowe działanie – ślady sabotażu
Policja w Nicei przeprowadziła szczegółowe oględziny miejsca awarii i znalazła ślady opon oraz wyłamane drzwi do stacji transformatorowej, co wskazuje na celowe działanie sprawców – relacjonują RMF24 oraz polskieradio24.pl. Te dowody sugerują, że przerwa w dostawie prądu nie była przypadkowa, lecz efektem zorganizowanego aktu sabotażu.
Zastępca burmistrza Nicei, Gaël Nofri, określił zdarzenie jako czyn kryminalny, podkreślając mocne przesłanki świadczące o zamierzonym działaniu mającym na celu zakłócenie funkcjonowania miasta – informuje onet.pl. Władze lokalne traktują incydent bardzo poważnie, zwracając uwagę na zwiększone ryzyko destabilizacji regionu.
Burmistrz Christian Estrosi potępił złośliwe działania, które zdaniem władz destabilizują region, wyrażając stanowcze oburzenie wobec osób odpowiedzialnych za sabotaż – podaje gazeta.pl. W swoim wystąpieniu podkreślił, że takie czyny nie tylko narażają na szwank bezpieczeństwo mieszkańców, ale również godzą w stabilność gospodarczą i społeczną południa Francji.
Kontekst i wcześniejsze podobne zdarzenia
Do podobnych aktów sabotażu na infrastrukturę energetyczną przyznały się wcześniej dwie grupy anarchistyczne, co wskazuje na możliwy motyw polityczny – informuje biznesalert.pl. Te działania, wymierzone w system energetyczny, mają na celu wywołanie zamieszania i osłabienie struktur państwowych.
Łącznie w wyniku tych aktów sabotażu odciętych od prądu zostało ponad 200 tysięcy gospodarstw domowych na południu Francji – podaje biznesalert.pl. Skala tych zjawisk pokazuje, że problem jest poważny i wymaga natychmiastowej reakcji służb bezpieczeństwa oraz operatorów sieci energetycznej.
Seria podpaleń i awarii prądu w regionie coraz bardziej uwypukla problem bezpieczeństwa naszej infrastruktury energetycznej. To nie tylko kwestia codziennego komfortu, ale też stabilnego działania ważnych usług i firm. Władze są czujne i robią wszystko, by zapobiec kolejnym atakom.