Rząd wprowadza repolonizację gospodarki. Tusk zapowiada rozliczenia
W maju 2025 roku rząd Rzeczypospolitej Polskiej zaprezentował pakiet ustaw deregulacyjnych, w którym znalazła się istotna nowelizacja Prawa o zamówieniach publicznych. Nowe przepisy mają umożliwić zleceniodawcom wykluczanie wykonawców spoza Unii Europejskiej z udziału w przetargach publicznych. Głównym celem tych działań jest repolonizacja polskiej gospodarki oraz zwiększenie udziału firm krajowych w realizacji zamówień publicznych. Lider opozycji, Donald Tusk, już zapowiedział, że będzie uważnie monitorował i rozliczał rząd z efektów wprowadzonych zmian. Przepisy mają wejść w życie w najbliższym czasie, co może wywołać znaczące zmiany na rynku zamówień publicznych w Polsce.
- Rząd RP w maju 2025 roku zaproponował nowelizację Prawa o zamówieniach publicznych umożliwiającą wykluczenie wykonawców spoza UE.
- Celem zmian jest repolonizacja gospodarki poprzez zwiększenie udziału krajowych firm w zamówieniach publicznych.
- Donald Tusk zapowiedział rozliczanie rządu z efektów wprowadzanych reform.
- Nowelizacja jest częścią pakietu ustaw deregulacyjnych mających chronić rynek krajowy.
- Zmiany mogą mieć istotny wpływ na rynek zamówień publicznych oraz relacje handlowe z podmiotami spoza UE.
Nowelizacja Prawa o zamówieniach publicznych – klucz do repolonizacji
W maju 2025 roku rząd przedstawił projekt nowelizacji Prawa o zamówieniach publicznych, który wprowadza możliwość wykluczania z przetargów wykonawców pochodzących z krajów spoza Unii Europejskiej. Ta zmiana ma na celu wzmocnienie pozycji polskich i unijnych firm, zwiększając ich udział w realizacji zamówień publicznych. Nowelizacja jest jednym z elementów szerszego pakietu ustaw deregulacyjnych, które mają chronić rynek krajowy przed nadmierną konkurencją zagraniczną oraz podnieść konkurencyjność przedsiębiorstw działających w Polsce.
W praktyce oznacza to, że przy zamówieniach publicznych w pierwszej kolejności będą brane pod uwagę oferty firm z Polski i innych krajów UE, co ma przyczynić się do repolonizacji gospodarki. Rząd wskazuje, że takie rozwiązanie pozwoli nie tylko zwiększyć udział kapitału krajowego w strategicznych sektorach, ale także wzmocnić bezpieczeństwo ekonomiczne państwa. Pakiet deregulacyjny ma również na celu uproszczenie procedur oraz eliminację barier administracyjnych, które do tej pory utrudniały rozwój krajowych przedsiębiorstw.
Reakcje polityczne – Tusk zapowiada rozliczenia
Na wprowadzenie nowelizacji zareagował Donald Tusk, lider opozycji, który wyraził poparcie dla idei repolonizacji gospodarki, ale jednocześnie podkreślił potrzebę transparentności i efektywności działań rządu. W swoim oświadczeniu Tusk zaznaczył, że nowe przepisy powinny skutecznie chronić polskie firmy przed nieuczciwą konkurencją spoza Unii Europejskiej, jednak oczekuje, że rząd będzie konsekwentnie realizował założenia pakietu i nie dopuści do nadużyć.
Lider opozycji zwrócił uwagę, że dyskusja na temat roli państwa w gospodarce jest dziś wyjątkowo istotna i powinna być prowadzona z uwzględnieniem interesu wszystkich przedsiębiorców, zarówno dużych, jak i małych. Jego zdaniem, efektywne wdrożenie przepisów może przyczynić się do wzmocnienia polskiego przemysłu i usług, ale wymaga stałego nadzoru i jasnych kryteriów oceny. Debata ta wpisuje się w szerszy kontekst polityczny, w którym definiowany jest kierunek rozwoju gospodarki narodowej oraz rola państwa w ochronie interesów krajowych firm.
Perspektywy i możliwe skutki dla rynku zamówień publicznych
Wprowadzenie nowelizacji Prawa o zamówieniach publicznych może mieć dalekosiężne konsekwencje dla rynku zamówień publicznych w Polsce. Ograniczenie udziału firm spoza Unii Europejskiej może wzmocnić pozycję lokalnych wykonawców i zwiększyć ich konkurencyjność, co jest zgodne z zamierzeniami rządu. Jednakże eksperci zwracają uwagę, że zmiany mogą również wywołać reakcje ze strony partnerów handlowych spoza UE, co w dłuższej perspektywie może wpłynąć na relacje gospodarcze i wymianę handlową.
Środowiska biznesowe oraz instytucje unijne bacznie monitorują proces wdrażania nowych przepisów, oceniając ich zgodność z prawem wspólnotowym. Istotne będzie, aby nowelizacja nie naruszała zasad swobodnego przepływu usług i towarów w ramach Unii Europejskiej, a jednocześnie skutecznie realizowała cel repolonizacji. W przypadku ewentualnych wątpliwości prawnych, Polska może stanąć przed wyzwaniem negocjacji z instytucjami unijnymi lub partnerami handlowymi.
Nowelizacja Prawa o zamówieniach publicznych to ważny krok w rządowej strategii wspierania polskiego rynku. Sukces tej zmiany będzie zależał od tego, jak dobrze uda się ją wdrożyć, jak przejrzyste będą procedury i jak uda się pogodzić interesy kraju z wymogami prawa międzynarodowego. W najbliższych miesiącach możemy spodziewać się znaczących zmian na rynku zamówień publicznych, które z pewnością przyciągną uwagę wielu stron.