Rząd podnosi akcyzę na piwo. Branża ostrzega: niemieckie browary przejmą rynek
Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego w Polsce – Browary Polskie – wyraził zdecydowany sprzeciw wobec planów rządu dotyczących podniesienia akcyzy na alkohol. Według przedstawicieli branży, takie działania mogą doprowadzić do poważnych konsekwencji na krajowym rynku piwa, w tym do relokacji produkcji do niemieckich browarów, co byłoby nie tylko niekorzystne dla polskich producentów, lecz także stanowiłoby złamanie wcześniejszych zobowiązań rządu wobec konsumentów. Informacje o planowanych zmianach pojawiły się 22 sierpnia 2025 roku na platformie LinkedIn i szybko wywołały ożywioną dyskusję w środowisku piwowarskim oraz gospodarczym.

- Rząd planuje podwyższenie akcyzy na alkohol, co zostało ogłoszone 22 sierpnia 2025 roku.
- Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego w Polsce – Browary Polskie – ostrzega, że podwyżka uderzy w konsumentów i producentów piwa.
- Branża wskazuje, że decyzja może doprowadzić do przeniesienia produkcji piwa do niemieckich browarów.
- Podwyżka akcyzy może skutkować wzrostem cen piwa i osłabieniem polskich browarów na rynku krajowym.
- Branża krytykuje brak konsultacji i apeluje o dialog z rządem w celu wypracowania korzystniejszych rozwiązań.
Podwyżka akcyzy, zdaniem branży, odbije się negatywnie na cenach piwa, co uderzy zarówno w konsumentów, jak i w producentów, a także może przełożyć się na zmiany strukturalne na rynku. W obliczu rosnących obciążeń fiskalnych sektor piwowarski stoi przed poważnym wyzwaniem, które może wpłynąć na jego dalszy rozwój i stabilność.
Zapowiedź podwyżki akcyzy i reakcja branży piwowarskiej
W dniu 22 sierpnia 2025 roku Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego w Polsce – Browary Polskie – opublikował na LinkedIn oficjalny komentarz odnoszący się do planowanych przez rząd zmian w podatku akcyzowym na alkohol. Branża wyraziła w nim swoje zaskoczenie i głębokie zaniepokojenie, podkreślając, że podwyżka akcyzy to nic innego jak sięgnięcie „do kieszeni konsumentów piwa”.
Według przedstawicieli sektora, wzrost podatku bezpośrednio przełoży się na wzrost cen piwa na rynku krajowym, co uderzy nie tylko w konsumentów, ale również w samych producentów, którzy mogą utracić konkurencyjność. Komentarz branży zwraca także uwagę, że rząd, podejmując tę decyzję, łamie dane wcześniej słowo, co rodzi obawy o stabilność i przewidywalność polityki fiskalnej względem sektora piwowarskiego. Tego rodzaju działania podważają zaufanie branży do dialogu z władzami i zagrażają długoterminowemu planowaniu inwestycji.
Możliwe konsekwencje dla rynku piwowarskiego i produkcji piwa
Eksperci i przedstawiciele branży ostrzegają, że skutkiem podwyżki akcyzy może być przeniesienie części produkcji piwa do niemieckich browarów. Taka sytuacja oznaczałaby de facto utratę części produkcji krajowej, co byłoby dotkliwe dla polskich producentów. W konsekwencji może to prowadzić do ograniczenia udziału polskich browarów na rodzimym rynku, co z kolei osłabiłoby pozycję polskich firm i zwiększyło zależność od zagranicznych dostawców.
Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego wskazuje, że podjęta decyzja może mieć również długofalowe skutki dla całej branży. Oprócz zmniejszenia obecności polskich producentów na rynku, zagrożone mogą być miejsca pracy oraz inwestycje realizowane w kraju. Takie zmiany mogą wpłynąć na kondycję całego sektora, a także na gospodarkę lokalną, w której browary odgrywają istotną rolę.
Kontekst polityczny i gospodarczy planowanych zmian
Planowane podwyżki akcyzy wpisują się w szerszą politykę fiskalną rządu, której celem jest zwiększenie wpływów budżetowych z podatków alkoholowych. Niemniej jednak branża piwowarska podkreśla, że należy wyważyć interesy fiskalne z koniecznością ochrony krajowego rynku oraz interesów konsumentów.
Jak podaje Business Insider Polska, zmiany zostały ogłoszone bez wcześniejszych konsultacji z branżą piwowarską, co spotkało się z krytyką środowiska. Brak dialogu i nieuwzględnienie stanowiska producentów budzi obawy o dalszą współpracę i możliwość wypracowania rozwiązań korzystnych dla wszystkich stron.
Przedstawiciele sektora podkreślają, jak ważne jest otwarcie na dialog i wsłuchanie się w ich potrzeby podczas tworzenia prawa. Tylko dzięki temu rynek piwa będzie mógł się rozwijać stabilnie, bez niepotrzebnych zakłóceń.