Rynek biurowy w Polsce: znikający popyt i ograniczone inwestycje

Od wybuchu pandemii COVID-19 i dynamicznego wzrostu popularności pracy zdalnej rynek biurowy w Polsce stanął przed poważnymi wyzwaniami. W wyniku zmiany modelu pracy znacznie zmalał popyt na wynajem powierzchni biurowych, co zmusiło deweloperów do ograniczenia nowych inwestycji praktycznie do minimum. Najnowsze dane, które 10 sierpnia 2025 roku opublikowała firma Newmark Polska, wskazują na pierwsze sygnały stabilizacji i powolnej poprawy tej sytuacji. Mimo to nowych budów biurowych jest nadal niewiele. W niniejszym artykule przyjrzymy się, jak zmienia się rynek biurowy w Polsce i jakie perspektywy rysują się na najbliższe miesiące dla sektora, który przez ostatnie lata przechodził głęboką transformację.

Pandemia i praca zdalna – przełomowy moment dla rynku biurowego

Od początku pandemii COVID-19 w 2020 roku rynek biurowy w Polsce zaczął odczuwać spadek popytu na wynajem powierzchni biurowych. Było to bezpośrednim efektem masowego przejścia na pracę zdalną, która nagle stała się standardem dla wielu firm. W obliczu konieczności ograniczenia fizycznej obecności pracowników w biurach, przedsiębiorstwa zaczęły rewidować swoje potrzeby dotyczące tradycyjnych powierzchni biurowych.

Zmiana modelu pracy spowodowała, że wiele firm ograniczyło liczbę wynajmowanych metrów kwadratowych, a niektóre z nich zdecydowały się całkowicie zrezygnować z klasycznych biur na rzecz pracy zdalnej lub hybrydowej. W rezultacie zainteresowanie nowymi inwestycjami biurowymi mocno spadło. Deweloperzy, reagując na zmniejszony popyt, zaczęli minimalizować liczbę rozpoczynanych projektów, ograniczając na kilka lat tempo rozwoju nowych przestrzeni biurowych.

Aktualna sytuacja na rynku biurowym według Newmark Polska

Według najnowszych danych opublikowanych 10 sierpnia 2025 roku przez Newmark Polska sytuacja na rynku biurowym w Polsce zaczyna się stabilizować. Po kilku latach spadków i niepewności pojawiają się pierwsze oznaki optymizmu. Popyt na powierzchnie biurowe powoli rośnie, co wskazuje na stopniowe dostosowywanie się firm do nowych realiów pracy oraz powrót części z nich do wynajmu tradycyjnych biur.

Mimo tej poprawy deweloperzy wciąż podchodzą ostrożnie do nowych inwestycji. W praktyce oznacza to, że liczba nowych budów biurowych pozostaje na niskim poziomie i na rynku brakuje widocznych nowych projektów. Taka sytuacja świadczy o tym, że branża dopiero powoli wychodzi z kryzysu i wymaga jeszcze czasu, aby w pełni odwrócić negatywne trendy wywołane przez pandemię i zmiany w sposobie pracy.

Perspektywy i wyzwania dla rynku biurowego w Polsce

Ograniczona liczba nowych inwestycji biurowych może mieć istotny wpływ na kształtowanie się równowagi między podażą a popytem w najbliższych latach. Mniejsza dostępność nowoczesnych powierzchni może stabilizować ceny wynajmu, co z jednej strony jest korzystne dla właścicieli budynków, ale z drugiej może ograniczać dostępność atrakcyjnych przestrzeni dla najemców.

Firmy i deweloperzy muszą nieustannie śledzić zmieniające się potrzeby związane z modelem pracy, który coraz częściej przyjmuje formę hybrydową lub zdalną. To właśnie te zmiany kształtują przyszłość rynku biurowego i wymagają od branży elastycznego podejścia do planowania i realizacji inwestycji.

Według portalu pb.pl, rynek biurowy stoi dziś przed wyzwaniem, które wymaga świeżego podejścia do projektowania przestrzeni. Kluczowa staje się elastyczność – możliwość szybkiego dostosowania powierzchni do zmieniających się potrzeb najemców, a także uwzględnienie komfortu pracy zdalnej i hybrydowej. To właśnie takie rozwiązania mogą nie tylko pomóc branży przetrwać trudne czasy, ale także odzyskać energię i lepiej odpowiadać na realne oczekiwania współczesnych firm.