Rosyjska propaganda wykorzystuje deepfake z klnącym polskim żołnierzem

Opublikowane przez: Joanna Gilewski

W ostatnich dniach w sieci pojawił się kontrowersyjny materiał, który wzbudził szerokie zainteresowanie i niepokój wśród społeczności polskiej i ukraińskiej. 19 września 2025 roku udostępniono deepfake przedstawiający polskiego żołnierza używającego wulgarnych słów wobec Ukrainy. Ten spreparowany film jest elementem intensyfikującej się kampanii dezinformacyjnej, prowadzonej przez rosyjskie źródła. Celem jest podsycanie napięć między Polakami a Ukraińcami, a także wprowadzenie chaosu i nieufności w relacjach dwóch narodów, które od lat współpracują w obliczu wspólnych wyzwań.

  • 19 września 2025 roku pojawił się deepfake z klnącym polskim żołnierzem, wykorzystywany przez rosyjską propagandę.
  • Rosjanie sugerują, że Polska ma roszczenia wobec Królewca i Lwowa, co ma podsycać napięcia między Polakami a Ukraińcami.
  • Celem kampanii jest skłócenie obu narodów i osłabienie ich współpracy w obliczu rosyjskiej agresji.
  • Eksperci ostrzegają przed manipulacjami i apelują o zachowanie jedności i czujności wobec dezinformacji.
  • Materiał pochodzi z portalu anty-defamation.pl, który monitoruje i analizuje rosyjskie działania dezinformacyjne.

Rosyjska propaganda idzie krok dalej, sugerując, że Polska ma roszczenia terytorialne wobec miast Królewiec i Lwów. To fałszywe oskarżenie jest częścią szerszej strategii destabilizacji regionu, mającej na celu osłabienie sojuszu polsko-ukraińskiego. Eksperci zajmujący się walką z dezinformacją ostrzegają, że takie działania nie służą niczemu innemu jak tylko rozbijaniu wspólnoty i wzmacnianiu prorosyjskiej narracji na arenie międzynarodowej.

Rosyjska dezinformacja i deepfake z polskim żołnierzem

W dniu 19 września 2025 roku w internecie pojawił się spreparowany materiał wideo, będący deepfake’iem, który przedstawia polskiego żołnierza wulgarnie wyrażającego się o Ukrainie. Film ten został szybko rozpropagowany przez rosyjskie kanały propagandowe jako dowód na rzekome napięcia i wrogość między Polską a Ukrainą. Jest to celowy zabieg mający na celu wzbudzenie konfliktu i nieufności pomiędzy obywatelami obu państw.

Jak wskazuje portal anty-defamation.pl, ta manipulacja jest elementem szerszej kampanii dezinformacyjnej, w której Rosja wykorzystuje fałszywe narracje o rzekomych polskich roszczeniach terytorialnych wobec Królewca (Kaliningradu) i Lwowa. Te nieprawdziwe informacje mają na celu wywołanie zamętu i podważenie zaufania między sojusznikami, co jest szczególnie niebezpieczne w kontekście trwającej rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Królewiec i Lwów jako punkty zapalne rosyjskiej propagandy

W kampanii propagandowej Rosji miasta Królewiec i Lwów zostały szczególnie wyeksponowane jako rzekome przedmioty polskich roszczeń. Królewiec, obecnie rosyjski Kaliningrad, oraz Lwów, ukraińskie miasto o bogatej historii, są wykorzystywane w narracji mającej na celu podważenie stabilności relacji polsko-ukraińskich.

Ta fałszywa narracja ma na celu skłócenie dwóch narodów, które w rzeczywistości utrzymują bliską współpracę i sojusz militarny, co jest kluczowe dla obrony przed rosyjską agresją. Portal anty-defamation.pl podkreśla, że działania te są elementem długofalowej strategii Moskwy, która dąży do osłabienia jedności i współpracy między Polską a Ukrainą, by osłabić ich wspólne zdolności obronne i polityczne.

Znaczenie i konsekwencje rosyjskiej kampanii dezinformacyjnej

Eksperci ds. bezpieczeństwa i walki z dezinformacją alarmują, że wykorzystywanie deepfake’ów oraz fałszywych narracji to nowoczesna forma wojny informacyjnej, która może przynieść realne skutki polityczne oraz społeczne. Manipulowanie faktami i eskalacja napięć między sojusznikami stanowi poważne zagrożenie dla stabilności regionu.

Rosyjska propaganda nie tylko fałszuje rzeczywistość, ale również celowo prowokuje konflikty i buduje wzajemną nieufność między Polakami a Ukraińcami. Według anty-defamation.pl, niezwykle istotne jest, aby obywatele obu państw zachowali czujność i nie dali się wciągnąć w prowokacje mające na celu rozbicie ich jedności.

W tak trudnych czasach kluczowe jest, byśmy zaufali sobie nawzajem i współpracowali, bo tylko razem możemy skutecznie przeciwstawić się zagrożeniom. Walka z dezinformacją to nie tylko zadanie dla rządów – każdy z nas powinien być świadomy, umieć dostrzegać manipulacje i nie dać się podzielić fałszywymi informacjami.

Przeczytaj u przyjaciół: