Rosja zestrzeliła 60 dronów w nocy – ważna lekcja dla polskiej armii

Opublikowane przez: Paweł Kowalewicz

W nocy z 24 na 25 maja 2025 roku rosyjskie siły obrony powietrznej stawiły czoła jednemu z dotychczas największych masowych ataków dronów na Moskwę i jej okolice. Podczas tej operacji zestrzelono około 60 ukraińskich bezzałogowców, co potwierdzają najnowsze nagrania i raporty. Atak, przeprowadzony przez ponad 200 dronów, w tym dominujące drony szturmowe Shahed, stanowił poważne wyzwanie dla rosyjskiej obrony. Sukces w powstrzymaniu tej fali uderzeń jest efektem wprowadzenia przez Rosję nowej taktyki – mobilnych grup ogniowych, które skutecznie neutralizują masowe ataki dronów, nawet w trudnych warunkach nocnych i miejskich.

  • W nocy z 24 na 25 maja 2025 roku Rosja zestrzeliła około 60 ukraińskich dronów podczas masowego ataku na Moskwę i okolice.
  • Mobilne grupy ogniowe Rosji znacznie poprawiły skuteczność obrony powietrznej przeciw masowym atakom dronów.
  • Atak obejmował ponad 200 dronów, w tym 250 dronów szturmowych Shahed – podaje Forsal.pl.
  • Doświadczenia rosyjskie są analizowane jako ważna lekcja dla polskiej armii w kontekście rozwoju mobilnych systemów obrony powietrznej.
  • W Polsce rozwijane są innowacyjne rozwiązania infrastrukturalne dla dronów, które mogą zwiększyć ich operacyjność i elastyczność.

Eksperci wojskowi uważają, że doświadczenia rosyjskie stanowią ważną lekcję także dla polskiej armii. W obliczu rosnącego zagrożenia ze strony tanich, masowych dronów uderzeniowych, Polska powinna rozwijać rozproszone zespoły szybkiego reagowania, zdolne do wykrywania i zwalczania zagrożeń w przestrzeni powietrznej. Obserwacja i adaptacja takich rozwiązań mogą znacząco podnieść poziom bezpieczeństwa kraju i jego sił zbrojnych.

Zmasowany atak dronów na Moskwę i skuteczna obrona Rosji

W nocy z 24 na 25 maja rosyjska obrona powietrzna zdołała zestrzelić około 60 ukraińskich dronów, które wzięły udział w zmasowanym ataku na Moskwę i jej okolice. Informacje te potwierdzają najnowsze nagrania oraz raporty, które dokumentują przebieg starcia. Sama skala ataku była imponująca – według portalu Forsal.pl, przeciwnik użył ponad 200 dronów, w tym około 250 dronów szturmowych typu Shahed, które stanowiły główną siłę uderzeniową.

Wśród jednostek odpowiedzialnych za obronę powietrzną wyróżniła się grupa o kryptonimie „Koczownik”, która zdołała zestrzelić aż 72 drony w ciągu jednej nocy. To świadczy o bardzo wysokiej skuteczności mobilnych grup ogniowych, które Rosja wprowadziła w odpowiedzi na rosnące zagrożenie ze strony tanich i masowych bezzałogowców. Jak podaje Forsal.pl, wcześniej podczas różnych ataków rosyjska obrona powietrzna zestrzeliła łącznie 112 dronów, co wskazuje na systematyczną poprawę zdolności obronnych.

Mobilne grupy ogniowe – nowa taktyka Rosji w walce z dronami

Rosja znacząco zmieniła swoje podejście do obrony przed dronami, wprowadzając mobilne grupy ogniowe, które są rozproszone oraz zdolne do szybkiego reagowania na masowe ataki. Według informacji Forsal.pl, ta taktyka diametralnie poprawiła skuteczność rosyjskich systemów obronnych. Jednostki te działają efektywnie zarówno w warunkach nocnych, jak i w terenie zurbanizowanym, co wcześniej stanowiło poważne wyzwanie dla obrony powietrznej.

Nowa strategia pozwala na skuteczne wykrywanie i neutralizowanie tanich, masowo produkowanych dronów uderzeniowych, które stają się coraz powszechniejszym elementem współczesnych konfliktów. Forsal.pl podkreśla, że doświadczenia te są obecnie analizowane przez inne armie, w tym polską, jako cenne wskazówki do opracowania własnych systemów obronnych przeciwko podobnym zagrożeniom.

Znaczenie doświadczeń rosyjskich dla polskiej armii i rozwój infrastruktury dronowej w Polsce

Eksperci wojskowi zwracają uwagę, że Polska powinna uważnie obserwować i adaptować rozwiązania rosyjskie, rozwijając własne mobilne i rozproszone zespoły szybkiego reagowania zdolne do zwalczania zagrożeń ze strony dronów. Według Forsal.pl, takie działania mogą znacznie zwiększyć efektywność polskiej obrony powietrznej, szczególnie w warunkach miejskich i nocnych, gdzie tradycyjne systemy mogą mieć ograniczenia.

Równocześnie w Polsce rozwijane są innowacyjne projekty dotyczące infrastruktury dronowej. Portal mamstartup.pl informuje o działaniach firmy Dronehub, która pracuje nad systemami umożliwiającymi starty i lądowania dronów bez konieczności powrotu do bazy, a także nad technologiami wymiany czy ładowania baterii w ruchu. Takie rozwiązania mogą znacząco zwiększyć operacyjność oraz elastyczność polskich sił zbrojnych w wykorzystaniu bezzałogowców.

Rosnące zagrożenie ze strony tanich, masowo produkowanych dronów uderzeniowych, które coraz częściej pojawiają się na współczesnych polach walki, sprawia, że rozwój mobilnych systemów obrony powietrznej i nowoczesnej infrastruktury dla dronów staje się kluczowy dla wzmocnienia bezpieczeństwa Polski.