Rosja zaatakowała Ukrainę rakietą i 175 dronami – dwie ofiary śmiertelne

Opublikowane przez: Jakub Kowalewicz

W nocy z 22 na 23 maja 2025 roku Rosja przeprowadziła zmasowany atak na terytorium Ukrainy, wykorzystując rakietę balistyczną Iskander-M oraz dziesiątki dronów uderzeniowych i przynęt. Uderzenia objęły kilka kierunków, między innymi obwód rostowski, Millerowo, Kursk i Primorsko-Achtarsk, co świadczy o skoordynowanym i wielowymiarowym charakterze ofensywy. Ukraińska obrona przeciwlotnicza zdołała zestrzelić większość nadlatujących dronów, jednak mimo to atak spowodował śmierć dwóch osób w obwodach chersońskim i charkowskim.

  • Rosja zaatakowała Ukrainę rakietą balistyczną Iskander-M oraz co najmniej 128–175 dronami uderzeniowymi i przynętami.
  • Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 112 dronów, ograniczając skutki ataku.
  • W wyniku rosyjskich uderzeń zginęły dwie osoby w obwodach chersońskim i charkowskim.
  • Konflikt charakteryzuje się rosnącym wykorzystaniem dronów przez obie strony oraz nasileniem działań ofensywnych.
  • Rosja wzmacnia siły przy granicach NATO, a Ukraina kontynuuje masowe naloty na Moskwę, podczas gdy propozycja zawieszenia broni została odrzucona.

Wydarzenia te wpisują się w trwające napięcia i działania wojenne na wschodzie Europy, gdzie obie strony konfliktu coraz intensywniej wykorzystują nowoczesne technologie i taktyki powietrzne, starając się przełamać opór przeciwnika. Eksperci zwracają uwagę na rosnącą skalę użycia dronów w tej wojnie oraz na skuteczność ukraińskiej obrony powietrznej, która odgrywa kluczową rolę w ochronie ludności cywilnej i infrastruktury.

Przebieg nocnego ataku rosyjskiego na Ukrainę

W nocy z 22 na 23 maja 2025 roku rosyjskie siły zbrojne przeprowadziły szeroko zakrojoną akcję ofensywną na Ukrainę. Według portalu wnp.pl, atak rozpoczął się wystrzeleniem rakiety balistycznej Iskander-M (znanej także jako KN-23) z obwodu rostowskiego. Jednocześnie z kilku kierunków – Millerowa, Kurska oraz Primorsko-Achtarska – w kierunku ukraińskiego terytorium skierowano łącznie około 175 dronów uderzeniowych Shahed oraz różnego typu dronów przynęt.

Ukraińska obrona przeciwlotnicza stanęła na wysokości zadania, zestrzeliwując aż 112 maszyn, co znacząco ograniczyło skuteczność rosyjskiego ataku i zmniejszyło potencjalne zniszczenia. Taką informację podały źródła w serwisie wnp.pl, podkreślając sprawność systemów obrony powietrznej Ukrainy. Mimo to, uderzenia rakiety oraz części dronów spowodowały śmierć dwóch osób – po jednej w obwodach chersońskim i charkowskim. Informacje te potwierdzają również serwisy naszdziennik.pl oraz wnp.pl.

Kontekst i skutki ataku – rosnąca rola dronów w konflikcie

Eksperci wojskowi i analitycy zwracają uwagę na rosnącą wagę, jaką w konflikcie rosyjsko-ukraińskim odgrywają drony. Coraz częściej są one wykorzystywane do przeprowadzania masowych ataków, które mają na celu zniszczenie strategicznych celów oraz wywołanie chaosu w szeregach przeciwnika. Portal wGospodarce.pl informuje, że również strona ukraińska przeprowadziła niedawno zmasowany atak przy użyciu ponad 150 dronów, pokazując, że obie strony konfliktu intensyfikują operacje z powietrza.

Rosja nie pozostaje w tyle – w wcześniejszych uderzeniach używała nawet 96 dronów oraz trzech rakiet podczas jednej akcji, co wskazuje na ewolucję taktyki i rosnące zaangażowanie środków bezzałogowych. Ukraińska obrona powietrzna wykazuje się wysoką skutecznością, zestrzeliwując większość nadlatujących dronów i tym samym chroniąc zarówno ludność cywilną, jak i kluczową infrastrukturę kraju.

Warto również przypomnieć, że dzień wcześniej, 22 maja, rosyjskie uderzenie na ukraińską strzelnicę zakończyło się śmiercią sześciu żołnierzy i rannymi u ponad dziesięciu, jak podaje Interia.pl. Ten incydent pokazuje, że działania wojenne w regionie są ciągłe i nie ustają, a strony konfliktu nie zamierzają odpuszczać.

Sytuacja strategiczna i reakcje międzynarodowe

W odpowiedzi na rosnącą eskalację konfliktu Rosja zdecydowała się na wzmocnienie swoich sił przy granicach z dwoma krajami należącymi do NATO, co wywołało dodatkowe napięcia i obawy o rozszerzenie się konfliktu na szerszą skalę. Taką informację przekazał portal Interia.pl, podkreślając, że sytuacja na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego staje się coraz bardziej napięta.

Z kolei ukraińskie siły zbrojne kontynuują ofensywę, wznowiły masowe naloty na Moskwę, wykorzystując co najmniej 232 drony. Portal onet.pl wskazuje, że jest to wyraźny sygnał, iż Ukraina nie zamierza rezygnować z presji na rosyjskie centrum dowodzenia i infrastrukturę wojskową.

Prezydent Rosji Władimir Putin jednoznacznie odrzucił propozycję bezwarunkowego zawieszenia broni, co znacznie ogranicza perspektywy szybkiego zakończenia walk i deeskalacji napięć. Informację tę podał onet.pl, zaznaczając, że stanowisko rosyjskiego przywódcy pozostaje twarde pomimo rosnących strat i międzynarodowych wezwań do pokoju.

Liczba dronów użytych przez Rosję w ostatnim ataku różni się w zależności od źródeł – podczas gdy Event Registry wskazuje na 175 maszyn, wnp.pl i naszdziennik.pl mówią o 128, a wGospodarce.pl podaje 96. Te rozbieżności mogą wynikać z różnych etapów ataku lub sposobu klasyfikacji dronów uderzeniowych i przynęt. Mimo to jedno pozostaje jasne: skala ataku była duża i dobrze ilustruje szybko zmieniający się charakter wojny na Ukrainie.