Rosja ostrzega Europę: satelity wspierające Ukrainę celem ataku
Rosyjskie ministerstwo łączności wydało oficjalne ostrzeżenie skierowane do państw europejskich, informując, że satelity wykorzystywane do wspierania ukraińskiej armii będą traktowane przez Rosję jako uzasadnione cele ataku. Komunikat ten został przedstawiony podczas posiedzenia Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego, które odbyło się 17 lipca 2025 roku. Kreml podkreślił, że kraje europejskie, które wykorzystują satelity zarówno cywilne, jak i wojskowe, do wsparcia Ukrainy, utraciły prawo do protestu w przypadku zagłuszania ich sygnałów przez Rosję.
- Rosja oficjalnie uznała europejskie satelity wspierające Ukrainę za uzasadnione cele ataku i zapowiedziała zagłuszanie ich sygnałów.
- Państwa europejskie wykorzystujące satelity do celów wojskowych utraciły prawo do protestu wobec takich działań Rosji.
- Kreml deklaruje unikanie ingerencji w zastosowania cywilne, jednak groźby te podważają dotychczasowy porządek prawny przestrzeni kosmicznej.
- Rosja od lat prowadzi działania zakłócające sygnały satelitarne i GPS w Europie, co zagraża m.in. kontroli ruchu lotniczego.
- Groźby dotyczące satelitów są elementem szerszej eskalacji konfliktu hybrydowego Rosji wobec Ukrainy i państw europejskich wspierających Kijów.
Jednocześnie rosyjskie władze zadeklarowały, że będą unikać ingerencji w zastosowania cywilne satelitów, choć zapowiedzi te stanowią istotną eskalację konfliktu, który przenosi się teraz także do przestrzeni kosmicznej. Eksperci ostrzegają, że takie działania mogą poważnie zakłócić globalną komunikację satelitarną oraz podważyć obowiązujący porządek prawny dotyczący przestrzeni kosmicznej, co może mieć dalekosiężne konsekwencje dla bezpieczeństwa międzynarodowego.
Rosja oficjalnie ostrzega Europę o celach ataku na satelity
Podczas posiedzenia Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego 17 lipca 2025 roku rosyjskie ministerstwo łączności przedstawiło stanowisko Kremla, które wyraźnie wskazuje, że satelity wykorzystywane przez państwa europejskie do wsparcia ukraińskiej armii będą uznawane za cele wojskowe. W komunikacie podkreślono, że kraje europejskie, które stosują satelity – zarówno cywilne, jak i wojskowe – w celach związanych z działaniami zbrojnymi na Ukrainie, utraciły prawo do składania protestów w sytuacji zagłuszania ich sygnałów przez Rosję.
Rosyjskie władze zapowiedziały, że będą zwalczać wykorzystanie satelitów do celów wojskowych, jednocześnie deklarując chęć unikania ingerencji w przypadki zastosowań pozamilitarnych. Jak podaje portal Dziennik.pl, Rosja podkreśliła, że takie satelity będą traktowane jako cele wojskowe i legalne do zagłuszania sygnału, co stanowi wyraźne ostrzeżenie dla krajów europejskich zaangażowanych w pomoc wojskową dla Ukrainy.
Kontekst i konsekwencje groźby Rosji dla przestrzeni kosmicznej i bezpieczeństwa europejskiego
Już wcześniej rosyjski Ministerstwo Spraw Zagranicznych sugerowało, że infrastruktura cywilna wykorzystywana do celów wojskowych może stać się celem ataku odwetowego. Jak informuje RMF 24, takie stanowisko podważa dotychczasowy porządek prawny regulujący działalność w przestrzeni kosmicznej, który opierał się na zasadzie rozdzielenia zastosowań cywilnych i wojskowych.
Eksperci zauważają, że groźby te wpisują się w szerszą eskalację konfliktu, która przenosi się do przestrzeni kosmicznej. Według serwisów WarszawaWPigulce.pl i kresy.pl, Rosja od lat prowadzi działania zakłócające sygnały satelitarne oraz system GPS na terenie Europy, co stanowi element prowadzonej wojny hybrydowej. Wcześniej podejmowane zakłócenia sygnałów satelitarnych zagrażały między innymi kontroli ruchu lotniczego nad Europą, jak podaje Wiadomości WP.
Takie działania mogą doprowadzić do poważnych konsekwencji, w tym do paraliżu komunikacji satelitarnej oraz destabilizacji globalnej sieci satelitarnej. Radio ZET informuje, że Kreml zamierza aktywnie zwalczać wykorzystywanie satelitów do wspomagania ukraińskich sił zbrojnych, co wpisuje się w szersze imperialne ambicje Rosji obejmujące całą Europę – podkreśla PolsatNews.pl.
Aktualna sytuacja militarna i hybrydowa Rosji wobec Ukrainy i Europy
Od ponad trzech lat Rosja nasila działania hybrydowe skierowane przeciwko Ukrainie oraz państwom wspierającym Kijów. Jak podają Newsweek i rp.pl, obejmuje to między innymi ataki dronami oraz zakłócanie infrastruktury krytycznej. W dniu 16 lipca 2025 roku Rosja przeprowadziła potężny atak na Ukrainę, wykorzystując łącznie 97 dronów, z których ukraińska obrona przeciwlotnicza zdołała zestrzelić 78 – podają rp.pl i i.pl.
Polska, pełniąca rolę logistycznego centrum dla pomocy wojskowej i cywilnej kierowanej na Ukrainę, jest pośrednio zaangażowana w ten konflikt, co zwiększa ryzyko wystąpienia dalszych ataków hybrydowych ze strony Rosji. Według Newsweeka, groźby dotyczące satelitów wpisują się w strategię Kremla, która łączy działania militarne z zakłóceniami technologicznymi na terenie całej Europy.
Konflikt na Ukrainie coraz bardziej się rozprzestrzenia, sięgając nie tylko ziemi, ale i przestrzeni kosmicznej oraz technologii satelitarnych. Rosyjskie groźby zakłócania sygnałów satelitarnych, które wspierają ukraińską armię, otwierają nowy rozdział w tym napięciu – z możliwymi poważnymi skutkami dla bezpieczeństwa w Europie i stabilności globalnych sieci komunikacyjnych.