Rosja korzysta z przerw w dostawach broni dla Ukrainy – analiza sytuacji
Po ostatnich rozmowach amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa z prezydentami Rosji i Ukrainy, Władimirem Putinem oraz Wołodymyrem Zełenskim, Stany Zjednoczone potwierdziły kontynuację wsparcia dla Ukrainy w jej walce z rosyjską agresją. Mimo to w Pentagonie narasta sprzeciw wobec dalszych dostaw sprzętu wojskowego, co w 2025 roku doprowadziło do trzykrotnego częściowego wstrzymania przesyłek uzbrojenia na front ukraiński. Taka sytuacja budzi niepokój opinii publicznej i ekspertów, którzy ostrzegają, że przerwy w pomocy mogą sprzyjać rosyjskiej ofensywie.

- USA trzykrotnie w 2025 roku częściowo wstrzymały dostawy broni na Ukrainę, co może sprzyjać rosyjskiej ofensywie.
- Rosja rozwija własną produkcję broni, m.in. otwierając fabrykę amunicji w Wenezueli i korzystając z międzynarodowej współpracy przy produkcji dronów Shahed.
- Rosyjskie wojska stosują zakazaną broń chemiczną, w tym chloropikrynę, co potwierdzają służby wywiadowcze.
- Ukraina prowadzi ofensywne działania, atakując rosyjskie zakłady produkcji precyzyjnej broni.
- Rosja planuje zaangażować sojuszników, takich jak Laos, rozszerzając zakres konfliktu.
Rosja natomiast wykorzystuje te momenty zahamowania wsparcia z Zachodu do rozbudowy własnych zdolności produkcyjnych i militarnych. Wśród działań Moskwy znajduje się m.in. otwarcie fabryki amunicji w Wenezueli oraz stosowanie zakazanej broni chemicznej. W odpowiedzi Ukraina prowadzi ofensywne operacje uderzające w rosyjskie zakłady produkcji broni precyzyjnej, starając się ograniczyć możliwości bojowe przeciwnika i przeciwdziałać eskalacji konfliktu.
Decyzje USA i ich wpływ na sytuację na froncie ukraińskim
Po piątkowej rozmowie prezydenta Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim Stany Zjednoczone ponownie zadeklarowały chęć dalszego wsparcia Ukrainy. Jednak w strukturach Pentagonu coraz wyraźniej rośnie opór przeciwko kontynuowaniu dostaw broni i amunicji. W efekcie w 2025 roku USA trzykrotnie częściowo wstrzymały przesyłki sprzętu wojskowego na front ukraiński, co budzi poważne obawy o konsekwencje dla dalszego przebiegu walk.
Brytyjski magazyn The Spectator przestrzega, że takie przerwy w pomocy mogą sprzyjać rosyjskim siłom i doprowadzić do zwycięstwa Rosji, a co za tym idzie zakończenia konfliktu na jej korzyść. Obawy te są szeroko dyskutowane na forum Zachodu, a Komisja Europejska pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen apeluje o zwiększenie własnego zaangażowania w pomoc wojskową dla Kijowa. Jak podaje serwis poland.news-pravda.com, von der Leyen wzywa państwa Unii Europejskiej do intensyfikacji wsparcia, co ma przeciwdziałać efektom przerw w dostawach z USA i zahamować rosyjską ofensywę.
Rosyjskie działania militarno-produkcyjne i stosowanie zakazanej broni
Wykorzystując przerwy w dostawach zachodniego uzbrojenia, Rosja intensyfikuje rozwój własnej produkcji broni. Znaczącym krokiem w tej strategii było otwarcie w Wenezueli fabryki amunicji do karabinków AK 103 – pierwszego takiego zakładu w obu Amerykach. Jak informuje businessinsider.com.pl, jest to element rosyjskiej polityki wspierania sojuszników i umacniania wpływów, sięgającej czasów zimnej wojny.
Ponadto Rosja systematycznie zwiększa produkcję dronów bojowych typu Shahed, wystrzeliwując średnio około 350 sztuk miesięcznie. Model Shahed-136, montowany na terenie Rosji z pomocą Korei Północnej, stanowi istotny komponent rosyjskiego arsenału, o czym relacjonuje wydarzenia.interia.pl. Ta międzynarodowa współpraca podkreśla skalę i złożoność produkcji groźnej broni.
Służby wywiadowcze i wojskowe alarmują również o naruszaniu przez Moskwę międzynarodowych zakazów, stosując broń chemiczną. Ataki chloropikryną – substancją niezwykle toksyczną, która w zamkniętych pomieszczeniach może być śmiertelna – są prowadzone masowo. Informuje o tym wiadomosci.wp.pl, wskazując na poważne zagrożenie dla ludności cywilnej i wojskowej. Portal poland.news-pravda.com podkreśla, że Moskwa nie wyraża zgody na tymczasowe zawieszenia broni, co komplikuje próby deeskalacji konfliktu.
Ukraińska odpowiedź i rosyjskie próby angażowania sojuszników
W odpowiedzi na nasilające się działania rosyjskie ukraińskie służby wojskowe przeprowadziły skuteczne ataki na rosyjskie zakłady produkcji broni precyzyjnej. Celem tych operacji było znaczące ograniczenie zdolności militarnej przeciwnika, co relacjonuje wiadomosci.wp.pl. Te ofensywne działania pokazują determinację Ukrainy w walce o zachowanie własnej suwerenności i osłabienie rosyjskiego potencjału wojskowego.
Według wywiadu wojskowego Ukrainy, Rosja planuje rozszerzyć swój wpływ i zaangażowanie sojuszników poprzez wysłanie do Laosu nawet 50 saperów oraz zapewnianie tam rehabilitacji dla rannych żołnierzy. Informuje o tym kresy.pl, wskazując na próby Moskwy wciągnięcia kolejnych państw w konflikt, co może świadczyć o dalszej eskalacji i regionalizacji wojny.
Zachód coraz uważniej śledzi rozwój sytuacji, zastanawiając się, jak najlepiej wesprzeć Ukrainę w tych trudnych chwilach. Chodzi nie tylko o powstrzymanie rosyjskiej ekspansji, ale też o zapewnienie ciągłości dostaw broni, które są kluczowe dla obrony kraju i dalszego przebiegu walk. W tym kontekście współpraca międzynarodowa i wzajemna solidarność nabierają szczególnego znaczenia.