Radio Eska oskarżone o dezinformację. Grupa ZPR Media odpowiada

Opublikowane przez: Natalia Wyrzykowski

W dniu 12 września 2025 roku Radio Eska znalazło się w centrum kontrowersji po tym, jak zostało oskarżone o rozpowszechnianie dezinformacji. Sprawa wywołała szeroką dyskusję w mediach i wśród odbiorców, którzy zwrócili uwagę na nieprawidłowości w prezentacji informacji przez rozgłośnię. Grupa ZPR Media, do której należy Radio Eska, wydała oświadczenie, w którym tłumaczy, że za problem odpowiada błędne przypisanie zdjęcia do artykułu przez algorytm wyszukiwarki Google, a nie celowe działanie redakcji. Wydarzenie to nabiera szczególnego znaczenia w kontekście nasilającej się dezinformacji medialnej, zwłaszcza po serii ataków dronów, które stały się przedmiotem propagandy rosyjskiej.

  • Radio Eska zostało oskarżone o dezinformację w wyniku błędnego przypisania zdjęcia przez algorytm Google.
  • Grupa ZPR Media tłumaczy, że problem leży po stronie wyszukiwarki, a nie redakcji Radia Eska.
  • Rosyjskie media i blogerzy szerzą dezinformację po ataku dronów, podważając oficjalne komunikaty władz Polski.
  • Dezinformacja ta jest elementem szerszej propagandy wymierzonej w Polskę, jak informuje portal Polityka.
  • Sytuacja podkreśla wyzwania związane z weryfikacją informacji i współpracą między mediami a platformami internetowymi.

Wcześniejsze doniesienia portalu Polityka ujawniały, jak Kreml systematycznie podważa oficjalne komunikaty polskich władz, co dodatkowo komplikuje sytuację informacyjną w kraju. Przypadek Radia Eska uwypukla zatem wyzwania, przed jakimi stoi współczesne środowisko medialne, gdzie granica między faktem a manipulacją jest często rozmyta, a rola technologii w przekazywaniu informacji zaczyna mieć decydujące znaczenie.

Oskarżenia wobec Radia Eska i stanowisko Grupy ZPR Media

12 września 2025 roku Radio Eska zostało publicznie oskarżone o rozpowszechnianie dezinformacji, co miało związek z błędnym przypisaniem zdjęcia do artykułu w wynikach wyszukiwania Google. W rezultacie wielu odbiorców mogło odnieść mylne wrażenie co do treści i intencji przekazu rozgłośni. Grupa ZPR Media, właściciel Radia Eska, szybko zareagowała na zarzuty, wyjaśniając, że problem nie wynika z działania redakcji, lecz z algorytmu Google, który automatycznie łączy obraz z tekstem, nie zawsze trafnie.

Według przedstawicieli Grupy ZPR Media, nie ma podstaw do twierdzeń, że rozgłośnia celowo wprowadzała odbiorców w błąd. Jak podaje portal wirtualnemedia.pl, firma podkreśliła, że to techniczny błąd po stronie wyszukiwarki, który spowodował niezamierzone skojarzenia wizualne. Mimo braku szczegółowych danych dotyczących samego mechanizmu błędnego przypisania zdjęcia, stanowisko Grupy ZPR Media jednoznacznie wskazuje na konieczność rozróżnienia między działaniami redakcji a technicznymi usterkami platform internetowych.

Kontekst dezinformacji w mediach po atakach dronów

Sprawa Radia Eska nie jest odosobniona w dobie rosnącego problemu dezinformacji medialnej. Portal Polityka wcześniej informował o intensyfikacji kampanii dezinformacyjnych prowadzonych przez rosyjskie media i blogerów po serii ataków dronów wymierzonych w Polskę. Rosyjska propaganda konsekwentnie podważa oficjalne komunikaty polskich władz, co wprowadza chaos informacyjny i zwiększa niepewność w społeczeństwie.

Celem tych działań jest wprowadzenie zamętu oraz osłabienie zaufania do polskich instytucji publicznych i rządowych. Jak podaje Polityka, ta zorganizowana kampania dezinformacyjna jest wymierzona bezpośrednio w Polskę i jej bezpieczeństwo, co czyni kwestię walki z fałszywymi informacjami jednym z priorytetów współczesnej polityki informacyjnej w kraju. W tym kontekście przypadek Radia Eska ukazuje, jak łatwo media mogą paść ofiarą niezamierzonych błędów, które jednak mogą być wykorzystywane do celów propagandowych.

Znaczenie problemu i perspektywy na przyszłość

Błędne przypisanie zdjęć przez algorytmy wyszukiwarek internetowych to zjawisko, które może prowadzić do poważnych konsekwencji, w tym do niezamierzonych oskarżeń o dezinformację wobec mediów. W dobie nasilonej propagandy i rozprzestrzeniania fałszywych informacji, szczególnie ze strony zagranicznych aktorów, coraz istotniejsze staje się dokładne weryfikowanie źródeł oraz mechanizmów prezentacji treści w internecie.

Grupa ZPR Media zwraca uwagę na potrzebę bliższej współpracy z platformami internetowymi, takimi jak Google, by w przyszłości unikać podobnych sytuacji i ograniczać ryzyko wprowadzania odbiorców w błąd. Ta sprawa pokazuje, jak złożone są dzisiejsze wyzwania medialne w Polsce, gdzie technologia, polityka i bezpieczeństwo informacji są ze sobą ściśle powiązane. Radzenie sobie z nimi wymaga nie tylko działań ze strony mediów, ale też odpowiednich regulacji i większej świadomości społecznej w kwestii krytycznego podejścia do informacji.

Przeczytaj u przyjaciół: