Rada Bezpieczeństwa Narodowego po ataku rosyjskich dronów nad Polską
W nocy z 9 na 10 września 2025 roku polska przestrzeń powietrzna została naruszona przez około 19 rosyjskich dronów, co wywołało bezprecedensowy incydent w historii NATO i Polski. Atak ten miał miejsce w kontekście trwającego konfliktu Rosji z Ukrainą i został szybko zneutralizowany przez polskie siły zbrojne, które, wspierane przez sojusznicze systemy i samoloty, zdołały zestrzelić większość maszyn. Znaleziono szczątki 16 dronów, co potwierdza skuteczność działań obronnych.

- W nocy z 9 na 10 września 2025 roku rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną około 19 razy, co jest pierwszym takim atakiem na terytorium NATO.
- Wojsko polskie, wspierane przez sojusznicze systemy i samoloty, zestrzeliło większość dronów; znaleziono szczątki 16 z nich.
- Prezydent Karol Nawrocki zwołał na 11 września o godz. 17:00 Radę Bezpieczeństwa Narodowego i oczekuje pełnego raportu w ciągu 48 godzin od szefa Sztabu Generalnego.
- Sojusznicy NATO, w tym Niemcy i Belgia, potępili atak i zapowiedzieli wzmocnienie ochrony polskiej przestrzeni powietrznej.
- Atak jest traktowany jako test Federacji Rosyjskiej dla odporności Polski i NATO oraz wywołał dyskusję o uruchomieniu artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego.
W odpowiedzi na atak prezydent Karol Nawrocki zwołał na 11 września o godzinie 17:00 posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, oczekując pełnego raportu od szefa Sztabu Generalnego w ciągu 48 godzin. Incydent ten jest oceniany jako test Federacji Rosyjskiej dla odporności państwa i społeczeństwa, a także spotkał się z natychmiastową reakcją sojuszników NATO, którzy deklarują wsparcie oraz wzmocnienie ochrony polskiej przestrzeni powietrznej.
Nocny atak dronów na polską przestrzeń powietrzną
W nocy z 9 na 10 września 2025 roku około 19 rosyjskich dronów naruszyło polską przestrzeń powietrzną. Ten akt agresji miał miejsce w trakcie trwającego konfliktu pomiędzy Rosją a Ukrainą i jest pierwszym tak poważnym incydentem tego typu nad terytorium NATO – podkreśla dziennik.pl.
Wojsko polskie natychmiast podjęło działania obronne, wykorzystując zarówno własne siły, jak i wsparcie sojuszniczych systemów radiolokacyjnych oraz samolotów AWACS, F-35 i F-16. Do walki włączono także śmigłowce Mi-24, M-17 i Black Hawk. Dzięki tym działaniom większość dronów została zestrzelona, a szczątki 16 maszyn odnaleziono na terenie Polski – informują dziennik.pl oraz nczas.info.
Portal rp.pl zaznacza, że jest to pierwszy przypadek zestrzelenia rosyjskich dronów bezpośrednio nad terytorium sojuszniczym NATO, co nadaje temu wydarzeniu szczególne znaczenie w kontekście bezpieczeństwa europejskiego.
Reakcja władz i zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego
Prezydent Karol Nawrocki otrzymał informację o ataku około godziny 3 nad ranem i natychmiast podjął decyzję o zwołaniu posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego na 11 września o godzinie 17:00 – podają wiadomosci.wp.pl oraz nczas.info.
Na spotkaniu mają zostać omówione dalsze kroki oraz konsekwencje tego incydentu. Prezydent oczekuje od szefa Sztabu Generalnego, generała Wiesława Kukuły, przedstawienia pełnego i kompleksowego raportu w ciągu 48 godzin – informują dziennik.pl i tvn24.pl.
Karol Nawrocki podkreślił, że atak dronów jest bezprecedensowym momentem w historii NATO i Polski oraz stanowi test Federacji Rosyjskiej dla odporności państwa i społeczeństwa. Zaznaczył konieczność wyciągnięcia pełnych konsekwencji tego wydarzenia. Apelował również o jedność klasy politycznej oraz nieuleganie rosyjskiej dezinformacji, która fałszywie wskazuje, że drony miały pochodzić z Ukrainy – podaje party.pl i rp.pl.
Premier Donald Tusk pozostaje w stałym kontakcie z prezydentem, monitorując rozwój sytuacji – informuje businessinsider.com.pl.
Reakcje sojuszników NATO i potrzeba wzmocnienia obrony
W odpowiedzi na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej Niemcy zapowiedziały rozszerzenie i zintensyfikowanie działań mających na celu ochronę tego obszaru. Belgia natomiast stanowczo potępiła celowe działania Rosji, opisując je jako poważną eskalację wobec Unii Europejskiej i NATO – podaje onet.pl.
Bundeswehra potwierdziła obecność rosyjskich dronów nad Polską, co dodatkowo podkreśla bezprecedensowość sytuacji – informuje onet.pl.
Eksperci i politycy, w tym Radosław Sikorski, wskazują na pilną potrzebę wzmocnienia polskiej obrony przeciwdronowej oraz inwestycji w nowoczesne systemy obrony powietrznej i przeciwrakietowej – jak podaje rp.pl.
Prezydent Nawrocki przypomniał, że Polska od czterech lat uczestniczy w wojnie hybrydowej i musi zwiększyć inwestycje w obronę powietrzną oraz rozwijać odporność cywilną na różnorodne zagrożenia – informuje onet.pl.
Kontekst i znaczenie incydentu dla bezpieczeństwa Polski i NATO
Incydent z dronami to pierwszy przypadek, gdy kraj sojuszu NATO został zaatakowany przez Rosję w ten sposób. Stanowi to bezprecedensowy moment w historii Sojuszu Północnoatlantyckiego – podkreślają rmf24.pl oraz warszawawpigulce.pl.
Prezydent Nawrocki prowadził wcześniej rozmowy z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem na temat bezpieczeństwa Polski i Ukrainy, co podaje polska agencja prasowa residland.com.
Atak dronów jest traktowany jako test Federacji Rosyjskiej dotyczący odporności społeczeństwa, stabilności państwa oraz zdolności sojuszniczych do reagowania na zagrożenia – informuje onet.pl.
Rozważano również uruchomienie artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego, który przewiduje konsultacje sojusznicze w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa – podają onet.pl i o2.pl.
Skutki materialne i analiza sytuacji
Drony spadły m.in. na obszar województwa lubelskiego, gdzie uszkodziły dach jednego z domów – informuje lublin24.pl.
Trwa szczegółowa analiza zniszczeń powstałych na terenie Polski, a wojsko ma przedstawić pełny raport oraz ocenę wydarzeń w ciągu 48 godzin – podają wiadomosci.wp.pl oraz warszawawpigulce.pl.
Prezydent Nawrocki podkreślił, że Polska musi dysponować pełną wiedzą na temat incydentu, aby móc adekwatnie reagować na podobne zagrożenia w przyszłości – informują lublin24.pl i polskieradio24.pl.
—
Atak rosyjskich dronów to nowy i poważny sygnał zagrożenia dla bezpieczeństwa Polski i całego NATO. Szybka reakcja polskich władz oraz wsparcie sojuszników pokazują, jak ważna jest ochrona naszego kraju i jego stabilności. Jednocześnie przypominają, że musimy nieustannie wzmacniać naszą obronę, by skutecznie stawić czoła coraz bardziej skomplikowanym wyzwaniom hybrydowym.