Przyszłość ceny złota: prognozy JP Morgan i Citi dzielą rynek

Opublikowane przez: Agnieszka Sokołowski

Cena złota wciąż utrzymuje się na stabilnym poziomie, mimo narastającej niepewności na rynkach finansowych. W lipcu 2025 roku uncja tego kruszcu kosztuje około 3300 dolarów, jednak eksperci pozostają podzieleni co do perspektyw dalszych zmian. Analitycy z JP Morgan prognozują znaczny wzrost wartości złota, sięgający nawet 4000 dolarów do połowy 2026 roku, podczas gdy specjaliści z Citi spodziewają się, że cena może spaść poniżej 3000 dolarów. Obie prognozy wynikają z różnorodnych interpretacji zachowań inwestorów oraz aktualnych uwarunkowań makroekonomicznych.

  • Cena złota w lipcu 2025 roku oscyluje wokół 3300 USD za uncję, z lekkimi spadkami w ostatnich dniach.
  • Analitycy JP Morgan prognozują wzrost ceny do 4000 USD do połowy 2026 roku, podczas gdy Citi przewiduje spadki poniżej 3000 USD.
  • Wskaźnik gold/silver ratio powyżej 100 sygnalizuje możliwe spowolnienie gospodarcze i zwiększoną niepewność na rynku.
  • Napięcia handlowe, groźby ceł USA oraz rosnące rentowności obligacji wpływają na zmienność i niepewność cen złota.
  • Złoto znajduje się obecnie w konsolidacji, a dalsze ruchy cenowe będą zależały od wielu czynników makroekonomicznych i geopolitycznych.

Dodatkowo uwagę zwraca coraz wyższy wskaźnik gold/silver ratio, który przekroczył poziom 100, co ostatnio miało miejsce w 2020 roku. Ten wskaźnik jest traktowany jako sygnał potencjalnego spowolnienia gospodarczego, co komplikuje ocenę przyszłości rynku złota. W obliczu napięć handlowych, rosnących rentowności obligacji oraz globalnych reform monetarnych, inwestorzy bacznie obserwują kolejne ruchy cenowe, zastanawiając się, czy złoto pozostanie bezpieczną przystanią, czy też jego wartość ulegnie korekcie.

Aktualna sytuacja na rynku złota i ostatnie zmiany cen

We wtorek 8 lipca 2025 roku cena złota zanotowała spadek o 0,47%, osiągając poziom 3321,41 USD za uncję. Była to krótkotrwała korekta na rynku, który od kilku dni wykazuje pewną zmienność. W przeliczeniu na polskie złote cena złota wyniosła wówczas 12 013,6 zł za uncję, co oznacza spadek o 0,83%. Mimo tego krótkotrwałego osłabienia, pod koniec tygodnia cena złota ustabilizowała się na poziomie około 3340 dolarów za uncję, co świadczy o konsolidacji rynku i braku jednoznacznego kierunku.

Jak informuje portal comparic.pl, obecna sytuacja cenowa odzwierciedla niepewność inwestorów wobec dalszych ruchów na rynku złota. Wahania te wynikają z mieszanki czynników zewnętrznych, które wciąż wpływają na sentyment, a także z oczekiwań odnośnie do przyszłej polityki monetarnej i sytuacji geopolitycznej.

Różnice prognoz analityków: JP Morgan kontra Citi

Analitycy z JP Morgan przewidują, że cena złota wzrośnie do 4000 dolarów za uncję do połowy 2026 roku. W swoich prognozach wskazują na rosnący popyt, zwłaszcza ze strony banków centralnych, które intensyfikują zakupy tego metalu szlachetnego jako zabezpieczenie rezerw. Dodatkowo, według tej instytucji, globalne napięcia oraz niepewność ekonomiczna będą sprzyjać wzrostowi wartości złota jako aktywa bezpiecznego.

Z kolei eksperci z Citi prezentują bardziej ostrożną wizję, przewidując, że cena złota może spaść poniżej poziomu 3000 dolarów. Ich prognoza opiera się na ryzykach związanych z rosnącymi rentownościami obligacji, które konkurują ze złotem o uwagę inwestorów, a także na napięciach handlowych, które mogą ograniczać popyt na metale szlachetne. Citi podkreśla, że dynamika ETF-ów oraz skutki globalnych reform monetarnych są trudne do jednoznacznej interpretacji, co dodatkowo komplikuje prognozy.

Według serwisu finanse.egospodarka.pl, popyt na złoto wzrósł ostatnio o ponad 44%, co stanowi istotne wsparcie dla prognoz JP Morgan. Wzrost ten jest napędzany głównie zakupami banków centralnych, które postrzegają złoto jako sposób na dywersyfikację rezerw i zabezpieczenie przed ryzykami makroekonomicznymi.

Wskaźnik gold/silver ratio i jego znaczenie dla rynku

W 2025 roku wskaźnik gold/silver ratio — czyli stosunek ceny złota do ceny srebra — przekroczył poziom 100. Taki poziom ostatnio obserwowano w 2020 roku, co wzbudza uwagę analityków i inwestorów. Ekspert Mike McGlone ostrzega, że tak wysoki wskaźnik może zwiastować nadchodzące kłopoty gospodarcze, w tym spowolnienie lub nawet recesję. Historycznie wzrost gold/silver ratio wiązał się z rosnącymi cenami złota, lecz równocześnie wskazywał na zwiększoną niepewność na rynkach finansowych.

Portal comparic.pl podkreśla, że gold/silver ratio jest często pomijanym, lecz bardzo istotnym wskaźnikiem makroekonomicznym. Jego obecny poziom może mieć wpływ na przyszłe ruchy cen złota, zwłaszcza w kontekście globalnych zmian gospodarczych i finansowych, które obecnie obserwujemy.

Czynniki makroekonomiczne i geopolityczne wpływające na ceny złota

Na kształtowanie cen złota wpływa szereg czynników makroekonomicznych i geopolitycznych. Napięcia handlowe, zwłaszcza groźby wprowadzenia ceł przez Stany Zjednoczone, zwiększają niepewność na rynku metali szlachetnych i powodują, że inwestorzy chętniej sięgają po złoto jako bezpieczną przystań.

Z drugiej strony, rosnące rentowności obligacji stanowią presję na cenę złota. Wyższe stopy zwrotu z obligacji mogą odciągać kapitał od kruszcu, który nie generuje odsetek, co wpływa na decyzje inwestorów dotyczące alokacji środków.

Globalne reformy monetarne oraz działania banków centralnych, w tym ich zakupy złota, są kluczowymi elementami wpływającymi na podaż i popyt na rynku. Złoto pozostaje ważnym składnikiem rezerw walutowych wielu państw, co dodatkowo stabilizuje jego pozycję.

Jak wskazuje materiał z YouTube „Kurs na złoto#28”, złoto znajduje się obecnie w fazie konsolidacji. Oznacza to, że rynek oczekuje na sygnały, które mogą zadecydować o kolejnym wyraźnym ruchu cenowym. Najbliższe miesiące mogą przynieść istotne zmiany, które wyznaczą nowy trend dla tego metalu szlachetnego.

W lipcu 2025 roku rynek złota pozostaje stabilny, choć przyszłość wciąż niesie wiele niewiadomych. Analitycy przedstawiają różne scenariusze, a sygnały z gospodarki sugerują, że inwestorzy powinni bacznie śledzić zarówno globalne, jak i lokalne wydarzenia – to one w dużej mierze zdecydują o kolejnych ruchach cen złota.